Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 24.07.2017

Złoty, po porannych wzrostach, nadal mocny

Polska waluta, tak gwałtownie umocniona poranną decyzją prezydenta Dudy ws. veta, nie kontynuuje już wzrostów, ale nadal trzyma wysoki poziom. Ok. 15.00 jej kurs do euro wynosił 4,24 zł.

Również wobec innych walut złoty nie spuszcza z tonu – dolar ok. 15.00 był wyceniany na 3,64 zł (wzrost do piątkowego zamknięcia o 0,48 proc.), funt brytyjski na 4,74 zł, frank szwajcarski na 3,85 zł.

Przypomnijmy, dzisiaj o godz. 10.00 Prezydent Andrzej Duda poinformował, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Przekazał to w specjalnym oświadczeniu dla mediów. Zapowiedział przy tym, że opracuje własne projekty reform Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.

Po świadczeniu prezydenta – kurs złotego w górę

Oświadczenie prawie natychmiast przełożyło się na kurs złotego, który w niewiele minut po 10.00 zaczął gwałtownie pikować w górę wobec najważniejszych walut – euro, dolara, franka szwajcarskiego i funta brytyjskiego.

Analitycy: osłabienie ryzyka politycznego umocniło złotego

Jak ocenili analitycy Banku Millennium, poranny – co najmniej tymczasowy – zanik ryzyka politycznego w Polsce sprowadził kurs EUR/PLN do poziomu 4,23,  który od kilku tygodniu uznajemy za dobrze odzwierciedlający obecny bilans szans i zagrożeń dla złotego.

Jak jednocześnie zastrzeżono, można się spodziewać, że rozpoczynający się tydzień przyniesie stabilizację wyceny złotego, o ile posiedzenie Fed nie wpłynie w istotny sposób na sentyment inwestycyjny.

Marcin Kiepas: prezydent Duda wstrząsnął złotym

Jeszcze dalej w swojej ocenie poszedł Marcin Kiepas, główny analityk Fundacji FxCuffs.

Napisał on w swoim popołudniowym komentarzu, że prezydent Andrzej Duda wstrząsnął dziś nie tylko polską polityką, ale również złotym. I przyznał, że zapowiedź weta ustawy o SN i KRS ograniczyło ryzyko polityczne, wzmacniając tym samym polską walutę.

„Poniedziałek na krajowym rynku walutowym upływa pod znakiem polityki. Tym samym inne tematy chwilowo zeszły na drugi plan. Wrócą jednak już we wtorek. Jutro kurs złotego będzie zależał od impulsów płynących z rynków” czytamy.

Weto prezydenta Dudy obniża ryzyko polityczne. Jednak ono nie znika całkowicie. Dlatego jakkolwiek do końca dnia złoty może zyskiwać na wartości, to jednak powrót do poziomów z piątkowego otwarcia (euro po 4,2130 zł) to mało prawdopodobny scenariusz. Należy oczekiwać, że EUR/PLN zakończy dzień nie niżej niż 4,23 zł, CHF/PLN blisko 3,84-3,85 zł, a USD/PLN w pobliżu poziomu 3,64 zł.

Od jutra złoty pod presją rynków, nie polityki

O ile dziś polityka do końca dnia pozostanie tematem numer jeden na rynku walutowy, to już jutro przestanie ona się liczyć, a inwestorzy w swych decyzjach kierować będą się impulsami płynącymi z rynków globalnych oraz zachowaniem EUR/USD.

To sprawi, że na pierwszym planie znajdą się doniesienia z USA, gdzie zostanie m.in. opublikowany przez Conference Board indeks zaufania tamtejszych konsumentów (prognoza: 116,6 pkt.) i indeks S&P/Case-Shiller odnośnie cen domów w 20 największych metropoliach (prognoza: 5,8 proc. R/R), a także gdzie rozpocznie się gra pod kończące się w środę posiedzenie Rezerwy Federalnej. Posiedzenie, który wprawdzie nie przyniesie zmian w polityce monetarnej, ale może przynieść odpowiedź na pytanie, na ile zasadne jest oczekiwane we wrześniu ogłoszenie ograniczenia sumy bilansowej banku centralnego i grudniowa podwyżka stóp procentowych?, Pyta Kiepas w swoim komentarzu.

Jarosław Krawędkowski, komentarz Banku Millennium, komentarz Marcin Kiepas