Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 14.08.2017

NBP tłumaczy, dlaczego rośnie inflacja

NBP potwierdza, że inflacja rośnie w Polsce dzięki mniejszym w sezonie spadkom cen warzyw oraz wzrostowi cen masła. Informuje o tzw. inflacji bazowej, która bez cen żywności i energii, wyniosła 0,8 procent.

W lipcu br. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 0,8 proc. licząc rok do roku, tyle samo co miesiąc wcześniej - poinformował w poniedziałkowym komunikacie Narodowy Bank Polski.

Inflacja w lipcu wyniosła 1,7 proc. rok do roku

NBP podał w informacji o wskaźnikach inflacji bazowej w lipcu 2017 r., że w relacji rok do roku inflacja po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 1,7 proc., wobec 1,5 proc. miesiąc wcześniej.

Po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych inflacja wyniosła 1,3 proc., czyli tyle samo, co miesiąc wcześniej.

"Po wyłączeniu cen żywności i energii (inflacja - PAP) wyniosła 0,8 proc., tyle samo, co miesiąc wcześniej; tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 1,5 proc., wobec 1,3 proc. miesiąc wcześniej" - napisano.

Do wzrostu inflacji w lipcu przyczynił się mniejszy spadek cen warzyw oraz wzrost cen masła

"Wzrostowi inflacji w lipcu br. towarzyszył wzrost dwóch miar inflacji bazowej (inflacja po wyłączeniu cen administrowanych oraz 15 proc. średnia obcięta), natomiast pozostałe dwie miary pozostały na poziomie sprzed miesiąca. W kierunku wyższej inflacji oddziaływał głównie wzrost dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 pp. (do 4,4 proc. rdr w lipcu br.) co wynikało przede wszystkim ze słabszego od przeciętnego, sezonowego spadku cen warzyw oraz silnego wzrostu cen masła na skutek niskiej podaży przy znacznym popycie krajowym i zagranicznym" - wyjaśnia NBP.

Bank centralny przypomina, że co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce.

Wyliczenie tzw. inflacji bazowej pozwala lepiej zidentyfikować źródła inflacji

"Wskaźnik CPI pokazuje średni ruch cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie poddawane są zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe skoki cen, wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami" - głosi komunikat.

"Najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii. Pokazuje on ruch cen, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ. Ceny energii (w tym paliw) ustalane są bowiem nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym" - dodaje NBP.

GUS: inflacja w lipcu wyniosła 1,7 procent

Przypomnijmy, jak poinformował GUS, inflacja w lipcu wyniosła, jak informował GUS, 1,7 proc. O jej wzroście (w czerwcu wskaźnik wyniósł 1,5 proc.) zadecydował wzrost cen żywności – mięsa, masła, mniejszy od spodziewanego spadek cen paliw. Dzisiaj swoje dane o inflacji bazowej w lipcu opublikuje Narodowy Bank Polski.

Wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2017 roku


1 

Do podobnych wniosków dotyczących przyczyn inflacji doszli analitycy bankowi. Oni również wyliczyli inflacje bazowa na 0,8 procent.

Jak wynika z analizy struktury koszyka inflacyjnego, dokonanej przez Bank Millennium, głównym czynnikiem odpowiedzialnym za przyspieszenie inflacji był mniejszy od oczekiwań sezonowy spadek cen żywności.

Staniały warzywa, wzrosły ceny mięsa, masła i mąki

W lipcu nastąpił sezonowy spadek cen warzyw (-7,5% m/m), choć w nieco mniejszej skali niż w latach poprzednich, natomiast wciąż rosły ceny masła (+7,8% m/m), mąki (+1,6% m/m) oraz mięsa (+1,0% m/m), szczególnie drobiowego.

Wzrosły ceny leków, ale spadły ceny usług transportowych

Wzrost cen leków, w związku z wprowadzeniem nowej listy leków refundowanych, został skompensowany spadkiem cen usług transportowych. Te związane są, wg. analityków mBanku,  po części ze spadkiem cen paliw (1,7% m/m) jak i usług transportowych.

Jak twierdzą analitycy Banku Millennium, dane o lipcowej inflacji potwierdzają, iż głównym czynnikiem zmienności wskaźnika CPI pozostają czynniki podażowe, natomiast presja popytowa na wzrost cen pozostaje umiarkowana.

Co dalej z inflacją?

W kolejnych miesiącach oczekuje się stabilizacji wskaźnika CPI na poziomie zbliżonym do obecnego, i jej wyraźniejszego spadku do nieco poniżej 1,5% w grudniu br., ze względu na efekt bazy statystycznej.

W dalszej perspektywie inflacja powinna powrócić do trendu wzrostowego, także inflacja bazowa, na co wpływ będzie miała rosnąca presja popytowa, w związku z dodatnią luką popytową i rosnącymi płacami.

Na inflację będą miały też wpływ nieznacznie rosnące ceny ropy naftowej

Podobnie uważają analitycy Banku Gospodarstwa Krajowego. Piszą w swoim raporcie, że w kolejnych miesiącach, ze względu na rosnące ceny ropy naftowej, oczekiwany jest nieznaczny wzrost CPI.

Ceny żywności będą rosły w kolejnych miesiącach

Jak uważają analitycy mBanku, kolejne miesiące powinny stać pod znakiem wzrostów cen żywności nieznacznie wyższych od sezonowych wzorców, zatrzymania spadków cen paliw, efektów bazowych z ubiegłego roku oraz powolnego wzrostu inflacji bazowej.

Będą rosły ceny usług

Coraz silniej eksponowanym elementem bazowym powinny być ceny usług, podążające za kosztami pracy w tym sektorze (patrz wykres). W konsekwencji, do końca roku inflacja będzie systematycznie rosła, zaś o grudniowej dynamice cen oraz zachowaniu inflacji w I kwartale zdecydują ceny paliw, które w na przełomie 2016 i 2017 roku wygenerowały potężny efekt bazowy.

Warto jednak przypomnieć, że przy bieżących poziomach cen ropy naftowej ledwie kilkudolarowy ruch cen ropy w górę może spowodować, że efekty bazowe należało będzie potraktować jako niebyłe.


1 1

PAP, na podstawie raportów BGK, mBanku, Banku Millenium opr. Jarosław Krawędkowski