W latach 2006-2009 towarzystwa budownictwa społecznego mogły składać wnioski o preferencyjne kredyty z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, którym zarządzał Bank Gospodarstwa Krajowego. Dzięki nim zostało wybudowanych niemal 80 tys. mieszkań.
Program oparty na obligacjach i oszczędzaniu
Teraz BGK proponuje nową formę finansowania budownictwa czynszowego, jaką jest emisja obligacji. Docelowo chce zaproponować nowy program preferencyjnych kredytów. Pracuje nad nim wraz z resortem infrastruktury. Planowane uruchomienie w połowie 2015 roku.
Jak wyjaśnia Dariusz Kocuń, prezes TBS Nowy Dom Lublin, na nowy program rządowy wspierający działalność TBS-ów czeka cały rynek budownictwa społecznego w kraju.
– Krajowy Fundusz Mieszkaniowy BGK był konkretną ofertą, która rzeczywiście wspierała budownictwo społeczne w Polsce. Warto wrócić do tej oferty – dodaje Dariusz Kocuń.
Zdaniem władz BGK, nowy program powinien spełnić oczekiwania TBS-ów. Zakłada on finansowanie preferencyjne, czyli na warunkach poniżej stóp rynkowych, wszystkich podmiotów, które będą realizowały budownictwo czynszowe o umiarkowanych stawkach czynszu, politykę mieszkaniową gmin.
Program adresowany będzie do TBS-ów, spółek komunalnych i spółdzielni mieszkaniowych.
– Będą to kredyty, choć rozważamy włączenie do programu emisji obligacji jako elementu alternatywnego. Proces legislacyjny trwa, prowadzi go resort infrastruktury – wyjaśnia Dariusz Stachera, dyrektor Departamentu Budownictwa Społecznego BGK.
Dla kogo wsparcie
Celem programu będzie zapewnienie mieszkań osobom o umiarkowanych dochodach, które nie stać na kredyt hipoteczny czy najem komercyjny, a ze względu na dochody nie kwalifikują się do uzyskania mieszkania komunalnego czy socjalnego.
Będzie to kredyt preferencyjny, czyli wspierany z budżetu państwa, którego warunki będą regulowane ustawą i rozporządzaniem Rady Ministrów.
Jak zapowiada Dariusz Stachera, finansowanie będzie atrakcyjne dla samorządów. Obydwa parametry, które decydują o atrakcyjności produktu kredytowego dla spółki inwestującej w budownictwo społeczne, czyli długość kredytowania i cena, będą na absolutnie bezkonkurencyjnym poziomie.
– Chcemy finansować kredytem na 30 lat, z rokiem karencji kapitałowej. Planujemy oprocentowanie na poziomie WIBOR-u jednomiesięcznego który obecnie jest poniżej 2 proc., bez marży komercyjnej banku – mówi Dariusz Stachera.
BGK planuje finansować maksymalnie 75 proc. wartości przedsięwzięcia, będzie dopuszczona partycypacja osób fizycznych, prawdopodobnie na maksymalnym poziomie 15 proc.
Zdaniem Dariusza Stachery sektor TBS-ów w ostatnich sześciu latach był w letargu, dlatego władze Banku zakładają, że wiele z nich w pierwszej fazie nie będzie jeszcze gotowych do finansowania (brak pozwoleń na budowę, projektów, środków własnych).
Bartosz Dyląg