Ostatnio często podnoszone są głosy, które mówią, że rząd będzie uszczelniać system podatkowy. Proponowane rozwiązania budzą emocje i nie zawsze znajdują zrozumienie przede wszystkim w środowisku przedsiębiorców.
– Ten termin uszczelniania systemu podatkowego jest odmieniany przez wszystkie przypadki. A dla nas jest niezwykle istotny, by mieć po swojej stronie społeczeństwo. Luka w dochodach narastała w ostatnich latach, a od 2008 roku w każdym z podatków bardzo drastycznie rosła. Najgorsze w tym wszystkim są nie kwoty, o których mówimy, a mówimy o dziesiątkach miliardów złotych, ale najgorsze jest to, że mieliśmy do czynienia z utrwalaniem się pewnych tendencj. I chcemy już w tym roku zatrzymać ten negatywny trend – mówi Wiesław Jasiński, wiceminister finansów, Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej, który był gościem radiowej Jedynki.
Nowe narzędzia
I zapewnia, że mamy do tego odpowiednie narzędzia – w lipcu startuje Jednolity Plik Kontrolny.
– Jest to rozwiązanie informatyczne, kontrolne, a także rozwiązanie prawne. W ubiegłym roku zmieniono ustawę o ordynacji podatkowej, która umożliwia wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego od 1 lipca br. Byliśmy bardzo zdeterminowani, by nie odwlekać tego momentu. Chcemy to narzędzie wprowadzić w sposób dogodny dla podatnika – mówi gość Jedynki.
To uszczelni system, ale także ma być narzędziem, które ułatwi życie podatnikom.
– Będzie mniej kontroli, będą trwały krócej. I będą dla podatnika oszczędniejsze. Taki był zamysł od samego początku. W ślad za tym pójdą następne rozwiązania – mówi wiceminister.
Od przyszłego roku planowany jest z kolei centralny rejestr faktur.
– Chodzi o to byśmy kontrolowali tych, których powinniśmy kontrolować – dodaje.
VAT na celowniku
Najbardziej dotkliwa jest luka VAT-owska.
– Mamy do czynienia z oszustwami podatkowymi. Na szeroką skalę i w sposób zorganizowany – mówi Wiesław Jasiński.
Scenariusz oszustw w przypadku podatku VAT jest znany.
– Prawdopodobnie będziemy musieli przeorganizować służby. Konieczne będą zmiany prawa i jesteśmy na ostatnim etapie tych prac – mówi gość Jedynki
Będą eliminowane te przepisy, które utrudniają kontrole albo legalizują niepożądane działania albo też w ogóle umożliwiają oszustwa.
Mają też być bardziej dotkliwe kary dla tych, którzy wyłudzają VAT.
Proponuje się, by uznać za przestępstwo wystawianie fikcyjnych faktur. I może za to grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.
A czy możliwa byłaby abolicja dla oszustów, którzy zawłaszczyli pieniądze i je oddadzą?
– Myślimy raczej o rozwiązaniach prewencyjnych. Ważne jest np. by podatnicy brali paragony – wyjaśnia wiceminister.
Ministerstwo chce, by społeczeństwo dostrzegło problem uszczelnia systemu podatkowego. I by m.in. pieniądze nie były transferowane zagranicę.
Przedsiębiorcy maja zastrzeżenia
Przedsiębiorcy z kolei często sygnalizują, że to nie wysokość podatków jest problemem, ale zawiłość systemu.
Pracę nad ustawą rozpoczął Sejm. Ale na przykład Związek Przedsiębiorców i Pracodawców obawia się, że klauzula uderzy w małe i średnie firmy w Polsce, bo jak mówi urzędnicy skarbówki boją się konfrontacji z korporacjami, które korzystają z usług dobrych prawników i firm dbających o wizerunek i że łatwiejszym celem dla administracji podatkowej są mali i średni przedsiębiorcy
– MF mówi o uszczelnianiu systemu podatkowego, ale także o prostych podatkach. Prawdopodobnie rozwiązania będą musiały iść w parze. Od paru miesięcy staramy się mocno wsłuchiwać w to, co mówią przedstawiciele środowisk branżowych np. skupionych wokół organizacji paliwowych czy innych ważnych branż. Skupiamy się na głosach tych środowisk, gdzie zagrożenie tymi działaniami przestępczymi w sferze podatków jest największe. Konsultujemy nasze rozwiązania – dodaje wiceminister finansów, Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej, który był gościem radiowej Jedynki.
Sylwia Zadrożna, gra