- mDokumenty, czyli po prostu dowód osobisty przez komórkę w pierwszej fazie, a następnie coś, co nazywamy pakietem kierowcy, czyli te dokumenty, które są potrzebne kierowcy podczas kontroli: dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny samochodu i potwierdzenie zawarcia polisy OC. To wszystko chcielibyśmy dać obywatelom jeszcze w tym roku - mówi rzecznik prasowy resortu cyfryzacji Karol Manys.
Weryfikacja tożsamości przy wykorzystaniu kodów SMS
Co ważne, telefon będzie jedynie bramką dostępową do naszych danych, a nie ich magazynem, a weryfikacja tożsamości następować będzie przy wykorzystaniu kodów SMS przesyłanych na nasze telefony.
Karol Manys mDokumenty nie będą umiejscowione na naszych telefonach komórkowych. Telefon będzie w tym systemie jedynie pewnego rodzaju bramką dostępową.
- mDokumenty nie będą umiejscowione na naszych telefonach komórkowych. Nasze dane „nie wybierają się” nigdzie z rejestrów, w których się dziś znajdują. Telefon będzie w tym systemie jedynie pewnego rodzaju bramką dostępową. Na telefon będzie przychodził kod autoryzacyjny w postaci SMS-a, który urzędnika czy policjanta będzie upoważniał do zajrzenia do naszych danych, które w danej sytuacji go interesują – wyjaśnia gość Polskiego Radia 24.
Nadal będzie można korzystać z plastikowego dowodu
Rozwiązanie nie będzie obligatoryjne, czyli nadal obok mobilnego dowodu, będzie można korzystać z plastiku, czyli dotychczasowych dokumentów, podkreśla Karol Manys.
- Nie jest to rozwiązanie obowiązkowe. Jest to rozwiązanie dla tych, którzy są wygodni, chcą z tego korzystać, dobrze czują się z nowoczesnymi technologiami – podkreśla rzecznik prasowy resortu cyfryzacji.
mDokumenty mają być przełomem
mDokumenty mają być przełomem nie tylko w kontaktach obywateli z administracją państwową, lecz przede wszystkim w codziennym życiu dlatego projekt wart jest poparcia, ocenia Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP.
Piotr Wołejko Zarówno dla obywateli, jak i dla administracji ta forma będzie korzystna, będzie ona skracał czas wykonywanych procedur i ułatwi codzienne funkcjonowanie.
- Zarówno dla obywateli, jak i dla administracji ta forma będzie korzystna, będzie ona skracał czas wykonywanych procedur i ułatwi codzienne funkcjonowanie. To na pewno będzie rewolucja, bo do tej pory jedyne możliwości elektronicznego potwierdzania własnej tożsamości w kontaktach z administracją stanowił Profil Zaufany, powiązane z ePUAP-em. Druga rzecz to był certyfikowane podpis elektroniczny. To będzie zatem zupełnie nowy rodzaj narzędzia – podkreśla ekspert.
Powszechny dostęp
Co ważne to nowe narzędzie będzie powszechnie dostępne.
- Praktycznie każdy dzisiaj posiada telefon komórkowy. Co ważne nie będzie to musiał być jakiś nowy rodzaj smartfona, tylko zwykła komórka i to rozwiązania należy bardzo docenić – zaznacza Piotr Wołejko.
Według planów resortu cyfryzacji, już w połowie roku będziemy mogli zweryfikować w urzędzie swoje dane przez komórkę, w maju bowiem rusza pilotażowy program, który ma pokazać potencjał rozwiązania.
Elżbieta Szczerbak, awi