Loteria ma zachęcać do wydawania i brania paragonów fiskalnych, a tym samym uświadomić Polakom, jak dużą rolę pełnią one w uczciwym obrocie gospodarczym. Wszyscy, którzy na specjalnej stronie internetowej zarejestrują dowód zakupu za minimum 10 złotych, wezmą udział w losowaniu cennych nagród, w tym samochodów, tabletów i laptopów.
Loteria opiera się na samokontroli, nie na represji
Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej jest zwolennikiem loterii, chociaż nie przypomina sobie, kiedy ostatni raz nie dostał paragonu w sklepie.
̶ Może dlatego, że robię zakupy w Warszawie, gdzie sprzedawcy na pewno liczą się z kontrolą, może być z tym trochę inaczej na prowincji – mówi ekspert.
01:11 Ruchlicki o loterii paragonowej_10695119_2015-10-01T12-55-20.000.mp3 Przemysław Ruchlicki: mechanizm loterii opiera się na samokontroli, nie represji.
Jak ocenia, jest to pomysł ciekawy, głównie ze względów edukacyjnych. Przypomina, że podobne loterie funkcjonują w wielu krajach i cieszą się wielką popularnością.
Według niego, to dobry, nie represyjny pomysł, nie opierający się o mechanizm represji, tylko o mechanizm samokontroli.
Takie narzędzia jak loteria, skutecznie ograniczą szarą strefę
Przypomina, że podobne pomysły już się sprawdziły – i wymienia ulgi podatkowe z tytułu wydatków na opiekę medyczną, kiedy szara strefa wśród lekarzy uległa mocnemu ograniczeniu. ̶ Wtedy każdy klient gabinetu chciał rachunek, bo mógł go odliczyć od podatku – mówi Przemysław Ruchlicki.
Loteria: doskonałe narzędzie do osiagnięcia wyższych wpływów podatkowych
Za loteria opowiada się także Piotr Bodył-Szymala z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Jednak jego zdaniem, główne powody loterii są związane z chęcią zapewnienia wyższych wpływów podatkowych do budżetu państwa.
̶ Głównym motywem wprowadzenia tej loterii nie jest ucieszenie podatników, ale próba poradzenia sobie z dramatycznie rosnącym problemem ściągalności VAT-u – podkreśla ekspert.
01:00 Bodył - Szymala o loterii paragonowej_10695126_2015-10-01T12-55-20.000.mp3 Piotr Bodył-Szymala: stosowanie loterii paragonowej jest próbą ściągnięcia wyższych wpływów podatkowych.
I tłumaczy, że jeśli mamy w Polsce wzrost produkcji przemysłowej rok do roku o 5,3 proc., jeśli nawet resort finansów szacuje, że dziura wynikająca z niepłacenia VAT to grubo ponad 9 mld zł to oznacza, że jeśli nawet uwzględni się inflacje, to gospodarka rośnie, a dochody spadają. ̶ A to oznacza, że rośnie w Polsce szara strefa – mówi ekspert.
Dlatego loteria, jako narzędzie walki z szara strefą, jest dobrym pomysłem – ocenia.
Zdaniem eksperta, loterią powinno objąć się też paragony na niższe kwoty, a także umożliwić wzięcie w niej udziału dzieciom powyżej 13 roku życia. Wtedy osiągnęlibyśmy skutek edukacyjny.
Loteria paragonowa mało kosztuje, ale daje duże wpływy podatkowe
Także, zdaniem Andrzeja Halesiaka, dyrektora w Biurze Analiz Makroekonomicznych w banku PEKAO SA, loteria to dobry pomysł.
̶ Przede wszystkim loteria niewiele kosztuje, a efekty mogą być imponujące – mówi ekspert. Daje przykład portugalskiej loterii paragonowej, gdzie wydanie na nią 3 mln euro, przyniosło budżetowi 800 mln euro. ̶Nawet jeśli u nas skala będzie mniejsza, to warto loterię stosować – podkreśla Halesiak.
Loteria nie rozwiąże jednak największych problemów z VAT
Zastrzega jednocześnie, że warto aby ten pomysł nie przyćmił innych ważnych problemów, związanych ze ściągalnością podatku VAT.
01:07 Halesiak o loterii paragonowej_10695129_2015-10-01T12-55-20.000.mp3 Andrzej Halesiak: loteria paragonowa nie rozwiąże największych problemów związanych ze ściągalnością VAT.
̶ Loteria paragonowa obejmie w większości małe transakcje, nie sądzę, aby dzięki niej udało się wyeliminować proceder nie płacenia VAT w budownictwie, gdzie zawierane są transakcje na dziesiątki tysięcy złotych i to bez faktury – mówi specjalista.
Jak zaznacza, loteria nie jest też pomysłem na wyłudzanie VAT przy pomocy sztucznego obrotu, czyli tzw. karuzeli.
Najbliższe losowanie w loterii ma się odbyć 16 listopada.
Sylwia Zadrożna, jk