Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 26.01.2016

UOKiK odchodzi od kar pieniężnych na rzecz rekompensaty publicznej

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w swoich orzeczeniach coraz częściej wymusza na nieuczciwych przedsiębiorcach rekompensowanie klientom naruszenia ich interesów, zamiast nakładać na nich karę pieniężną – mówiła we wtorek wiceprezes UOKiK Dorota Karczewska.

Jak wyjaśniła Karczewska, rekompensata publiczna są to środki zmierzające do usunięcia skutków naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, często nakładane na firmy obok kar finansowych. W zależności od natury naruszenia, są to np.: zwrot pieniędzy konsumentom, darmowy dostęp do kanału telewizyjnego lub możliwość odzyskania składki ubezpieczeniowej.

Karczewska dodała też, że zmiana polityki urzędu bierze się stąd, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także sądy powszechne coraz częściej zmniejszają kary nakładane przez UOKiK na przedsiębiorców stosujących nieuczciwe praktyki konsumenckie. Z zaprezentowanych przez nią danych wynika, że z ponad 75,5 mln zł kar nałożonych przez urząd w latach 2013-2015, po orzeczeniach sądowych, przedsiębiorcy zapłacili jedynie 30,8 mln zł. Osłabia to, jej zdaniem, represyjną funkcję tych kar.

"Przełożenie na sytuację konsumentów"

- Obniżenie kar finansowych przez sądy stanowi ważny sygnał do poszukiwania innych instrumentów mających na celu trwałe eliminowanie zjawisk antykonsumenckich. Takim instrumentem jest stosowana od niedawna przez urząd rekompensata publiczna. Spełnia ona nie tylko funkcję represyjną, bo wymaga od przedsiębiorcy poniesienie kosztów, ale również powoduje, że konsumenci uzyskują bezpośrednie korzyści wypływające z naszych decyzji - mówiła wiceprezes UOKiK.

Dodała też, że dzięki temu działaniu decyzje prezesa UOKiK "zaczynają mieć przełożenie na sytuację konsumentów".

PAP, awi