Jak mówi, sukcesem NBP oraz wszystkich dotychczasowych Rad Polityki Pieniężnej jest to, że inflacja w Polsce od lat jest stabilna i niska: nie wpływa negatywnie na procesy makroekonomiczne, a obywatele nie borykają się w codziennym życiu z bolesnym wzrostem cen.
̶ Tym samym Rada wypełnia swój podstawowy cel, czyli dbanie o stabilność cen – powiedział na spotkaniu podsumowującym obecną kadencję RPP prof. Marek Belka, Prezes NBP.
̶ Średnią stopę inflacji podczas tych sześciu lat mamy na poziomie 1, 8%, czyli chyba nieźle. Natomiast największe wyzwania tej Rady Polityki Pieniężnej to wielkie fluktuacje cen surowców i żywności na świecie. Ta sytuacja była destabilizująca w sposób oczywisty, jeśli chodzi o politykę inflacyjną. Z drugiej strony mieliśmy do czynienia z niskim tempem wzrostu gospodarczego w krajach wysokorozwiniętych. Polityka luzowania ilościowego prowadzona przez FED, EBC, Bank Anglii czy Bank Japonii powodowała, że zawsze musieliśmy się liczyć z niebezpieczeństwem nagłych przypływów i odpływów kapitału. Tym zagrożeniom RPP sprostała – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl prezes NBP Marek Belka.
Jakie są, zdaniem prezesa NBP, wyzwania przed nową Radą Polityki Pieniężnej?
- Właściwy policy-mix, czyli właściwa proporcja i właściwa mieszanka polityki pieniężnej i polityki budżetowej. Trzeba też pamiętać, że i w naszym otoczeniu jest dużo niebezpieczeństw. Praktycznie rzecz biorąc, gdzie byśmy się nie obrócili, to widać źródła niepewności, zarówno w Europie jak i na wschód od Polski. Te zagrożenia są także w świecie na przykład w Chinach. Kraje, które dotychczas były najdynamiczniej rozwijającymi się w świecie, dzisiaj po prostu chorują. Mam tu na myśli też Brazylię, Rosję czy Południową Afrykę. To są dzisiaj źródła niestabilności i trzeba sobie z tym poradzić. Jednym słowem polityka pieniężna nie będzie łatwa – mówi prezes Belka
Czym dla polskich banków może być podatek od aktywów, który proponowany jest przez nowy rząd?
̶ Banki na pewno uszczuplą częściowo swoje zyski i będą chciały je odbudować. Więc będzie z pewnością częściowa próba odbicia sobie braku tych zysków na klientach. Myślę jednak, że najważniejszą konsekwencją jest to czy banki będą w stanie rozszerzać działalność kredytową, bo w końcu to jest najważniejsze. Część banków na pewno sobie z tym poradzi, ale niektóre mogą takie możliwości stracić. Tak, więc patrzymy nie tylko na cały sektor bankowy, który wydaje się nawet po wprowadzeniu podatku bankowego w dobrej kondycji, tylko patrzymy na najsłabsze ogniwa. Tutaj powstają pewne niepokoje – mówi Marek Belka.
Czy w czasie tych 6 lat RPP mogła podjąć inne, lepsze decyzje?
- Zawsze inaczej prowadzi się politykę monetarną jednoosobowo a inaczej w gronie dziesięcioosobowym. W sposób naturalny kolegialne podejmowanie decyzji jest trochę trudniejsze i bardziej czasochłonne. Trzeba się wzajemnie przekonać, więc pewnie można by było pewne decyzje wprowadzać nieco szybciej. Zapewniam jednak państwa, że gdybym prowadził politykę monetarną sam, jednoosobowo, to stopy procentowe byłyby dzisiaj na tym samym poziomie, na jakim są teraz ,a ścieżka stóp różniłaby się w sposób minimalny – dodaje Marek Belka.
RPP istnieje w Polsce od 1998 r., a więc od 18 lat. Wskład Rady wchodzą Prezes NBP oraz dziewięciu członków wybieranych po trzech przez Sejm, Senat i Prezydenta RP. Większość jej obecnych członków kończy swoją sześcioletnią kadencję na początku 2016 r.
Prof. Elżbieta Chojna-Duch: Rada spełniła swoją rolę
Bardzo pozytywnie upływającą kadencję Rady Polityki Pieniężnej ocenia członkini RPP profesor Elżbieta Chojna-Duch. Jej zdaniem swoja rolę Rada wypełniła wzorcowo.
- Nasze decyzje nie przyczyniły się w żadnym przypadku do opóźnienia wzrostu gospodarczego. Zapewniliśmy stabilność makroekonomiczną i stabilność cen, a na tle zawirowań w gospodarkach globalnych osiągnęliśmy dodatni wzrost gospodarczy na jednym z najwyższych poziomów w Europie i w świecie – mówi prof. Elżbieta Chojna-Duch.
̶ Dyskusje podczas posiedzeń RPP zawsze były bardzo gorące, i jak mówi profesor Chojna-Duch, nie wszyscy zawsze zgadzali się z podejmowanymi decyzjami.
- Część członków RPP miała oczywiście nastawienie „jastrzębie” a cześć „gołębie”. Ja natomiast uważałam, że obniżenie w ostatnich miesiącach stóp procentowych byłoby niekorzystne dla zarówno stabilności makroekonomicznej jak i dla cen obligacji sektora bankowego. Obecny poziom stóp procentowych na dziś wydaje się optymalny – dodaje Elżbieta Chojna-Duch.
Chojna-Duch o podniesieniu stóp procentowych
Zdaniem gościa portalu, przedwcześnie jest jeszcze mówić o ewentualnym podniesieniu stóp procentowych.
- W tej chwili sytuacja jest wciąż niepewna. Czekamy na decyzję FED-u. Oddziaływanie tej decyzji bezpośrednio na nasz rynek będzie jednak znikome, natomiast pośrednio poprzez działania krajów strefy euro może być to jednak istotne. Trzeba pamiętać, że ważna cały czas była podstawowa wielkość, – czyli cena surowców. Ona decyduje o naszym poziomie inflacji i inflacyjnych oczekiwaniach. Dlatego też RPP następnej kadencji będzie musiała pilnie obserwować decyzje OPEC – mówi prof. Elżbieta Chojna-Duch.
Arkadiusz Ekiert