Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 16.01.2017

Walka ze smogiem. Szybka wymiana kotłów w całej Polsce

Czesi wprowadzali je stopniowo, my nie mamy ani czasu, ani zdrowia na to - mówi wiceminister rozwoju, Jadwiga Emilewicz. Zapowiada, że od 1 stycznia 2018 roku nie będzie można wprowadzać do obrotu kotłów innych niż piątej generacji.
Posłuchaj
  • O tym jak rząd stara się rozwiązać problem smogu w audycji Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

- To są kotły służące do opalania domów prywatnych, jest ich 5,5 miliona. Nie będzie można używać do nich paliw złej jakości, czyli takich, które generują smog, czyli PM10. Od 1 stycznia 2018 roku nic innego niż kotły piatej klasy nie będzie mogło być sprzedawane. Przewidzieliśmy półroczne moratorium dla kotłów, które zostały wyprodukowane do końca 2017 roku, czyli te gorsze, ale wyprodukowane do końca 2017 roku, mogły być sprzedawane jeszcze przez pół roku – wyjaśnia wiceminister.

Droga technologia

Polscy przedsiębiorcy są gotowi, aby nowocześniejsze kotły produkować – dodaje Emilewicz. Są one nawet siedem razy droższe od tak zwanych „kopciuchów”, ale można je w lwiej części dofinansować – mówi ekspert do spraw energetyki, Maciej Sokołowski z Instytutu Analiz Badań i Certyfikacji.

- Można to finansować zarówno w oparciu o środki krajowe, jak i europejskie będące w dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, czy wojewódzkich funduszy, lub Ministra Środowiska. W oparci o taką wiązkę finansową, można by było to prowadzić. Możliwe będą dotacje, nawet całkowity zwrot kosztów. Bez zmiany technologicznej, chodzi o kotły piątej generacji, nie poprawi się jakość powietrza w Polsce.

Kotły to nie jedyny problem

Jadwiga Emilewicz uzupełnia, że rozwiązania muszą być systemowe.

 - Jest bardzo dużo domów, które są nieocieplone, mają pojedyncze okna. Zatem to musi być program, który wspiera termomodernizację i pozwala zakupić kocioł. Jeśli dom jest ocieplony jego wydajność energetyczna rośnie, a kocił który musimy kupić jest tańszy, bo mniejszy. Zatem dobrze, aby te programy szły równolegle – podkreśla rozmówczyni.

Będą kary?

Zdaniem Sokołowskiego, za niedostosowywanie się do rozporządzenia należy wprowadzić restrykcje.

- System wsparcia w mojej ocenie ma być bardzo atrakcyjny, jednak jeśli nie będzie to skłaniało to wymiany pieców, uważam że powinniśmy wprowadzić również system prewencji, przeprowadzać kontrole, które będą dalej sankcjonowane – podkreśla gość.

Równocześnie z rozporządzeniem o jakości kotłów wejdzie w życie drugie – o jakości paliw stałych i płynnych, które określi, czym i na jakich warunkach można w polskich piecach palić.

Aleksandra Tycner, abo