Już od kilku lat Polacy interesują się wakacyjnymi kurortami. Chętnie spędzają tam wolny czas i coraz częściej upatrują źródła dodatkowego dochodu właśnie w wynajmie pokoi w takich miejscach. Mieszkania takie są w pełni wyposażone, dzięki czemu są atrakcyjne. Jak mówiła w Polskim Radiu 24 Tatiana Kałużniacka z firmy Sun&Snow pomysł na second-home pojawił się na Zachodzie. Polacy wyjeżdżając z kraju zobaczyli, że mogą podobne interesy założyć sami.
Gdzie atrakcyjnie tam i drogo
Cena za metr kwadratowy nieruchomości wynosi od 6-7 tysięcy. Przy czym im bardziej atrakcyjna miejscowość, tym trzeba się liczyć z większymi wydatkami. - W tych topowych miejscowościach jak Zakopane czy Sopot za metr kwadratowy można nawet zapłacić 10 tysięcy złotych - mówiła Kałużniacka. Z danych wynika, że największym zainteresowaniem cieszą się niewielkie, dwupokojowe apartamenty, za które średnio trzeba zapłacić około 350 - 400 tysięcy złotych.
To się po prostu opłaca
- Średnio na inwestycji w mieszkanie czy apartament w atrakcyjnej miejscowości można zarobić 6-7 proc. rocznie - dodała Kałużniacka. Oznacza to, że jeśli ktoś zainwestował 400 tysięcy złotych, to w ciągu roku może zarobić około 24 tysięcy złotych rocznie. Należy od tego odliczyć opłaty, które są po stronie właściciela, czyli czynsz oraz podatki.
Grażyna Raszkowska/asop