O pożyczki z Programu mogą się starać zarówno ci, którzy chcą rozwijać biznes zgodny z profilem swojego wykształcenia, jak i ci, którzy mają pomysł zupełnie inny.
Przedsiębiorca z pomysłem
Do tej drugiej grupy młodych przedsiębiorców należy Michał Łasiński, z firmy 21i1 – który skończył pedagogikę specjalną, a obecnie zajmuje się haftem komputerowym.
– Nie jest to takie wyszywanie, jak tradycyjnie to sobie wyobrażamy. Że biorę igłę i haftuję. Wszystko odbywa się przy użyciu komputera. Programuję maszynę, która wykonuje pewne rzeczy dla mnie. Jest to maszyna dosyć uniwersalna, ponieważ haftuje i na koszulkach, i na bluzach, czapkach, czy też na butach. Dużo różnych ciekawych rzeczy można zrobić – tłumaczy Michał Łasiński.
Resort pracy popiera
Taka pomysłowość w biznesie i różnorodność zarazem bardzo cieszy, przyznaje Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej.
– Mnie szczególnie cieszą takie pomysły, które są zaskakujące. Bo to, że absolwent stomatologii wybierze działalność w formie gabinetu stomatologicznego – to cieszy, ale nie zaskakuje. To, że absolwent architektury założy sobie pracownie architektoniczną, też cieszy, ale nie zaskakuje. Natomiast bardzo ciekawe są niektóre projekty, niesłychanie innowacyjne, które mają pośredni związek z wykształceniem. Wielu absolwentów np. uczelni humanistycznych czy pedagogicznych myśli np. o tym, żeby rozpocząć biznes od otwarcia agencji, która dostarcza usługi opiekuńcze dla osób starszych, czy dla dzieci – podkreśla minister Jacek Męcina.
80 tys. zł na początek
Na własną firmę, w programie Wsparcie w starcie, można dostać blisko 80 tys. zł. O taką maksymalną kwotę wnioskował też Michał Łasiński.
– Przede wszystkim kupiłem maszynę potrzebną do mojego biznesu, i to jest najwyższy koszt rozpoczęcia działalności. Poza tym pewne akcesoria, drobne rzeczy które potrzebowałem na start, wyposażenie lokalu, część pieniędzy poszła na remont. Takie podstawowe rzeczy, żeby po prostu ruszyć – tłumaczy twórca firmy 21i1.
Pożyczka korzystna i łatwo dostępna
I jak przyznaje przedsiębiorca, procedura ubiegania się o pożyczkę nie jest trudna.
– Ze wszystkim poradziłem sobie sam. Rozpisałem swój biznesplan, bo tak naprawdę to jest wniosek, który sam wypełniłem. Można skorzystać z pomocy, przy przygotowywaniu tego wniosku, ale ja zrobiłem to sam. Skoro więc osoba, która z biznesem nie miała nic wspólnego do tej pory, poradziła sobie z tym, to oznacza, że nie jest to ciężkie – dodaje.
Pożyczki są przyznawane przez pośredników finansowych w całym kraju. Ich listę można znaleźć na stronie: wsparciewstarcie.bgk.pl.
Sylwia Zadrożna, mb