Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 01.12.2015

500 zł na dziecko. Rząd zajmuje się programem 500 plus

Rząd ma we wtorek wysłuchać informacji na temat harmonogramu prac nad programem wsparcia rodzin 500+.
Posłuchaj
  • Analityk Instytutu Spraw Publicznych Dominik Owczarek ocenia, że rządowa propozycja 500 plus jest bardzo hojna, ale może nie spowodować znaczącego wzrostu liczby urodzeń. Dominik Owczarek przyznaje jednak, ze propozycja pięćset plus przewyższa hojnością wszystkie dotychczasowe programy rządowe, i będzie odczuwalna w budżetach rodzin
  • Zdaniem Dominika Owczarka, model 500 plus ma też inną słabość. W jego ocenie jest niezrównoważony, bo skieruje większość pieniędzy do bezpośredniej dyspozycji rodzin a nie pozostawi funduszy na rozwój tych instrumentów, które są skuteczniejszymi zachętami do posiadania dzieci
  • 500 złotych na dziecko nie należy wliczać do dochodów - uważa Władysław Kosiniak - Kamysz. Prezes PSL-u odniósł się w ten sposób do informacji resortu pracy, że dodatek ten powiększy dochody rodzin pobierających zasiłki z pomocy społecznej
  • Władysław Kosiniak - Kamysz jest również zdania, że projekt 500 złotych na dziecko powinien przejść szerokie konsultacje społeczne

Program przewidujący dodatek w wysokości 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko był jednym z najważniejszych elementów programu PiS. Jego realizację zapowiedziała w expose premier Beata Szydło - program jest jednym z priorytetów rządu na pierwsze 100 dni urzędowania. We wtorek Rada Ministrów ma wysłuchać informacji minister rodziny, pracy i polityki społecznej o harmonogramie prac legislacyjnych nad programem wsparcia rodzin 500+. Premier powiedziała w ubiegłym tygodniu, że program przewiduje zasiłek 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko bez względu na dochód rodziny.

"Jest dobry moment na konsultacje społeczne"

Szefowa rządu zaznaczyła przy tym, że wielokrotnie spotykała się z uwagami osób, które mają wyższe wynagrodzenia, "że warto się zastanowić, czy np. powyżej pewnego poziomu (dochodów - PAP) może trzeba zrezygnować z realizacji tego programu". Szydło oceniała, że "jest dobry moment na konsultacje społeczne i dyskusje na ten temat". - Sama jestem ciekawa tych dyskusji - dodała wówczas szefowa rządu.

To nie jest element pomocy społecznej

Premier zapewniła też, że projekt ustawy zostanie przygotowany w taki sposób, aby wszyscy, którzy tej pomocy potrzebują, mogli ją otrzymać. Dodała, że w zamyśle program 500+ ma być "prodemograficzny" i realizowany "szeroko", nie jest także traktowany jako element pomocy społecznej i będzie "zupełnie inaczej realizowany".
Elżbieta Rafalska, szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, który pracuje nad projektem, mówiła PAP, że próg dochodowy będzie wyłącznie, jeśli chodzi o wsparcie na pierwsze dziecko - otrzymywałyby je rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekraczałby kwoty 800 zł lub 1200 zł, jeżeli którekolwiek z dzieci jest dzieckiem niepełnosprawnym.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Henryk Kowalczyk powiedział PAP, że rząd planuje przyjęcie projektu w sprawie programu 500+ do końca roku; wówczas parlament mógłby rozpocząć nad nim prace na przełomie roku. Według przedstawicieli rządu wypłata dodatków mogłaby się rozpocząć na wiosnę przyszłego roku.

Beata Szydło: Program naszego rządu to rozwój, rozwój, rozwój

Sejm/x-news

Kosiniak -Kamysz o 500 zł na dziecko

500 złotych na dziecko nie należy wliczać do dochodów - uważa Władysław Kosiniak - Kamysz. Prezes PSL-u odniósł się w ten sposób do informacji resortu pracy, że dodatek ten powiększy dochody rodzin pobierających zasiłki z pomocy społecznej.
Władysław Kosiniak - Kamysz zapowiedział, że jeśli projekt będzie zawierał próg dochodowy i wliczanie tego świadczenia do dochodu, to PSL wniesie do niego poprawki. - Bo może się okazać, że najbiedniejsze rodziny, po wliczeniu 500 złotych na dziecko do dochodów otrzymają zaledwie 100 a nie 500 złotych - powiedział.
Władysław Kosiniak - Kamysz jest również zdania, że projekt 500 złotych na dziecko powinien przejść szerokie konsultacje społeczne. - Dobrze jakby tym projektem zajęła się Rada Dialogu Społecznego, organizacje pozarządowe, związki zawodowe i partnerzy społeczni - pracodawcy, by oni też mieli szansę wypowiedzieć się w tej sprawie - dodał.
Minister pracy Elżbieta Rafalska mówiła w radowej Trójce w ubiegły piątek, że prace legislacyjne nad projektem zakończą się w pierwszym kwartale. Dodała, że realny termin wypłaty tego świadczenia to 1 kwietnia 2016 roku.

PAP/IAR, abo