Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 23.06.2015

Grecja-UE nadal bez porozumienia. Grecy znów ruszyli do banków

Grecy znów ruszyli do banków po swoje oszczędności. To efekt wczorajszego spotkania szefów państw i rządów strefy euro w Brukseli, które nie przełamało impasu w rozmowach na temat kolejnej pożyczki dla Aten. Tamtejsze banki znów zmagają się z utrzymaniem płynności finansowej. Tylko w zeszłym tygodniu z kont Grecy wyciągnęli ponad 4 miliardy euro.
Posłuchaj
  • Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker: Jestem przekonany, że będziemy mieli ostateczne porozumienie w tym tygodniu z prostego powodu - nie mamy innego wyjścia. Nie ma czasu na, jak to się mówi w piłce nożnej, dogrywkę.
  • Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker: Chciałbym, żeby greckie społeczeństwo, zwykli Grecy, którzy nie są wcale mniej inteligentni niż elity w Europie, wiedziało, że proponujemy 35 miliardów euro, by wesprzeć grecki wzrost gospodarczy. To jest część naszej propozycji.
  • Pomoc dla Grecji jeszcze nie nadeszła. Bez rezultatów zakończył się szczyt z udziałem przywódców państw strefy euro w Brukseli. Padły natomiast zapowiedzi, że zgoda na pożyczkę w wysokości siedmiu miliardów euro jest możliwa jeszcze w tym tygodniu. W środę ponownie spotykają się ministrowie finansów strefy euro, a dzień później kolejny szczyt przyw
  • Francuski prezydent: Uważam, że czas najwyższy, by dojść do pewnych konkluzji i wszystko musi zostać zrobione, by tak się stało. Oczywiście, niektórzy mogą mówić, że możemy nawet czekać na 31 czerwca albo kontynuować rozmowy nawet po 31 czerwca. Moim zdaniem jednak nie ma takiej potrzeby. Teraz jesteśmy w takim momencie, że nie ma czasu na dalsze r
  • Prezydent Francji Francois Hollande: Temat dotyczący długu na razie nie pojawił się w dyskusjach. Możemy się zająć tym tematem tylko wtedy, jeśli znajdziemy odpowiedź na inne pytania. Rząd grecki powinien o tym wiedzieć, to jest logiczny porządek spraw.
  • Mariusz Kogut Polak mieszkający w Grecji od 25 lat w rozmowie z IAR opowiada jak rano w oddziale banku w stolicy Grecji spotkał wielu klientów, którzy przyszli tylko w jednym celu - by wybrać swoje oszczędności
  • Paweł Cymcyk ocenia, że dużo w tej sprawie się mówi, ale końca negocjacji jak nie było tak nie ma
  • W opinii Pawła Cymcyka, rynki finansowe "odpuściły sobie" życie tematem Grecji
  • Bez wsparcia Grecja nie spłaci długu - Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurek (IAR)
  • Grecja zrobiła krok na przód - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurek (IAR)
Czytaj także

Mariusz Kogut Polak mieszkający w Grecji od 25 lat opowiada jak rano w oddziale banku w stolicy Grecji spotkał wielu klientów, którzy przyszli tylko w jednym celu - by wybrać swoje oszczędności. Rozmówca IAR relacjonuje, że Grecy obawiają się o kondycje banków i dlatego w tych niepewnych czasach wolą nawet duże sumy pieniędzy trzymać w domu. Polak przyznaje, że w ostatnich dniach zdarzało się, że niektóre banki starały się wprowadzać pewne ograniczenia w wysokości i częstotliwości wypłat środków z własnych kont. Mariusz Kogut uspokaja jednak, że Atenach bez problemu funkcjonują bankomaty.

Grecki bank centralny szacuje, że od listopada ubiegłego roku klienci wycofali 20 procent środków z depozytów. Według nieoficjalnych informacji Europejski Bank Centralny ponownie dziś zastanawia się nad problemem malejącej płynności w greckich bankach. Rozważane jest ponowne zwiększenie awaryjnej linii kredytowej dla greckiego banku centralnego o prawie miliard euro.

Będą dodatkowe fundusze dla greckich banków

Europejski Bank Centralny zgadza się na dodatkowe fundusze dla greckich banków. Jak poinformowała agencja AFP, w oparciu o źródło w greckich bankach, pieniądze będą przeznaczone z funduszu ELA, przeznaczonego na ratowanie w kryzysowych sytuacjach.

Na razie nie wiadomo jaka kwota chodzi w grę. Wiadomo jednak, że to czwarte zwiększenie puli funduszu od środy. Greccy konsumenci zaczęli masowo wycofywać swoje oszczędności z banków w związku z niepewną sytuacją finansów publicznych. Unia Europejska kontynuuje dyskusje nad pomocą dla zadłużonej Grecji, a Ateny poważnie rozważają opuszczenie strefy euro.

Wciąż jest szansa na ugodę

Wciąż jest szansa dla Aten na uniknięcie bankructwa ocenia ekonomistka Monika Kurtek. Wczorajszy szczyt z udziałem przywódców państw strefy euro w Brukseli nie przyniósł rozstrzygnięć. Wciąż jest jednak nadzieja na ugodę.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurek uważa, że po przesłaniu wierzycielom planu oszczędnościowego Grecja jest o krok bliżej porozumienia. Ekspert dodaje, że skutki braku porozumienia byłyby dla Aten poważne, bo bez pomocy Grecja nie byłaby spłacić raty zadłużenia w terminie przypadającym na koniec czerwca. To oznaczałoby bankructwo kraju.

Greccy inwestorzy giełdowi wierzą w porozumienie

Indeksy ateńskiej giełdy są jednak w kolorze zielonym. Notowania niektórych banków zyskują od rana nawet 11 procent. Francuski prezydent Francois Hollande przyznał w nocy, że ostatnie propozycje reform przedstawione przez grecki rząd zostały dobrze przyjęte i wyraził nadzieję, że kompromis uda się znaleźć w najbliższych dniach. Trzeba jednak pamiętać, że łącznie w ciągu ostatnich 12 miesięcy główny indeks ateńskiej giełdy spadł o 40 procent.

Czytaj dalej
belka 1200.jpg
Belka: skutki bankructwa Grecji trudne do przewidzenia

Porozumienia nadal nie ma

Bez decyzji w sprawie pomocy dla Grecji, ale z nadzieją na porozumienie. Nie przyniósł rozstrzygnięć szczyt z udziałem przywódców państw strefy euro w Brukseli.

W środę kolejną próbę osiągnięcia porozumienia podejmą ministrowie finansów strefy euro, a dzień później ewentualny kompromis zatwierdzą liderzy eurolandu. Do tego czasu, eksperci mają przeanalizować plan reform i oszczędności przysłany przez rząd w Atenach. Od tych propozycji międzynarodowi pożyczkodawcy uzależniają zgodę na wypłatę Grecji ponad siedmiu miliardów euro.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk nazwał grecki plan pozytywnym krokiem w dobrym kierunku i wyraził nadzieję na porozumienie w tym tygodniu.
- Zwołałem szczyt, by uniknąć najgorszego scenariusza, czyli niekontrolowanego i chaotycznego wyjścia Grecji ze strefy euro. Chciałem, by negocjacje nabrały tempa, bo zbyt długo były w impasie. Wierzę, że dziś udało nam się go przełamać - powiedział szef Rady Europejskiej.

Grecja chce kompromisu

Premier Grecji miał zapewnić podczas szczytu o woli kompromisu i zaangażowaniu w negocjacje. Po zakończeniu spotkania wypowiedzi większości polityków były utrzymane w podobnym tonie.
- Pracujemy nad kompromisem - mówił premier Włoch Matteo Renzi. - Jest postęp w rozmowach, ale konieczne są intensywne negocjacje, a czas ucieka - mówił niemiecka kanclerz Angela Merkel. Także i ona nazwała greckie propozycje dobrą podstawą do rozmów.
Najmniej optymistyczna była prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, która mówiła, że porozumienie jest odległe. Optymizmem tryskał natomiast szef Komisji Europejskiej.

Czytaj dalej
Grecja pap 1200.jpg
Martin Schulz wzywa do wykazania dobrej woli, szczyt w Brukseli wciąż bez perspektyw na efekt

Merkel: niewiele czasu na porozumienie w sprawie Grecji

Niemiecka kanclerz podkreśliła, że konieczne są intensywne negocjacje.
- To, co przedstawiła nam Grecja, jest podstawą do rozmów. Ale jest oczywiste, że jeszcze wiele pracy przed nami, a czasu zostało bardzo mało - powiedziała niemiecka kanclerz.
Grecja musi dostać pieniądze najpóźniej do przyszłego wtorku. W przeciwnym razie, 1-ego lipca będzie musiała ogłosić bankructwo.

Hollande: najwyższy czas na porozumienie z Grecją

Czas najwyższy , by osiągnąć porozumienie. Tak o negocjacjach z Grecją mówi prezydent Francji Francois Hollande.

Francuski prezydent przyznał, że ostatnie propozycje reform przedstawione przez grecki rząd zostały dobrze przyjęte i wyraził nadzieję, że kompromis uda się znaleźć w najbliższych dniach.
- Uważam, że najwyższy czas dojść do pewnych konkluzji i wszystko musi zostać zrobione, by tak się stało. Jesteśmy w takim momencie, że nie ma czasu na dalsze różnice" - powiedział Francois Hollande.
Prezydent podkreślał, że należy osiągnąć porozumienie długotrwałe tak, żeby problem niewypłacalności Grecji nie powrócił za kilka miesięcy. Zaprzeczył jednocześnie, że podczas poniedziałkowych rozmów omawiana była możliwość wprowadzenia zmian w samym długu greckim czy jego umorzenia, czego domagają się władze w Atenach.
- Możemy się zająć tym tematem tylko wtedy, jeśli znajdziemy odpowiedź na inne pytania. Rząd grecki powinien o tym wiedzieć, to jest logiczny porządek spraw - podkreślił szef państwa.

Juncker: porozumienie musi być w tym tygodniu

W tym tygodniu dojdzie do porozumienia z Grecją. Takie przekonanie wyraził szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker po nadzwyczajnym szczycie państw strefy euro w Brukseli.
- Jestem przekonany, że będziemy mieli ostateczne porozumienie w tym tygodniu z prostego powodu, że nie mamy innego wyjścia. Nie ma czasu na - jak to się mówi w piłce nożnej - dogrywkę - powiedział szef Komisji Europejskiej.
Warunkiem wypłaty pieniędzy dla Grecji jest wiarygodna i całościowa lista reform, jakie zobowiąże się przeprowadzić rząd w Atenach. Jean-Claude Juncker podkreślał, że Komisja Europejska zaoferowała greckim władzom program o wartości 35 miliardów euro do wypłaty w ciągu najbliższych kilku lat, by ułatwić przeprowadzenie reform.
Ostatnia propozycja porozumienia ze strony greckich władz - przedstawiona w poniedziałek nad ranem - została uznana za "dobrą podstawę do rozmów", ale musi być jeszcze dokładnie przeanalizowana.
W tym tygodniu ponownie mają spotkać się ministrowie finansów strefy euro, a także w swoim gronie przywódcy eurolandu.

Tysiące Greków na placu Syntagma. Protestują przeciwko kryzysowi

CNN Newsource/x-news

IAR, abo