Tak wynika z danych zebranych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów. W Polsce, w zeszłym miesiącu, w porównaniu z danymi z poprzedniego roku, odnotowano spadek.
W ubiegły roku było okienko "kratkowe"
- Jest jednak jedno "ale" - zauważa Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. - Musimy pamiętać, że zeszły luty to było to tzw. okienko kratkowe. Wynik był zaburzony, jeśli chodzi o normalny obraz rynku. Jednak, jeśli weźmiemy pod uwagę styczeń i luty 2014 i 2015 roku, to w 2014 było sprzedanych blisko 62 tys. samochodów, a 2015 58 tys. To stosunkowo niezły wynik - mówi.
Dobre dane dla Europy, a niekoniecznie dla Polski
Choć sprzedaż samochodów w Unii wzrosła w pierwszych miesiącach tego roku Roman Kantorski - prezes Polskiej Izby Motoryzacji - ostrożnie szacuje sprzedaż w kolejnych miesiącach. - Skokowego czy lawinowego wzrostu sprzedaży nie będzie. Dobre dane o sprzedaży samochodów w Europie, nie muszą być takie dla Polski.
- Jeżeli w krajach na zachód od Odry będzie się zwiększała sprzedaż samochodów nowych to będzie przybywało samochodów używanych, a my takich aut kupujemy ponad 700 tys. rocznie - mówi.
Hiszpański lider
Co zrobić, żeby Polacy zaczęli kupować nowe auta? Jakub Faryś wskazuje na Hiszpanię, gdzie istnieje rządowy program wspomagania zakupu nowych samochodów. Największy wzrost sprzedaży odnotowano właśnie tam. W lutym 2015 roku kupiono tam prawie 87 tys. samochodów. Jest to ponad 26 proc. więcej niż przed rokiem.
Błażej Prośniewski/mp