Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 08.08.2017

Ponad 1,2 mld euro dla Polski na gospodarkę odpadami. KE odblokowała pieniądze

Polska może wykorzystywać ponad 1,2 mld euro na inwestycje dotyczące gospodarki odpadami, potwierdziła Komisja Europejska. O jej decyzji mówił Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.
Posłuchaj
  • O środkach unijnych na inwestycje dotyczące gospodarki odpadami mówili w radiowej Jedynce wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński i wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Michalski (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Komisja Europejska potwierdziła, że Polska wypełniła warunki wstępne dotyczące gospodarki odpadami i będzie mogła wykorzystać pieniądze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na inwestycje w tej branży, powiedział wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.

Jerzy Kwieciński Ta decyzja oznacza, że ponad 1,2 mld euro, które mamy przeznaczone na gospodarkę odpadami w tej perspektywie finansowej 2014 – 2020, możemy wykorzystywać.

- Ta decyzja oznacza, że ponad 1,2 mld euro, które mamy przeznaczone na gospodarkę odpadami w tej perspektywie finansowej 2014 – 2020, możemy wykorzystywać. Komisja Europejska potwierdziła nam spełnienie jednego z dwóch ostatnich warunków, które pozostały nam do spełnienie. To oznacza, że pieniądze na gospodarkę odpadami w wysokości ponad 800 mln euro będą mogły płynąć na poziomie krajowym, czyli na takie większe przedsięwzięcia, i 400 mln euro będą to środki wykorzystywane na poziomie regionalnym na gospodarkę odpadami – wyjaśnia wiceminister Kwieciński.

Refundacja wydatków ze środków unijnych

Rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia dodał, że już pierwsze inwestycje w gospodarkę odpadami zaczęły być realizowane, tylko wydatki na nie ponoszone nie mogły być refundowane. Decyzja Komisji Europejskiej teraz to umożliwia i jest szansa, że wykorzystanie funduszy europejskich nie będzie zagrożone.

- Wydatki ponoszone już w podpisanych umowach będą mogły być refundowane ze środków unijnych. Z pełnym spokojem będziemy mogli w tej chwili ogłaszać konkursy, wybierać projekty, podpisywać umowy, zarówno w programie krajowym Infrastruktura i Środowisko, jak również w regionalnych programach operacyjnych, które dotyczą gospodarki odpadami – mówi wiceminister Kwieciński.

Kto może korzystać z tych pieniędzy?

Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Michalski wyjaśnia, że z pieniędzy mogą korzystać samorządy oraz podmioty, które realizują zadania własne w gminach.

- Dotyczy to przede wszystkim budowy, modernizacji, rozbudowy instalacji selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Mogą to być sortownie, kompostownie, instalacje fermentacji, typu biogazownie. Możliwe są również spalarnie odpadów, ale tutaj będzie położony nacisk, żeby były one w pełni uzasadnione pod względem samego wykorzystania i pod względem środowiskowym – zastrzega ekspert.

Nabór wniosków ruszy w drugiej połowie października

Nabór wniosków o dofinansowanie projektów rozpocznie się w drugiej połowie października, najpóźniej na przełomie października i listopada, mówi Artur Michalski.

- Dofinansowanie będzie zakończone w grudniu lub w styczniu przyszłego roku i będzie dotyczyć gmin, które faktycznie wdrożyły selektywną zbiórkę odpadów komunalnych w taki sposób, w jaki jest to wymagane. A nie dopiero, że zrobią to kiedyś w przyszłości, tylko tam, gdzie to już się odbywa i będzie to poprawiane, rozbudowywane, modernizowane, tak jak będą przepisy stanowić – wyjaśnia ekspert.

Od 1 lipca tego roku obowiązuje system segregacji odpadów w podziale na cztery frakcje. Do pojemnika niebieskiego trafia papier, do zielonego - szkło, do żółtego - metale i tworzywa sztuczne, a do brązowego - odpady ulegające biodegradacji, np. resztki jedzenia. Połowa polskich gmin ten system już zastosowała.


. .



Według zaleceń Komisji Europejskiej w 2020 roku powinniśmy osiągnąć poziom 50 procent. odzysku i ponownego użycia papieru, szkła, metali i tworzyw sztucznych. Obecnie wskaźnik ten wynosi nieco ponad 25 procent.

Aleksandra Tycner, Anna Wiśniewska