Jak prognozują eksperci, do 2025 roku 75% pracowników na świecie będą stanowili przedstawiciele millenialsów. – To pokolenie Y, obecnych 18-33-latków, które jest bardzo skoncentrowane na pracy, ale stawia równocześnie na elastyczne warunki zatrudnienia. Jest też skłonne do podejmowania trudnych decyzji i poświęceń, żeby lepiej zrównoważyć życie osobiste i pracę -podkreśla Anna Woźniak, Menedżer ds. Rekrutacji i Employer Brandingu w EY Polska.
Co różni pokolenie X od pokolenia Y
-Osoby pokolenia X były nastawione na cel. Liczyła się przede wszystkim praca, osiągnięcie efektu. Charakteryzowało ich również duże zaangażowanie w realizację zadań i oczekiwania również dużego awansu. Pokolenie Y natomiast jest nastawione na to, by utrzymać równowagę pomiędzy życiem osobistym i pracą.
Janet Yellen: Fed zaczyna rozumieć millenialsów (napisy)
Źr. CNN Newsource/x-news
Millenialsi mają jednak coraz trudniej
Jednocześnie, jak wynika z badania EY, zdaniem 33% badanych ogółem, i 35% millenialsów, utrzymanie takiej równowagi między życiem osobistym a pracą w ciągu ostatnich 5 lat stało się trudniejsze. Blisko połowa ankietowanych uważa, że wynika to z faktu, że w tym czasie wynagrodzenie wzrosło nie tak bardzo jak wydatki. 48% badanych zadeklarowało, że równocześnie zwiększył się zakres ich obowiązków zawodowych. Pozostałe powody to: wzrost liczby obowiązków domowych (39%), i większa liczba godzin w pracy (36%).
Millenials chce być doceniony, ale nie kosztem życia swojego i rodziny
– Równowaga to duże wyzwanie -podkreśla Anna Woźniak. – Trzeba zwrócić uwagę, że osoby młode muszą czuć się zaangażowane w pracę i docenione. Dla nich ważna jest samorealizacja, że to co robią wpływa na ich rozwój. Uzyskanie pełnej równowagi jest trudne, ale w dłuższej perspektywie możliwe – mówi ekspertka.
Co ciekawe, 2/3 ankietowanych zadeklarowało, że byłoby skłonnych do zmiany miejsca pracy albo przeniesienia do innego oddziału firmy aby być bliżej rodziny.
Millenials nie boi się zmieniać pracy
Millenialsi, czyli pokolenie Y są bardziej elastyczni i częściej też zmieniają pracę z powodu zmian w gospodarce. Raport EY pokazuje, że coraz więcej osób podejmuje świadome decyzje obserwując to co dzieje się na rynku i w gospodarce. W ciągu ostatnich 5 lat około 1/3 badanych zmieniła pracę z tego powodu. Najbardziej skłonni do tego byli właśnie przedstawiciele millenialsów, bo aż 37%.
Millenials nie cierpi szefa durnia, nadgodzin i niskich płac
Wśród głównych przyczyn odejścia z pracy, ankietowani wskazali niski wzrost płac (76%), brak szans na awans (74%), nadgodziny (71%), brak atmosfery sprzyjającej pracy w grupach (71%) a także przełożonego, który nie pozwala na elastyczne warunki pracy (69%).
Coraz częściej pracodawca musi nadrabiać zaległości wobec swoich pracowników
Eksperci EY podkreślają też, że pracodawcy często nie nadążają za wzrostem kompetencji pracowników – nie potrafią wykorzystać ich doświadczenia i potencjału. A to będzie decydowało o tym, czy uda im się utrzymać wartościowych pracowników.
Millenials lubi kreatywność i niebanalne miejsca pracy
Nie mniej ważne będzie też tworzenie przyjaznych miejsc pracy. Nowych, otwartych przestrzeni, które pozwalają na integrację zespołu i budowanie społeczności a jednocześnie pracę indywidualną. Nowe pokolenia pracowników będą oczekiwały również od pracodawców bardziej kreatywnego podejścia.
Elżbieta Szczerbak