Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 21.04.2017

Minister Rafalska: dzięki programowi "Rodzina 500 plus" stać nas na więcej. Potwierdzają to dane GUS

Dzięki programowi "500 plus" polskie rodziny stać na coraz więcej, potwierdzają to dane GUS o sprzedaży detalicznej – mówi szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

GUS podał, że sprzedaż detaliczna w marcu wzrosła o 9,7 proc. w ujęciu rocznym, a w miesięcznym - o 16,5 proc. Najbardziej wzrosła sprzedaż paliw (w ujęciu rocznym o 23,6 proc.), odzieży i obuwia (o 20,3 proc.) mebli, AGD i RTV (18,1 proc.), prasy i książek (o 17,8 proc.).

Wynagrodzenia w marcu wzrosły o 5,2 proc., a zatrudnienie o 4,5 proc. w ujęciu rocznym.

- W tak dużym wzroście sprzedaży detalicznej ma swój udział rządowy program "500 plus" oraz bardzo dobra sytuacja na rynku pracy i kolejny wzrost wynagrodzeń – powiedziała Rafalska, odnosząc się do najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Jej zdaniem, dane GUS pokazują, że stać nas na więcej – nie tylko zaspokajanie bieżących potrzeb. - Z satysfakcją obserwuję marcowy spadek sprzedaży wyrobów alkoholowych (3,4 proc.), bo przecież przy wprowadzaniu programu "500 plus" to była jedna z obaw podnoszonych przez opozycję – marnotrawienia środków i przeznaczania na alkohol – powiedziała.

Zwróciła uwagę na wzrosty sprzedaży odzieży, obuwia, mebli, sprzętu AGD i RTV, książek. - To jest wszystko, co jest niezbędne, najpilniejsze dla rodziny - takie codzienne wydatki, na które wiele rodzin wcześniej nie mogło sobie pozwolić – powiedziała minister rodziny.

Rosną wpływy z VAT

Podkreśliła, że dla budżetu ważne jest, że rosną wpływy z VAT. Zauważyła, że mamy bardzo dobrą sytuację na rynku pracy, a marcowy wzrost wynagrodzeń jest wyższy niż się spodziewano.

- Dla mnie efekt "500 plus" jest widoczny gołym okiem, a teraz jest też potwierdzony twardymi danymi GUS-u; inwestycje i pieniądze z programu napędzają gospodarkę – oceniła.

Przypomniała, że na efekt "500 plus" czekano od pierwszych miesięcy obowiązywania programu. - Ja wówczas mówiłam: poczekajmy, rodziny popłacą długi, wymienią zużyty sprzęt, wyślą dzieci na wakacje i będzie widać efekty – powiedziała Rafalska.

PAP, awi