Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 20.01.2017

GUS podał dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. "Teraz możliwe podwyższenie prognoz dla Polski"

Produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu o 2,3 proc. rok do roku, podał Główny Urząd Statystyczny w czwartek. Natomiast sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła o 6,1 proc. rok do roku.
DaneDaneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki wskazuje, że odczyt był lepszy od oczekiwań (IAR)
  • Jarosław Janecki wyjaśnia, że lepsza od oczekiwań była między innymi sytuacja w budownictwie (IAR)
  • Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki wskazuje,że w ostatnim kwartale minionego roku popyt konsumpcyjny był stabilny (IAR)
  • Prezes Centrum im. Adama Smitha i ekonomista Andrzej Sadowski mówi, że wzrost jest niewielki i podobny do wartości prognozowanego w ubiegłym roku wzrostu gospodarczego (IAR)
Czytaj także

W listopadzie wzrost produkcji przemysłowej wyniósł 3,3 proc.

Według wstępnych danych GUS produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w grudniu 2016 r. o 2,3 proc. wyższa niż przed rokiem (kiedy notowano wzrost o 6,7 proc.) i o 4,3 proc. niższa w porównaniu z listopadem 2016 r.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 3,9 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu 2015 r. i o 1,6 proc. wyższym w porównaniu z listopadem 2016 r. - dodał Urząd.

W okresie styczeń-grudzień 2016 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 3,2 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2015 r., kiedy notowano wzrost o 4,9 proc. - przekazał GUS w informacji o dynamice produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w grudniu 2016 roku.

Natomiast produkcja budowlano-montażowa była o 14,1 proc. niższa niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 2,8 proc. - przekazał GUS w informacji o dynamice produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w grudniu 2016 roku.

Wzrost w 16 spośród 34 działów przemysłu

GUS wskazał, że w stosunku do grudnia 2015 r. wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 16 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji maszyn i urządzeń – o 17,9 proc., wyrobów z metali – o 15,4 proc., wyrobów farmaceutycznych – o 11,7 proc., mebli – o 11,3 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 10,6 proc., metali – o 10,4 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych – o 9,8 proc., artykułów spożywczych – o 9,3 proc.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z grudniem 2015 r., wystąpił w 18 działach, m.in. w produkcji urządzeń elektrycznych – o 12,6 proc., w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 7,8 proc., w produkcji napojów – o 6,4 proc., w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 5,2 proc., w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 4,8 proc.

Jak napisali w komentarzu analitycy PKO BP, rynek spodziewał się słabszych wyników produkcji przemysłowej niż w listopadzie, głównie z powodu efektów sezonowych, tj. mniejszej liczby dni roboczych, oraz z efektu wysokiej bazy odniesienia z końca 2015 r.

Także Konrad Ryczko z DM BOŚ spodziewał się niskiej dynamiki produkcji przemysłowej, ze względu na efekty sezonowe, czyli wysoką bazę odniesienia, oraz małą liczbę dni roboczych.

W porównianiu z listopadem wzrost sprzedaży detalicznej o 20,6 proc.

W grudniu 2016 r. odnotowano wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w skali roku o 6,1 proc. - podał też GUS. W porównaniu z poprzednim miesiącem miał miejsce wzrost sprzedaży detalicznej o 20,6 proc. - dodał.

W informacji o dynamice sprzedaży detalicznej w grudniu 2016 roku GUS przypomniał, że w listopadzie 2016 r. był wzrost sprzedaży o 7,4 proc., a w grudniu 2015 roku o 7,0 proc.

Z kolei w okresie styczeń-grudzień 2016 r., dodał GUS, sprzedaż detaliczna zwiększyła się w skali roku o 5,7 proc. (wobec wzrostu o 3,7 proc. w 2015 r.).

GUS zaznacza też, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w grudniu 2016 r. była wyższa w skali roku dla większości grup.

"Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem najwyższy wzrost zaobserwowano w grupie podmiotów handlujących żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi (o 16,4 proc. wobec spadku o 6,0 proc. przed rokiem). Wzrost ten m.in. był wynikiem zmian organizacyjnych przedsiębiorstw, jakie miały miejsce w końcu 2015 r." - czytamy w informacji GUS.

Z kolei niższą sprzedaż w skali roku wykazały jednostki zaklasyfikowane do grupowania "pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach" (o 12,4 proc. wobec wzrostu o 33,5 proc. przed rokiem), co również, według GUS, było związane ze zmianami organizacyjnymi w poprzednim roku oraz "pozostałe" (o 8,4 proc. wobec spadku o 4,9 proc. przed rokiem).

Natomiast w grupach o niższym udziale w sprzedaży detalicznej "ogółem" najwyższy wzrost odnotowano w podmiotach zajmujących się sprzedażą tekstyliów, odzieży i obuwia (o 16,3 proc.) - poinformował urząd.

Dane lepsze od oczekiwań

Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki wskazuje, że odczyt był lepszy od oczekiwań. Wyjaśnia, że spodziewano się wyraźnego spowolnienia dynamiki produkcji, tymczasem spowolnienie wyniosło zaledwie 1 punkt procentowy. Ekspert tłumaczy, że lepsza od oczekiwań była między innymi sytuacja w budownictwie.

Teraz możliwe podwyższenie prognoz dla Polski

- Mówiliśmy już miesiąc temu, że to będzie punkt zwrotny, w którym zaczną się podwyższać prognozy w Polsce. My już w poprzednim miesiącu to zrobiliśmy. Myślimy, że momentum jest już lepsze, pozytywne, na pewno lepsze niż w poprzednim okresie, lepszy jest popyt konsumpcyjny. Dodatkowo mamy teraz „boost” cenowy na surowcach, co widać w przecięciu PPI i CPI - to są przeważnie sygnały sugerujące wzrost inflacji - powiedział analityk mBanku Ernest Pytlarczyk.
Dodał, że "zaczynamy trochę inaczej myśleć; zamiast wpadać w pesymizm, zaczynamy widzieć trochę więcej optymizmu. Myślimy, że w przyszłym roku PKB będzie wyraźnie powyżej 3 proc., a inwestycje w II kw. 2017 r. będą na plusie".

Wzrost PKB wspiera konsumpcja

Zdaniem Pawła Radwańskiego z Raiffeisen Polbank dobre dane na temat sprzedaży detalicznej pokazują, że wzrost polskiego PKB będzie wspierany w dużej mierze przez konsumpcję. Odczyty pozwalają przypuszczać, że polska gospodarka na początku tego roku powinna przyspieszać. - Cieszy również dynamika produkcji budowlano - montażowej, bo spadek jest mniejszy niż zakładano, a to może sugerować, iż kumulacja spowolnienia w inwestycjach jest już za nami - wskazał.

Dobra prognoza na 2017 rok

W ocenie analityka firmy Xelion Piotra Kuczyńskiego dane GUS dotyczące produkcji przemysłowej są bardzo dobre i stanowią dobrą prognozę na cały 2017 rok. Natomiast wzrost sprzedaży detalicznej to według niego wyraźny efekt programu Rodzina 500 Plus.
- Wydaje się, że rację mają ci ekonomiści, którzy twierdzą, że na początku, jak ludzie dostawali 500 plus, to spłacali długi, a teraz zaczęli wydawać więcej na zakupy. I to może tłumaczyć tę rosnącą sprzedaż detaliczną - podkreśla Kuczyński.
- Dane z produkcji przemysłowej są bardzo dobre. 2,3 proc. w sytuacji, kiedy było o dwa dni pracujące mniej w 2016 r. niż w 2015 r. - odsezonowane to GUS daje nawet 3,9 proc. - to bardzo dobre dane - mówi.
- Trudno mówić, że jest już z górki. Ale nie ulega wątpliwości, że to są już kolejne wskaźniki, pokazujące może nie oszałamiający, ale wciąż wzrost produkcji. Czyli jest to dobra zapowiedź na 2017 rok - podkreśla.
- Od początku twierdziłem, że 2017 rok powinien być dużo lepszy, choćby z tego powodu, że jest to połowa perspektywy budżetowej w połowie roku i nie wyobrażam sobie, żeby rząd nie nacisnął pedału gazu z wydawaniem środków unijnych. Choćby z tego powodu powinien to być lepszy rok niż 2016 - dodaje.

Dalsze (chociaż płytsze) spadki produkcji

Analityk Banku Pekao Adam Antoniak powiedział, że "grudniowe dane ze sfery realnej uzupełniają obraz dalszego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w 4Q16". - Dalsze (chociaż płytsze) spadki produkcji budowlano-montażowej sugerują utrzymywanie się spadku inwestycji. Szacujemy, że w 4 kw. 2016 r. wzrost PKB był zbliżony do 2 proc. rdr, a w całym 2016 r. wzrost gospodarczy wyniósł ok. 2,7 proc. - mówił.
Zwrócił uwagę, że jednocześnie wzrosty cen surowców na rynkach światowym (zwłaszcza ropy naftowej) przekładają się na pojawienie się presji inflacyjnej. W grudniu ceny producentów rosły w najwyższym tempie od ponad czterech lat. Spodziewamy się, że najbliższe miesiące przyniosą także przyspieszenie inflacji cen konsumpcyjnych, co może wywołać zaostrzenie tonu przez RPP, jednak w najbliższych miesiącach Rada będzie w dalszym ciągu sygnalizowała stabilizację stóp procentowych w tym roku.

IAR/PAP, awi, abo