Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 15.06.2016

Płaca minimalna od przyszłego roku wzrośnie do 2 tys. zł? Tyle zaproponował rząd, a co na to związkowcy i pracodawcy?

Rząd przyjął we wtorek propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2017 r. na poziomie 2 tys. zł. To wyższa kwota, niż proponowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Posłuchaj
  • Rząd chce podnieść minimalne wynagrodzenie - relacja Tomasza Majki (IAR)
  • Premier Beata Szydło: wzrost emerytur i rent jest konieczny (IAR)
  • Premier Beata Szydło: w przyszłym roku rząd chce zmienić system waloryzacji (IAR)
Czytaj także

- Kierując się odpowiedzialnością za budżet państwa, za sytuację finansów i za los polskich obywateli, myśląc o godności polskich obywateli, rząd zdecydował, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 2 tys. zł – powiedziała szefowa rządu Beata Szydło.

Źródło: TVN24/x-news

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponowało pierwotnie rządowi kwotę 1920 zł. Minister Elżbieta Rafalska wyraziła we wtorek zadowolenie, że Rada Ministrów zaproponowała jeszcze wyższą kwotę. - Podniesienie minimalnego wynagrodzenia to bardzo dobra wiadomość dla Polaków - oceniła.

Rząd proponuje, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2017 r. wynosiło 2 tys. zł brutto, co oznacza wzrost o 8,1 proc. (150 zł) w stosunku do 2016 r. (obecnie pensja minimalna to 1 tys. 850 zł brutto). Taką propozycję rząd przedstawi Radzie Dialogu Społecznego do 15 czerwca.

Kwota ta stanowiłaby 47,04 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2017 r. - To jest to dążenie do tego, żeby rozpiętość między minimalnym wynagrodzeniem a przeciętnym wynagrodzeniem zbliżała się do 50 proc. - tłumaczyła Rafalska.

Zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2017 r.

Rada Ministrów przyjęła też propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2017 r. Rząd zaproponuje Radzie Dialogu Społecznego pozostawienie zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2017 r. na poziomie ustawowego minimum, wynoszącego 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2016 r.

Szefowa rządu wyraziła nadzieję, że uda się znaleźć takie systemowe rozwiązanie, żeby "również móc mówić o tym, że waloryzacja rent i emerytur będzie inaczej kształtowana w przyszłości niż do tej pory".

- Dla polskiego rządu, dla naszego rządu, w tej chwili najważniejszym, największym wyzwaniem jest to (…), by w przyszłym roku (…) rząd mógł wprowadzić system, który pozwoli, by w latach kolejnych najniższe emerytury i renty mogły być na takim poziomie, by móc powiedzieć, że są na godnym poziomie – powiedziała premier.

Wzrost również minimalnej stawki godzinowej

Minister Rafalska poinformowała, że jeżeli strona społeczna przyjmie propozycję dotyczącą minimalnego wynagrodzenia, wtedy minimalna stawka godzinowa za pracę na umowach-zlecaniach, której wprowadzenia chce rząd, wynosiłaby 13 zł. Do tej pory propozycją rządu było 12 zł. Intencja jest jednak taka - podała - by minimalna stawka godzinowa odzwierciedlała minimalne wynagrodzenie za pracę.

Jeśli po przedstawieniu Radzie Dialogu Społecznego propozycji rządu strony podczas negocjacji nie dojdą do wspólnego stanowiska, rząd sam ustali płacę minimalną - na przyjętym we wtorek poziomie. Tak samo rząd ustali wtedy wskaźnik wzrostu emerytur - jakie będą to konkretne kwoty, będzie wiadomo dopiero w lutym 2017 r., gdy GUS ogłosi wskaźniki dot. inflacji i wzrostu płac w 2016 r. Waloryzacja prowadzona jest w marcu.

Związki zawodowe za rządową propozycją podniesienia płacy minimalnej

OPZZ i Solidarność pozytywnie oceniają zaproponowaną przez rząd kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę na poziomie 2 tys. zł.

Kierownictwo OPZZ w komunikacie oceniło, że jest to odpowiedź rządu na jeden z postulatów wspólnego stanowisko związków zawodowych reprezentowanych w Radzie Dialogu Społecznego.

- Jest to odpowiedź rządu na postulat OPZZ i pozostałych central związkowych, które w maju br. we wspólnym stanowisku zaproponowały, aby płaca minimalna wzrosła w 2017 r. o co najmniej 6,5 proc. - napisano w komunikacie.

- Jest to krok we właściwym kierunku, ale równocześnie dalece niewystarczający w kontekście powtarzanego przez nas od wielu lat oczekiwania, aby płaca minimalna wynosiła co najmniej 50 proc. płacy przeciętnej, czyli aktualnie około 2150 zł - podkreśliło kierownictwo OPZZ.

Rzecznik prasowy NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski powiedział, że propozycja rządu jest krokiem w stronę głównego postulatu Solidarności i innych związków, by płaca minimalna wynosiła połowę przeciętnej płacy. - Jeśli rząd utrzyma to tempo, to niebawem będziemy mogli mówić, że minimalna płaca to połowa przeciętnego wynagrodzenia - powiedział Lewandowski.

Jak dodał, badania wykazują, że podwyższanie minimalnej płacy nie wpływa na zwiększenie poziomu bezrobocia - zaznaczył. W jego ocenie nie sprawdzą się też prognozy wzrostu szarej strefy, ponieważ uniemożliwią to inne zmiany w prawie, m.in. dotyczące zasad umów o pracę na piśmie przed podjęciem pracy, czy wykazanie zatrudnienia na etat przy ubieganiu się o zamówienia publiczne.

Organizacje pracodawców przeciw, zgody w RDS nie będzie

Organizacje pracodawców reprezentowane w Radzie Dialogu Społecznego: Pracodawcy RP, Konfederacja "Lewiatan" i Business Centre Club są przeciw rządowej propozycji płacy minimalnej na 2017 r. na poziomie 2 tys. zł. Związek Rzemiosła Polskiego opowiada się za nią.

Takie stanowisko trzech organizacji pracodawców wyklucza wspólne stanowisko w tej sprawie całej RDS, co oznaczałoby, że kwota zaproponowana przez Radę Ministrów znajdzie się w rozporządzeniu rządu w sprawie ustalenia minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2017 r. i stawka 2 tys. zł wejdzie w życie.

Zgodnie z ustawą o RDS wspólna uchwała całej Rady wymaga zgody każdej ze stron - związkowej, pracodawców i rządowej. Stanowiska strony pracowników i strony pracodawców są przyjmowane zwykłą większością, przy czym wymagane jest uczestniczenie w głosowaniu co najmniej 2/3 członków Rady reprezentujących daną stronę. Stanowisko strony rządowej przyjmowane jest jednomyślnie przez obecnych na posiedzeniu przedstawicieli Rady Ministrów.

IAR/PAP, awi