Ministerstwo na swojej stronie internetowej wyjaśnia, że liczenie dzików już trwa w kilku regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych, m.in. w Białymstoku, Gdańsku i Krakowie. Tylko na terenie białostockiej dyrekcji LP inwentaryzacja będzie prowadzona w 31 nadleśnictwach – 22 położonych na terenie województwa podlaskiego oraz dziewięciu na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
"Zgodnie z decyzją dyrektora generalnego LP, akcja liczenia dzików odbywa się w tym samym okresie we wszystkich nadleśnictwach jednej regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych. Liczenie odbywa się na co najmniej 10 proc. powierzchni leśnej nadleśnictw oraz na wybranych fragmentach upraw kukurydzy i innych siedlisk chętnie zajmowanych przez te zwierzęta jesienią" - wyjaśniono.
Sprawdzane są lasy publiczne oraz lasy prywatne
Rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska wskazuje, że inwentaryzacja pomoże w dokładnym oszacowaniu populacji dzika. Sprawdzane są lasy publiczne w każdej dyrekcji regionalnej oraz lasy prywatne.
- Jeśli okaże się, że jest ich za dużo, ta liczba będzie redukowana. Inwentaryzacja odbywa się na polecenie ministra środowiska, a leśnicy pracują w pocie czoła, ponieważ prace są na zaawansowanym etapie - mówi Anna Malinowska.
O potrzebie stałego monitoringu populacji zwierząt mówi Główny Lekarz Weterynarii Włodzimierz Skorupski. Wskazuje on, że szacunki na papierze nie zawsze odzwierciedlają sytuację w lasach.
- Mnie interesują fakty, z którymi spotykam się na co dzień. Ze statystyki wynika, że na terenie dookoła gospodarstwa jest przykładowo 1 dzik na 5 kilometrów kwadratowych. Właściciel skarży się jednak, że gdy kosił kukurydzę, wyskoczyła wataha 20 dzików. Takie przypadki mają regularnie miejsce. Szacunki można interpretować różnie - dodaje Włodzimierz Skorupski.
Blisko 35 tys. osób zaangażowanych w inwentaryzację
W inwentaryzację zaangażowanych jest blisko 35 tys. osób: pracowników LP, resortu rolnictwa, ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji oraz członków Polskiego Związku Łowieckiego. Wyniki tych prac mają być znane na początku listopada.
Według szacunków myśliwych na terenach leśnych żyje obecnie ok. 230 tys. dzików. Ministerstwo zwraca jednak uwagę, że po okresie wiosenno-letnim ich liczba może być znacznie wyższa. "Obecnie dziki w ciągu roku wyprowadzają nawet po trzy mioty (jeszcze kilka lat temu był to jeden miot), a w każdym jest po kilka warchlaków. Ma to związek ze wzrostem powierzchni upraw kukurydzy, która stała się podstawą diety zwierząt. Zwierzęta coraz częściej wychodzą z lasów czy wiejskich terenów i szukają miejsca w miastach" - zaznaczono.
IAR/PAP, awi