Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 19.04.2017

Program konwergencji: PKB w br. 3,6 proc., a w 2018 r. 3,8 proc.

PKB w 2017 roku wyniesie 3,6 proc., a w 2018 roku 3,8 proc. - wynika z przedstawionego w środę dokumentu „Wstępne założenia makroekonomiczne Aktualizacji Programu Konwergencji”. Dodano, że PKB w 2019 i 2020 wyniesie po 3,9 proc.
Posłuchaj
  • Wiceminister Finansów Leszek Skiba wyjaśnia, że w tym roku wzrost gospodarczy powinien wynieść 3,6 procent, a dane za kolejne lata będą jeszcze lepsze./IAR/.
  • W dokumencie zapisano, że bezrobocie będzie spadało, a płace będą rosły w tempie około 5 procent rocznie./IAR/.
Czytaj także

W dokumencie zaznaczono, że deficyt sektora finansów publicznych w 2017 roku wyniesie 2,9 proc. PKB, w 2018 roku 2,5 proc. PKB, w 2019 roku 2,0 proc., a rok później 1,2 proc. PKB. Dług sektora finansów publicznych w tych latach wyniesie odpowiednio: 55,3 proc. PKB, 54,8 proc. PKB, 54 proc. PKB oraz 52,1 proc. PKB.

PKB w 2017 roku wyniesie 3,6 proc., w roku 2018 3,8 proc., a w 2019 i 2020 po 3,9 proc.

Wzrost głównie dzięki popytowi konsumpcyjnemu gospodarstw domowych

"Podstawowym czynnikiem wzrostu będzie popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych. W horyzoncie Programu realne tempo wzrostu PKB będzie stopniowo przyspieszać, do 3,9 proc. w latach 2019-2020" - czytamy w dokumencie.

Deficyt strukturalny zmaleje do 1 proc. w 2021 r.

Zaznaczono, że średniookresowy cel budżetowy (MTO), czyli deficyt strukturalny (obliczony dla sytuacji wykorzystania pełnego potencjału gospodarki) na poziomie 1 proc. PKB zostanie osiągnięty w 2021 r. "Zarządzanie długiem będzie się odbywało w warunkach stopniowego ograniczania deficytu oraz niepewności na rynkach finansowych" - wyjaśniono.

Założenia przewidują, że PKB w 2017 r. wzrośnie o 3,6 proc., w roku 2018 o 3,8 proc., a w 2019 i 2020 po 3,9 proc. "Podstawowym czynnikiem wzrostu będzie popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych. W horyzoncie Programu realne tempo wzrostu PKB będzie stopniowo przyspieszać, do 3,9 proc. w latach 2019-2020" - przewiduje "Program Konwergencji. Aktualizacja 2017".

Prognoza optymistyczna, ale nie nadmiernie optymistyczna

Obecny na konferencji wiceminister finansów Leszek Skiba powiedział, że przygotowana przez resort prognoza jest "optymistyczna, ale nie nadmiernie optymistyczna". Wyjaśnił, że wzrost gospodarczy w Polsce bazuje z jednej strony na wzroście spożycia indywidualnego, a z drugiej na wzroście inwestycji. "Ta dynamika wzrostu inwestycji jest dosyć silna (...). Mamy istotny czynnik, jakim jest lepsze wykorzystanie środków europejskich" - podkreślił.

Wzrost inwestycji na poziomie 7,2 proc.

Resort finansów zakłada, że w 2017 r., w efekcie oczekiwanego przyspieszenia w wydatkowaniu środków unijnych z perspektywy finansowej 2014-20, inwestycje zwiększą się - w ujęciu rocznym - realnie o 7,2 proc. Wzrost na zbliżonym poziomie ma utrzymać się w kolejnych latach prognozy.

"Oczekuje się kontynuacji poprawy sytuacji na rynku pracy, która sprzyjać będzie wzrostowi wynagrodzeń w sektorze rynkowym. Od 2017 r. średnioroczne zmiany CPI będą stopniowo podążać w kierunku celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. - PAP), którego osiągnięcie zakłada się w 2020 r." - napisano.

Stopa bezrobocia ma spaść do 4 proc. w 2020 r.

Przewidziano, że w 2017 r. inflacja wyniesie 1,8 proc., w 2018-2019 r. - 2,3 proc., a w 2020 r. wzrost cen przyspieszy do 2,5 proc. Założono ponadto, że przeciętna stopa bezrobocia (BAEL) spadnie z 5,7 proc. w tym roku do 4 proc. w 2020 r. Natomiast wynagrodzenia w gospodarce narodowej będą rosły w latach 2017-2020 odpowiednio o 4,8 proc. 4,7 proc., 5,1 proc. i 5,3 proc.

Skiba zaznaczył, że wzrost wynagrodzeń jest wyraźny, niemniej płace nie rosną nadmiernie. "Wynagrodzenia w Polsce zbliżają się do poziomu średniej europejskiej, ale nie rosną powyżej wzrostu wydajności polskiej gospodarki" - powiedział wiceminister. Dodał, że gdyby tak było mielibyśmy problem z konkurencyjnością.

Ważna rola uszczelniania podatków

Zgodnie z dokumentem dochody sektora instytucji rządowych i samorządowych będą determinowane sytuacją gospodarczą i działaniami uszczelniającymi system podatkowy. "Najistotniejsze z realizowanych i planowanych działań w tym obszarze w latach 2017-18 zaprezentowane zostaną w Załączniku do Programu" - napisano.

Skiba wyjaśnił, że założono, iż w 2018 r. uszczelnienie systemu podatkowego przyniesie ok. 8 mld zł, w 2019 r. - ok. 6 mld zł, a w 2020 r. - ok. 4 mld zł. "To cel dla ministerstwa finansów" - podkreślił.

Ministerstwo przewiduje wzrost dochodów finansowanych z UE w latach 2017-19 do 1,8-1,9 proc. PKB z 0,8 proc. PKB w 2016 r., w 2020 r. dochody z UE założono na poziomie 1,3 proc. PKB. Natomiast wydatki sektora finansów publicznych w latach 2017-2020 będą stanowić odpowiednio 43,3 proc. PKB, 43,4 proc. PKB, 42,7 proc. PKB i 41,3 proc. PKB.

"Prognoza wydatków sektora jest w każdym z lat spójna ze stabilizującą regułą wydatkową zapisaną w ustawie o finansach publicznych, tj. uwzględnia wymagane dostosowanie do limitu wydatków wynikającego z reguły. Od 2018 r., tj. dla lat nieobjętych ustawą budżetową, przyjęto poziom wydatków zgodny z maksymalnymi limitami wynikającymi ze stabilizującej reguły wydatkowej, tj. przyjęto założenie o pełnej realizacji wydatków kasowych budżetu państwa" - wyjaśniono.

"Poziom inwestycji publicznych będzie kształtowany przez wieloletnie programy rządowe, w szczególności w obszarze infrastruktury, oraz realizację perspektywy finansowej 2014-2020. Kształtowanie się funduszu wynagrodzeń państwowych jednostek budżetowych, odbędzie się w ramach limitu wydatków przewidzianego przez regułę wydatkową, przy zachowaniu aktualnie istniejących systemów indeksacji dla części pracowników sektora" - czytamy w dokumencie.

Jaki wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej?

"W zakresie wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej założono, że po przewidzianym w ustawie budżetowej na rok 2017 wzroście funduszu wynagrodzeń (1,3 proc.), w 2018 r. nastąpi ich +zamrożenie+, a w kolejnych latach fundusz będzie indeksowany inflacją z roku poprzedniego" - dodano.

Dokument odnosi się do rekomendacji Rady Ecofin z lipca ubiegłego roku, która zaleciła Polsce: o ograniczenie deficytu strukturalnego po 0,5 pkt. proc. PKB w 2016 r. i 2017 r.; wzmocnienie ram budżetowych, w tym ustanowienie niezależnej rady fiskalnej; o poprawę ściągalności podatków, w tym ograniczenie nadmiernego stosowania obniżonych stawek VAT.

MF poinformowało, że "Polska realizuje wymogi dochodzenia do średniookresowego celu budżetowego (MTO)", w Programie przedstawiony zostanie kolejny pakiet działań uszczelniających system podatkowy w latach 2017-18 oraz kierunki na lata 2019-20.

"W ocenie Polski brak przesłanek ekonomicznych i prawnych do zastąpienia funkcjonujących instytucji fiskalnych nowo utworzoną radą fiskalną" - napisano.

Program konwergencji jest częścią Wieloletniego Planu Finansowego Państwa (WPFP). Plan ten jest uchwalany przez rząd do końca kwietnia danego roku i stanowi podstawę przygotowywania projektu ustawy budżetowej na kolejny rok budżetowy. Od 2014 r. WPFP obejmuje dwie części: program konwergencji oraz cele głównych funkcji państwa wraz z miernikami stopnia ich realizacji.

Co roku państwa UE przesyłają Komisji Europejskiej i Radzie Ecofin aktualizacje programów stabilności lub konwergencji. Na podstawie analizy tych dokumentów Ecofin wydaje zalecenia dla polityk gospodarczych państw członkowskich, które należy uwzględnić przy projektowaniu budżetów na kolejny rok.

IAR, PAP, jk