- Te więzy kooperacyjne pomiędzy przemysłem niemieckim, przemysłem europejskim a polskim są coraz bardziej rozwijane, coraz trwalsze. To jest miejsce, gdzie to można pogłębiać, gdzie zawiera się kontrakty, znajomości biznesowe. Z tego są potem konkretne pieniądze, umowy, wskaźniki również dla polskiego przemysłu. A ta nasza pozycja w tym roku jest znacznie lepsza do zawierania tych kontraktów i prezentacji tego, co mamy w Polsce, jeśli chodzi o projekty innowacyjne, przemysłowe - zaznacza Marcin Chludziński, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.
Pokazujemy się z bardziej nowoczesnej strony
Polska na tegorocznych targach prezentuje się od innowacyjnej strony.
- Udaje się podczas tegorocznych targów inaczej zaprezentować polską ofertę, nasze przedsiębiorstwa i gospodarkę. Pokazać je od bardziej nowoczesnej, innowacyjnej strony. Pokazać technologię, produkty, które świadczą o tym, że mamy potencjał, żeby również uczestniczyć w tej rewolucji przemysłowej 4.0, o które się w tej chwili tak dużo mówi – podkreśla Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Rewolucja przemysłowa 4.0 przyspiesza
Rzeczywiście ta rewolucja przyspiesza, dodaje Paweł Borys.
- W przemyśle bardzo duże znaczenie w tej chwili odgrywają nowe aplikacje, cyfrowość, robotyka. Jako Polska pokazujemy, że również w tych obszarach mamy swoje osiągnięcia, więc hasło tegorocznych targów „Smart means Poland” buduje nowy wizerunek polskiej gospodarki, która może we współpracy z firmami międzynarodowymi tworzyć najnowsze technologie - zaznacza rozmówca Jedynki.
Na targach Hannower Messe wystawia się blisko dwieście firm z naszego kraju. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku.
Prezentacja nie tylko polskich firm, ale i SSE
Oprócz przedsiębiorców na polskim stoisku prezentują się także Specjalne Strefy Ekonomiczne.
- To jest tak, że strefy są bardzo dobrym narzędziem przyciągającym inwestorów, ale nie tylko i wyłącznie z powodu ulg podatkowych. Strefy to są konkretne ekosystemy. Np. w Mieleckiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej mamy duży klaster automotive, przemysłu lotniczego. Firmy, które tam się lokują, mają swoich kooperantów, dostawców, albo biorców swoich usług, towarów za miedzą, więc te bliskie relacje przestrzenne powodują potem również bliskie relacje gospodarcze. Poza tym w Polsce mamy świetnych pracowników, inżynierów, ludzi, którzy działają z pasją - mówi Marcin Chludziński.
To wszystko przyciąga zagranicznych inwestorów.
W Hanowerze swoją ofertę prezentuje między innymi Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna.
- Pokazujemy, że Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna to najlepsze tereny do inwestycji w Europie, bardzo atrakcyjne grunty, profesjonalna obsługa, dobre warunki dla przedsiębiorców z całego świata. Przede wszystkim dobrze wykształcona kadra, to zachęty podatkowe, możliwości odliczenia od dochodu części kosztów poniesionych na realizację inwestycji, to dobry klimat inwestycyjny – wylicza prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Maciej Badera.
Polskie Radio jest patronem uczestnictwa Polski jako kraju partnerskiego targów Hannover Messe 2017.
Dominik Olędzki, awi