Zgodnie z tymi uzgodnieniami, banki zadeklarowały przedłużenie okresu trwania tzw. sześciopaku, a więc rozwiązania, które zaproponował ZBP i przyjął kilka miesięcy wcześniej. Ma on obowiązywać do końca 2015 roku z możliwością przedłużenia niektórych rozwiązań na kolejne okresy.
Banki proponują też utworzenie specjalnego Funduszu Wspierania Restrukturyzacji Kredytów Hipotecznych. ─ Na ten cel chcą przeznaczyć łącznie 125 mln zł - mówi Krzysztof Pietraszkiewicz prezes ZBP.
Banki pomogą frankowiczom, ale tylko najbiedniejszym
─ Sądzimy, że ta kwota ulegnie podwyższeniu przy przystąpieniu do tego projektu także innych banków, które oferowały i oferują kredyty mieszkaniowe, bo ten Fundusz Wsparcia obejmowałby pomoc nie tylko dla kredytobiorców frankowych – mówi bankowiec.
Wsparcie zwrotne i dla biedniejszych kredytobiorców
Fundusz udzielałby pożyczek w przypadku zaistnienia niekorzystnego zdarzenia losowego u kredytobiorcy, czyli np. w przypadku utraty pracy, długotrwałej choroby, czy też innego zdarzenia losowego, którym rodzina może być dotknięta. Takie wsparcie miałoby charakter zwrotny, ale również z możliwością częściowego umorzenia w sytuacjach wyjątkowych.
Pomoc banku: opłata do 12 rat
Polegałoby ono na pokryciu przez Fundusz 100 proc. raty kapitałowo-odsetkowej w okresie do 12 miesięcy, w wysokości nie przekraczającej miesięcznej skali wsparcia na poziomie 1500 zł -informuje ZBP. Pomoc udzielana byłaby tym kredytobiorcom, którzy otrzymali kredyt na zakup własnego mieszkania o powierzchni użytkowej do 75 m2 lub domu do 100 m2.
Banki pomogą, gdy kurs franka wzrośnie powyżej 5 zł
Kolejne rozwiązanie, które zostało zadeklarowane, to utworzenie przez poszczególne banki, indywidualnych wewnętrznych funduszy stabilizacyjnych. ─ Byłyby one użyte w sytuacji istotnego wzmocnienia kursu franka szwajcarskiego powyżej 5 zł - dodaje Krzysztof Pietraszkiewicz.
─ Wówczas do każdego franka z tego funduszu stabilizującego byłaby dopłata w wysokości 33 gr. Jednak przyjęcie takiego rozwiązania w postaci aneksu do umowy przez klienta, wiązałoby się z zadeklarowaniem przez niego, że w przypadku gdy kurs franka osiągnąłby poziom istotnie niższy w stosunku do kursu dzisiejszego, np. 3 zł, to wówczas następowałoby automatyczne przewalutowanie tego kredytu.
Jak podkreśla prezes ZBP, jest to rozwiązanie, które sprzyjałoby wycofaniu pewnej puli kredytów z wysokim LTV, czyli relacją wartości kredytu do wartości zabezpieczenia - kredytowanej nieruchomości.
Ostatnie rozwiązanie, które uzgodniły i proponują banki to istotne uelastycznienie możliwości wykorzystywania, czy też przenoszenia zabezpieczeń hipotecznych w sytuacji kiedy klient chciałby zbyć mieszkanie lub je zmienić. Taką rekomendację przyjął już zarząd ZBP w minionym tygodniu.
Łącznie koszty realizacji takiej pomocy kredytobiorcom mieszkaniowym w okresie pierwszych 12 miesięcy, ZBP szacuje na ponad 800 mln zł. A w całym okresie 10-cioletnim trwania tego programu oznaczałoby zaangażowanie 3,5 mld zł.
Wszystkie rozwiązania mają być wdrożone do końca IV kwartału tego roku.
Elżbieta Szczerbak.