Jean-Claude Juncker oraz Aleksis Tsipras rozmawiali trzy tygodnie po tym, jak kraje strefy euro zdecydowały o przedłużeniu programu pomocowego dla Grecji o cztery miesiące. Aby otrzymać kolejną transzę wsparcia, Ateny muszą przeprowadzić jednak konieczne reformy.
Jak poinformował rzecznik Komisji Margaritis Schinas, Juncker i Tsipras zgodzili się co do tego, że sytuacja jest poważna i konieczne są szybkie postępy po wszystkich stronach. - Poza pracami, jakie toczą się obecnie w ramach eurogrupy, ustalono, że (Komisja Europejska i Grecja) będą wspólnie pracować, aby pomóc Grecji najlepiej wykorzystać unijne fundusze, by stworzyć nowe miejsca pracy w Grecji, pobudzić wzrost gospodarczy oraz zakończyć kryzys humanitarny - powiedział rzecznik.
Nad większą koordynacją działań Komisji i greckiego rządu mają czuwać wysokiej rangi przedstawiciele. Bruksela powołała do tej roli wiceprzewodniczącego Komisji ds. euro Valdisa Dombrovskisa. Usprawnieniu współpracy mają służyć także specjalne grupy ekspertów z obu stron.
Tymczasem z powodu trudnej sytuacji finansowej Ateny poprosiły o wcześniejszą wypłatę części pieniędzy. W tej sprawie grecki premier dzwonił kilka dni temu do szefa Komisji Europejskiej i zabiegał o spotkanie. - To jest bardzo dobry moment, by obaj przywódcy omówili wspólnie sprawy związane z programem pomocowym dla Grecji - powiedział rzecznik Komisji Margaritis Schinas.
Juncker: wykluczam porażkę w rozmowach z Grecją
Jean-Claude Juncker przed spotkaniem z premierem Grecji przyznał, że nie jest zadowolony z tempa podejmowanych działań, ale liczy, że to się zmieni. - Nie jestem usatysfakcjonowany z rozwoju sytuacji w ostatnich tygodniach, myślę, że nie zrobiliśmy wystarczającego postępu, ale będziemy starali się przyspieszyć na drodze do pomyślnego rozwiązania problemów, z którymi musimy się zmierzyć. Wykluczam wszelką porażkę. Nie chcę porażki. Chciałbym, aby Europejczycy pracowali wspólnie, to nie jest czas na podziały, to czas, by działać razem - powiedział Juncker.
Premier Aleksis Tsipras mówił ze swojej strony, że jest optymistą, jeśli chodzi o unijną współpracę na rzecz zakończenia kryzysu w Grecji i w Europie. Podkreślił on, że Ateny wypełniają swoje dotychczasowe zobowiązania i oczekują, że ich partnerzy będą robić to samo. - Jestem optymistą ponieważ rozmawiamy z dobrymi przyjaciółmi Grecji, którzy są proeuropejscy. Jestem optymistą, że mamy polityczną wolę, by wkrótce znaleźć rozwiązania naszych wspólnych problemów. Wierzę, że jeśli jest wola polityczna wszystko jest możliwe - powiedział Tsipras.
Moscovici: wyjście Grecji ze strefy euro byłoby katastrofą
Wyjście Grecji ze strefy euro byłoby katastrofą dla greckiej gospodarki i samej strefy - powiedział w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Der Spiegel" europejski komisarz do spraw ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici.
"Jeśli jeden kraj opuści unię monetarną, światowe rynki zaczną natychmiast stawiać pytanie, jakie państwo będzie następne. To mogłoby oznaczać początek końca" - powiedział komisarz.
Jego komentarz nastąpił w dzień po wypowiedzi niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble'a. Powiedział on, że wyjście Grecji ze strefy euro jest możliwe, gdyż jej przywódcom nie udało się wynegocjować nowych pożyczek.
Grecja nie wdraża reform, a czas płynie
Grecki rząd przedstawił Brukseli pierwszą listę planowanych reform dwa tygodnie temu. Unijne instytucje uznały ją za ważny, pierwszy krok. Od tego czasu jednak - według szef eurogrupy Jeroena Dijsselbloema - nie dokonano większego postępu zarówno w kwestii implementacji reform jak i rozmów Grecji z międzynarodowymi instytucjami.
Według unijnych urzędników, nowa lista reform, od których uzależniona jest pomoc, przyszła z Aten zbyt późno. Ale słychać też i takie komentarze, że planowane działania nie satysfakcjonują eurogrupy.
Grecka gospodarka wychodzi z kryzysu, ale stare problemy zostają
Grecka gospodarka powoli wychodzi z kryzysu. W 2014 roku wzrost gospodarczy sięgnął 0,8 procent. Takie wstępne dane podał tamtejszy urząd statystyczny ELSTAT. Łącznie greckie PKB wyniosło 186,5 miliarda euro i było wyższe o 15 miliardów euro niż w 2013 roku.
Ten wynik nieznacznie różni się od wcześniejszych prognoz. Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewał się, że grecka gospodarka urośnie jedynie o 0,6 procenta. Wyjście z kryzysu nie oznacza jednak rozwiązania problemów z zadłużeniem kraju. Grecja łącznie swoim wierzycielom jest winna ponad 240 miliardów euro. Tylko w tym miesiącu powinna oddać prawie 7 miliardów.
Laureat ekonomicznego Nobla proponuje walutę równoległą
W obliczu groźby niewypłacalności Grecji dyskusja nad jej pozostaniem w strefie euro znów się nasiliła. Jak jednak wskazuje dpa, traktaty unijne nie przewidują możliwości wyrzucenia lub wystąpienia jakiegoś państwa z unii walutowej.
Występując w czwartek późnym wieczorem w greckiej telewizji publicznej cypryjski laureat ekonomicznej Nagrody Nobla Christopher Pissarides zaproponował wprowadzenie w Grecji drugiej równoległej waluty, co miałoby uchronić kraj przed wyjściem ze strefy euro. Zaznaczył, że byłoby to "rozwiązanie awaryjne", gdyby greckie państwo nie było w najbliższym czasie w stanie wypłacać płac i emerytur w pełnej wysokości.
- Państwo mogłoby dokonać emisji papierów wartościowych określonego rodzaju, które mogłoby być początkiem nowej (równoległej) waluty - powiedział pracujący w Wielkiej Brytanii naukowiec, który w 2010 roku otrzymał Nagrodę Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych wraz z dwoma innymi współlaureatami.
Eksperci o "Grexit" po przedłużeniu planu ratunkowego.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
IAR/PAP, awi