Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 25.11.2014

O tanich kredytach hipotecznych można już zapomnieć

W ostatnich kwartałach widać było wyraźny spadek liczby udzielonych kredytów mieszkaniowych, i nic na razie nie wskazuje na to, że ta tendencja się odwróci.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof PietraszkiewiczPrezes Związku Banków Polskich Krzysztof PietraszkiewiczPolskie Radio
Posłuchaj
  • Dlaczego boom kredytowy banki oferujące kredyty hipoteczne mają już za sobą, tłumaczy prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
Czytaj także

Od wielu lat Związek Banków Polskich prezentuje opinię, że naturalny poziom udzielanych kredytów na mieszkanie rocznie to liczba około 165 tysięcy do 200 tysięcy. Od pewnego czasu liczba ta systematycznie się kurczy.

– W trzecim kwartale zaobserwowaliśmy kilkutysięczny spadek takich kredytów na kwotę około 2, 5 miliarda złotych. Spodziewamy się, że od stycznia ta sytuacja może być jeszcze gorsza – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

Powodem dalszego spadku udzielanych kredytów hipotecznych będzie prawdopodobnie wzrost z 5% do 10% wymaganego wkładu własnego do kupowanego mieszkania. W 2016 roku ma to być już 15 %, a rok później 20%.

Wzrost ten dyktowany jest  rekomendacją  Komisji Nadzoru Finansowego.  Za kilka lat by kupić na kredyt mieszkanie warte 300 tys. zł, trzeba będzie mieć aż 60 tys. złotych we własnym portfelu. Zebranie takiej kwoty może być dla wielu Polaków znacznym problemem.

– Z naszego punktu widzenia oznacza to, że liczba osób posiadająca zdolność kredytową do zaciągania kredytów hipotecznych na nowych warunkach zmniejszy się. Musimy także pamiętać, że w kolejnych latach po wejściu wszystkich regulacji na poziomie europejskim, cena kredytu pewnie będzie wędrowała w górę – mówi prezes ZBP.

Zdaniem niektórych ekspertów, po wejściu w życie wszystkich regulacji cena kredytu na mieszkanie powinna wzrosnąć o kilkaset punktów bazowych.

– Dlatego, że podniesienie wymogów kapitałowych, tworzenie systemów resolution, systemów ochrony depozytów czy specjalne nakłady na poprawę zarządzanie płynnością długoterminową, niosą za sobą takie skutki, czyli wzrost ceny kredytu – tłumaczy Krzysztof Pietraszkiewicz.

W związku z tym musimy się liczyć z tym, że cena kredytu hipotecznego nie będzie już maleć. Przynajmniej na razie.

Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że na przełomie lutego i marca przyszłego roku zostanie przedstawiony projekt dotyczący kas mieszkaniowych. Miałby to być system, który będzie premiować tych, którzy systematycznie będą oszczędzali na mieszkanie.

Czy to lekarstwo na drogie kredyty hipoteczne?

– Myślę, że to jest dobra propozycja. Będziemy rozmawiać w kolejnych tygodniach o ewentualnych przedsięwzięciach natury legislacyjnej. Najpierw musi być porozumienie w sprawie szerokiej koncepcji takiego programu – stwierdza prezes Pietraszkiewicz.

Arkadiusz Ekiert