Projekcja NBP ws. inflacji i PKB. Ekonomiści: dużo zależy od nowego rządu i od Chin

Taki obraz polskiej gospodarki widzimy w najnowszej projekcji ekonomistów Narodowego Banku Polskiego, która została dziś przedstawiona.

Czytaj dalej

NBP: wzrost PKB w latach 2015-17 - 3,4 proc.

Kluczowe są Chiny i decyzje nowego rządu

Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion przypomina, że to jedynie prognoza. A zdarza się, że nawet członkowie RPP podejmuje decyzje wbrew tym analizom. - Wiele razy Rada Polityki Pieniężnej podejmowała decyzje kompletnie niezgodnie z projekcją inflacyjną NBP. Ta projekcja wydaje się zgodna z obecnymi warunkami. Wydaje się ona być sensowna. Jednak każda zmiana w Chinach może wpłynąć na naszą gospodarkę. Z raportu wynika, że w latach 2015-2016 słabsza sytuacjach w Państwo Środka spowoduje wolniejszy wzrost naszego PKB o 1 punkt procentowy. To jest dużo. Również polityka nowego rządu może dużo zmienić – podkreśla rozmówca.

Potrzebujemy szybszego rozwoju

Ożywienie wzrostu gospodarczego to zadanie dla nowego rządu uważa Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego. - Niestety sytuacja makroekonomiczna na świecie nie jest najlepsza. Nie sprzyja ona krajowej gospodarce. Polsce zaś potrzebny jest wyższy wzrost na poziomie 5-6 proc., by móc dogonić średnią Europejską, i na to powinien położyć nacisk nowy rząd - uważa gość.

Co zrobi RPP?

Prognoza NBP nie daje przestrzeni członkom Rady Polityki Pieniężnej do obniżki stóp. Tymczasem właśnie takiego ruchu oczekują analitycy, gdy w Radzie zasiądą członkowie nominowani przez polityków którzy wygrali wybory parlamentarne i prezydenta Andrzeja Dudę. W połączeniu ze stymulację gospodarki poprzez większe wydatki budżetowe cięcie stóp tym bardziej dziwi Bartka Godusławskiego, publicystę Pulsu Biznesu. - Nowa władza zapowiada stymulację gospodarki po przez zwiększenie wydatków. Zapowiada również pewne przychody, jednak jak widzimy: wydatki są pewne, a przychody domniemane. Gdy rząd będzie prowadził ekspansywną politykę fiskalną, zwiększając wydatki, a tym samym deficyt, trudno powiedzieć, czy jest jeszcze miejsce na obniżkę stóp procentowych – zastanawia się publicysta.

Podstawowa stopa NBP wynosi 1,5 proc.. Na początku przyszłego roku wygasną mandaty 8 członków RPP. Z kolei kadencja prezesa banku centralnego Marka Belki kończy się w połowie 2016 roku.

Krzysztof Rzyman, abo