Ministerstwo Finansów chce obniżenia podatku CIT od przyszłego roku dla najmniejszych przedsiębiorców z 19 proc. do 15 proc. Szacuje się, że to może uszczuplić wpływy do budżetu o blisko 270 mln zł rocznie. Ale jednocześnie resort pracuje nad uszczelnieniem systemu podatkowego, co z kolei zapewnić ma dodatkowe przychody do państwowej kasy.
Jednolity Plik Kontrolny
1 lipca w życie wejdzie nowelizacja Ordynacji podatkowej, wprowadzająca Jednolity Plik Kontrolny, która służyć ma uszczelnieniu systemu podatku VAT.
Jednolity Plik Kontrolny to elektroniczny zapis rozliczeń księgowych mających wpływ na podatek VAT. Fiskusowi będą musieli udostępniać go przedsiębiorcy zatrudniający ponad 250 osób, lub mający obroty przekraczające 50 mln złotych.
- Po dwóch latach to rozwiązanie będzie dotyczyło także małych i średnich przedsiębiorstw – mówi Wiesław Jasiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, generalny Inspektor Kontroli Skarbowej. – To jest rozwiązanie, które ewidentnie wzmocni kontrolę skarbową, zapewni również odpowiednie wpływy do budżetu państwa – dodaje.
Ministerstwo Finansów liczy, że wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego spowoduje zwiększenie wpływów do budżetu o 200 mln zł w pierwszym roku i 300 mln zł w kolejnych 12 miesiącach po wprowadzeniu nowego rozwiązania.
Centralny rejestr faktur
Jednym z ważniejszych rozwiązań, podkreśla gość Polskiego Radia 24, jest także stworzenie centralnego rejestru faktur, nad którym również będzie pracować Ministerstwo Finansów.
Jak ocenia Piotr Bimkiewicz z Grupy Podatkowej, takie rozwiązanie ma szansę przyczynić się do poprawy ściągalności podatku VAT.
- Ma dotyczyć głownie uszczupleń w podatku VAT. Niemniej jednak jestem sobie w stanie wyobrazić, że takie rozwiązanie będzie również rzutowało także na podatek dochodowy. Trudno powiedzieć, jak ten rejestr faktur będzie wyglądał w Polsce, ale za granicą wygląda w ten sposób, że wszelkie faktury, które pojawiają się w obrocie gospodarczym w tym rejestrze muszą się znaleźć. To pozwala z kolei programom komputerowym, które specjalnie w tym celu zostały napisane, na obrobienie dokumentów i odnalezienie transakcji, które są fikcyjne, albo które zmierzają do uszczupleń podatkowych – wyjaśnia ekspert z Grupy Podatkowej.
Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania
Walce z luką dotyczącą podatku CIT ma służyć z kolei klauzula obejścia prawa podatkowego.
- Bardzo dużo mówimy o luce w ściągalności podatku VAT, ale podobna luka dotyczy podatku CIT. Ten problem nie dotyczy tylko polski, ale i innych krajów Unii Europejskiej. Jednym z głównych pomysłów na uszczelnienie tej luki jest klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania, stosowana w wielu państwach Wspólnoty – mówi Wiesław Jasiński. – W Ordynacji podatkowej zdefiniujemy, co to jest unikanie opodatkowania. W takim wypadku odpowiednia regulacja w Ordynacji podatkowej będzie prowadziła do wszczęcia postępowania podatkowego – dodaje.
Potrzebne kompleksowe rozwiązanie problemu
Problem trzeba rozwiązać kompleksowo, podkreśla Piotr Bimkiewicz.
- Kompleksowość działań rozumiem przez uszczelnienie całego systemu, a jednocześnie obniżanie podatków. To, co Ministerstwo Finansów w tej chwili proponuje, jest rozwiązaniem, którego w Polsce jeszcze nie było. Jeżeli ono rzeczywiście będzie zrealizowane zgodnie z zapowiedziami, to wydaje się, że to powinien być pozytywny znak dla biznesu i dla działalności gospodarczych – mówi gość Polskiego Radia 24.
Dominik Olędzki, Anna Wiśniewska