Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Borys 27.10.2016

Już wkrótce spowolnienie gospodarcze

Jest bardzo możliwe, że już wkrótce będziemy mieli w polskiej gospodarce spowolnienie gospodarcze mówił na antenie Polskiego Radia 24 dr Michał Gradzewicz dyrektor Biura Przedsiębiorstw, Gospodarstw Domowych i Rynków w Instytucie Ekonomicznym NBP zajmujący się badaniem cyklów koniunkturalnych.
Posłuchaj
  • O tym, że naszą gospodarkę może czekać spowolnienie w Polskim Radiu 24 mówi dr Michał Gradzewicz dyrektor Biura Przedsiębiorstw, Gospodarstw Domowych i Rynków w Instytucie Ekonomicznym NBP zajmujący się badaniem cyklów koniunkturalnych (Robert Lidke, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

- Biorąc pod uwagę normalne odchylenia od cyklu najprawdopodobniej czeka nas korekta, obniżenie się poziomu aktywności. Zwiastunami są zaś widoczne już tarcia na rynku pracy – wyjaśnia gość.

Ceny nieruchomości mogą spadać

Michał Gradzewicz Długookresowe trendy demograficzne wskazują na to, że będzie presja na nieco niższy wzrost cen, lub nawet na ich obniżenie

W dłuższej perspektywie naszą gospodarkę będą osłabiały czynniki demograficzne, dłuższe życie osób starszych i bardzo niski wskaźnik urodzin. Jednym z tego przejawów może być spadek cen nieruchomości za 20-30 lat.

- Wiele osób sądzi, że w długim okresie czasu inwestycja w nieruchomość się na 100 proc. zwróci. Takie myślenie może się nie sprawdzić. Długookresowe trendy demograficzne wskazują na to, że będzie presja na nieco niższy wzrost cen, lub nawet na ich obniżenie  - przekonuje ekspert.

Czy znów grozi nam deflacja?

Innym skutkiem zmiany struktury demograficznej Polski może być spadek popytu na kredyty w związku ze zmniejszeniem się liczby osób młodych, a także niska inflacja, a może nawet deflacja - przewiduje dr Gradzewicz.

- Zgodnie z teorią w dłuższym okresie czasu powinniśmy mieć niższą inflację, albo nawet deflacją. Obecnie taka sytuacja jest obserwowana w Japonii. Inaczej podejmujemy decyzje, jeśli wszyscy wiedzą, że ceny będą rosły, a inaczej jeśli wiemy, że ceny będą spadać – dodaje.

Robert Lidke, abo