– Ponadto, wprowadzenie stałych taryf daje gwarancje, że te najmniejsze instalacje od 3 do 10 kW będą miały stałe, długoterminowe podstawy finansowania, a dzięki temu, można się spodziewać ich rozwoju – przekonuje były premier.
– Są one zaprojektowane w ten sposób, aby po przekroczeniu 300 mW – w przypadku instalacji małych, zakończyć ten proces, a po przekroczeniu łącznie 500 mW – przy poprawkach do 10kW – też ta pula zostaje zamknięta. To jest stworzenie warunków dla łącznie około 800 mW maksymalnej produkcj – a jeżeli to przeliczać na typową elektrownie gazową, czy węglową, daje to moc około 140-150 mW, a więc w porównaniu do całego systemu energetycznego, jest to nieduża część. Jednak jest to wielka szansa dla blisko 200-300 tysięcy gospodarstw domowych na dodatkowe dochody, a dzięki temu poprawę warunków życia – przekonuje Waldemar Pawlak.
Kto może zostać prosumentem?
Prosumentem może zostać każdy – mówi Waldemar Pawlak. Nie jest wymagane ani posiadanie własności albo prowadzenie działalności gospodarczej. – I to jest zaleta tej propozycji – podkreśla b. premier.
Mówiąc o zaletach nowych rozwiązań uważa, że jest to rozwiązanie otwarte nie tylko na gospodarstwa domowe, ale także na różnego rodzaju stowarzyszenia, czy inne przedsięwzięcia wspólne.
Podkreśla, że poprawka prosumencka wprowadza możliwość rozwoju dla tych najmniejszych instalacji.
Jest też rozwiązaniem dla średnich przedsiębiorców – do 40 kW, ale wtedy cena odsprzedaży nie będzie gwarantowana na takim samym poziomie taryf gwarantowanych. – W tym przypadku obowiązywać będzie cena z rynku energii, która stanowi dziś 40% ceny, którą mamy na rachunku – wyjaśnia były premier.
Ile kosztuje poprawka prosumencka?
Koszty, jeśli przeliczymy na 1 kWh godzinę, to dodatkowa cena wynosić będzie 0,04 gr – czyli w ogóle jest niezauważalna, jeżeli bierzemy pod uwagę wahania cen na rynku energii – dodaje Pawlak. Dzisiaj jest zgoda, żeby dofinansować duże projekty. Jest też zgoda na to, żeby przemysł energochłonny miał ulgę od płacenia opłaty OZE, a więc wszyscy pozostali zapłacą te koszty.
Kto zyska na poprawce?
Korzyści wynikające z poprawki prosumenckiej skierowane są przede wszystkim w stronę gospodarstw domowych, ale mogą być to także gospodarstwa rolne, czy też mieszkania. W przypadku instalacji do 3kW, to łącznie są to przychody na poziomie 2-3 tysięcy złotych rocznie ze sprzedaży energii elektrycznej. Natomiast przy instalacjach do 10 kW, przychody mogą wynieść od 8 do 9 tysięcy złotych rocznie.
Dominik Olędzki