Jak komentuje ekspert do spraw podatkowych, mecenas Piotr Bimkiewicz z kancelarii BW Adwokaci, jeśli ta kwota zostałaby zwiększona do 10 mln zł, to należałoby się zastanowić, czy nie jest to adekwatne rozwiązanie.
̶ Państwo musi się bronić przed wyłudzeniami, których skala jest potężna, wynosząca gdyż te 40-45 mld zł – mówi gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreśla, te pieniądze pozwoliłyby nie tylko na przeprowadzenie reform, ale pomogłyby nam po prostu w życiu.
Druga proponowana przez ministra sprawiedliwości zmiana polega na tym, że karą więzienia od 3 do 15 lat byłoby zagrożone fałszowanie faktur przekraczających 5 mln zł, a nie jak przewiduje się w projekcie - 1 mln zł.
Ewentualne zmiany mają nastąpić "na etapie prac parlamentarnych" nad projektem nowelizacji.
Dominik Olędzki, jk