Mercedes w Polsce? Najbardziej zależy nam na technologii

O inwestycję wartą prawie 3,5 miliarda złotych i dającą co najmniej 700 etatów Polska konkuruje podobno już tylko z Węgrami, chociaż słowacka prasa utrzymuje, że nasz południowy sąsiad także jest jeszcze brany pod uwagę.

Powinniśmy zawalczyć o tę inwestycję - mówił w Pulsie Gospodarki w PR24 Marek Zuber ekonomista - tym bardziej, że producenci części samochodów - już obecni w naszym kraju - podkreślają bardzo wysoką jakość produkcji w Polsce, a mimo to w ubiegłym roku przegraliśmy walkę ze Słowakami o inwestycję Jaguara.

Ważne są najnowsze technologie

- Koncerny motoryzacyjne nadal wybierają Polskę ze względu na przywileje oferowane przez nasz kraj. Nowy rząd twierdzi, że to się skończy. Mercedes ma zostać potraktowany jeszcze według starych zasad. Jeśli chcemy postawić na innowacje musimy wykorzystywać transfer technologii. Tak działały m.in. Korea Południowa, Japonia i Tajwan. Wszystkiego nie jesteśmy w stanie wymyślić, bo nie mamy na to pieniędzy. Dwa największe koncerny motoryzacyjne, czyli Toyota i Volkswagen rocznie wydają ponad 5 mld dolarów na badania i rozwój. W tej fabryce mają być wykorzystywane najnowsze technologie, więc ja bym zrobił wszystko, żeby Mercedesa tu ściągnąć – wyjaśnia gość Polskiego Radia 24.

Podstawa to rachunek ekonomiczny

Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych w PKO Banku Polskim trzyma kciuki za to, żeby to w Polsce Mercedes wybudował fabrykę, ale liczy się jednak ostateczny rachunek ekonomiczny.

- Rachunek ekonomiczny jest skomplikowany i czasem nie opłaca się walczyć za wszelką cenę. Trudność w wyliczeniu zysków z takiej inwestycji leży w ocenie wpływu nowej inwestycji na pobudzenie przedsiębiorczości w kraju. Dochodzi również aspekt bezpieczeństwa. Czasem inwestycje bezpośrednie z odpowiednich krajów są większym gwarantem bezpieczeństwa niż czołgi. Jest cały szereg elementów, które komplikują tę analizę – podkreśla rozmówca.

Trzeba mieć pieniądze, by inwestować

A jak przypomina Maciej Stańczuk, wiceprezydent Pracodawców RP inwestycje są jednym z filarów Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, i ta fabryka Mercedesa doskonale wpisałaby się w plan wicepremiera Morawieckiego. Jeśli nie chcemy się zadłużać, musimy zachęcać inwestorów do Polski - podkreśla Stańczuk

- W moim przekonaniu odpowiedzialny rozwój nie powinien polegać na tym, że finansujemy inwestycje długiem. Tylko w tym akurat przypadku mamy do czynienia z inwestycją zagraniczną, czyli my absorbujemy długoterminowe zagraniczne oszczędności – przypomina specjalista.

Warto walczyć o Mercedesa

A tutaj możemy się też uczyć od Węgrów - dodaje gość Pulsu gospodarki.

- Węgierski premier robi wszystko by ściągnąć inwestycje, na których im najbardziej zależy. Chodzi o inwestycje innowacyjne. Trzymam kciuki za polski rząd. Powinniśmy robić wszystko, włącznie z zaangażowaniem polityków, żeby tę inwestycję pozyskać – dodaje.

Inwestorzy zwracają uwagę między innymi na infrastrukturę, sieć poddostawców i dostęp do wykwalifikowanej kadry. Polska oferta dla Mercedesa to teren Dolnośląskiej Strefy Aktywności Gospodarczej w Jaworze.

Sylwia Zadrożna, abo