Tak niskiego bezrobocia nie było od czerwca 1991 roku. Wtedy wyniosło 8,4 procent.
W lipcu bezrobocie wyniosło 8,6 proc.
W końcu sierpnia w urzędach pracy zarejestrowanych bezrobotnych było 1 mln 346,9 tys., co oznacza, że było ich mniej w porównaniu z lipcem o 1,1 proc., tj. o 14,6 tys., a w porównaniu z sierpniem ub. roku mniej o 13,9 proc., czyli o 216,6 tys. osób.
Stopa bezrobocia w województwach kształtowała się w granicach od 5,2 proc. w woj. wielkopolskim do 13,9 proc. w woj. warmińsko-mazurskim.
Stopa bezrobocia coraz niższa. "Brakuje pracowników”"
Bezrobocie w granicach od 5,2 proc. do 13,9 proc.
Stopa bezrobocia w województwach kształtowała się w granicach od 5,2 proc. w woj. wielkopolskim do 13,9 proc. w woj. warmińsko-mazurskim.
W porównaniu z lipcem br. bezrobocie spadło w większości województw (po 0,1 pkt proc.); wzrosła jedynie w województwie podkarpackim (o 0,1 pkt proc do 11,6 proc.), a w woj. opolskim, podlaskim i pomorskim - nie uległa zmianie.
Z kolei w porównaniu z sierpniem ub. roku stopa bezrobocia zmniejszyła się we wszystkich województwach. Najbardziej - w woj. warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim (po 2,2 pkt proc.), a w najmniej – w opolskim (o 0,9 pkt proc.).
Kto zatrudnia?
W sierpniu wyższy niż przeciętny wzrost zatrudnienia w skali roku obserwowano m.in. w firmach zajmujących się produkcją mebli (o 6,2 proc.), produkcją wyrobów z metali (o 5,8 proc.), produkcją wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (o 5,6 proc.), transportem lądowym i rurociągowym (o 5,5 proc.) oraz produkcją pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 5,3 proc.). Niższe niż rok temu zatrudnienie notowano w przedsiębiorstwach zajmujących się wydobywaniem węgla kamiennego i węgla brunatnego (o 7,4 proc., wobec spadku o 13,9 proc. przed rokiem), produkcją odzieży (o 2,2 proc.), budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 1,9 proc.) oraz budową budynków (o 1,1 proc.); nieznaczny spadek notowano również w robotach budowlanych specjalistycznych (o 0,1 proc.).
Zgodnie z prognozami
Z szacunków resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wynika, że stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu wyniosła 8,5 procent i była niższa niż w lipcu o 0,1 punktu procentowego.
Spada bezrobocie, więc ludzi do pracy coraz mniej
Źr.NTL Radomsko Sp. z o.o./x-news
Powstają nowe miejsca pracy
Zdaniem ekspert rynku pracy doktor Moniki Gładoch, dzisiejsze dane GUS potwierdzają, że powoli w Polsce nastaje rynek pracownika. - W naszym kraju coś drgnęło, powstają nowe miejsca pracy - zauważa doktor Gładoch. Jej zdaniem, jeśli sytuacja będzie się utrzymywać, to ubędzie potencjalnych pracowników z kwalifikacjami.
Według rozmówczyni, przyczyną spadku bezrobocia jest nie tylko pogoda sprzyjająca pracom sezonowym. Zdecydowanie poprawiła się - zarówno w Europie, jak i na całym świecie - ogólna sytuacja ekonomiczna. Zdaniem doktor Gładoch, obecny rząd ma dużo szczęścia, że przyszło mu działać w dobrym momencie gospodarczym. - Dużo lepszym niż bywało jeszcze kilka lat temu - zauważa ekonomistka.
Resort rodziny i pracy oraz część ekspertów szacują, że pod koniec roku bezrobocie niewiele wzrośnie i może to być 8,6 procent. Zdaniem Moniki Gładoch w osiągnięciu takiej stopy bezrobocia przeszkodą może być zimowa pora. Niemniej, ekonomistka zaznacza, że stopa bezrobocia poniżej 9 procent będzie sukcesem.
Tak dobrej sytuacji na polskim rynku pracy nie obserwowaliśmy od dawna
Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski podkreśla, że tak dobrej sytuacji na polskim rynku pracy nie obserwowaliśmy od dawna. Dodaje, że także w kolejnych miesiącach liczba osób zarejestrowanych w urzędach pracy będzie malała. Jednocześnie wskazuje, że z powodu osłabienia tempa wzrostu gospodarczego, bezrobocie będzie spadać wolniej.
PAP,IAR, abo