Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 12.10.2017

Mieszkanie dla Młodych: już warto przygotować się do wyścigu po przyszłoroczne dopłaty

Pula środków z programu MdM przeznaczona na ten rok już się wyczerpała, ale od przyszłego roku będą nowe pieniądze. I warto już się do tego nowego rozdania przygotować.

Czasu wbrew pozorom zostało niewiele, tłumaczy Michał Krajkowski, główny analityk Notus Finanse.

Michał Krajkowski Warto już dzisiaj zacząć szukać nieruchomości, która przede wszystkim będzie spełniała warunki cenowe programu. 

- Planując zakup nieruchomości w programie Mieszkanie dla Młodych i złożenie wniosku w styczniu 2018 roku, musimy pamiętać, że będziemy potrzebować kompletu dokumentów. Musimy więc mieć wybraną nieruchomość, którą chcemy kupić. Zatem mimo że do stycznia zostało jeszcze ponad dwa miesiące, warto już dzisiaj zacząć szukać nieruchomości, która przede wszystkim będzie spełniała warunki cenowe programu. Już wiemy bowiem, jaka nieruchomość będzie kwalifikowała się do programu MdM – zaznacza ekspert.

Limity cenowe dla poszczególnych województw 

W programie MdM możemy kupić mieszkanie - o maksymalnej powierzchni 75 metrów kwadratowych lub dom - do 100 metrów. Te wskaźniki są wyższe dla rodzin wielodzietnych. Bardzo ważne są tu też limity cen, które wyznaczają maksymalną cenę za 1 m² mieszkania.

- Te limity cenowe są ustalane dla każdego województwa. Dodatkowo dla każdego województwa są jeszcze dodatkowo wydzielane trzy podregiony, czyli stolica województwa, gminy sąsiadujące ze stolicą województwa i pozostałe miejscowości w danym województwie. To ważne, żeby cena za 1 metr kwadratowy nabywanej nieruchomości nie przekraczała tego określonego dla danej lokalizacji limitu. Np. dla Warszawy ten limit w tym i przyszłym kwartale dla rynku pierwotnego wynosi maksymalnie 6264 zł i 7 groszy, a dla Poznania np. to będzie 5727 zł i 70 groszy – podaje liczby Michał Krajkowski.

Pieniądze w programie MdM rozchodzą się błyskawicznie 

Znając te limity, warto już szukać nieruchomości, która kwalifikuje się do programu MdM oraz kompletować dokumenty. Bo jak prognozuje Bartosz Turek, analityk Open Finance, zainteresowanie programem w przyszłym roku będzie bardzo duże.

Bartosz Turek Polacy bardzo szybko są w stanie wchłonąć te wszystkie pieniądze, które oferuje program MdM.

- Rok 2017 już pokazał, że Polacy bardzo szybko są w stanie wchłonąć te wszystkie pieniądze, które oferuje program MdM. W styczniu w ciągu zaledwie 10 dni ponad 300 mln zł zniknęło na dopłaty, a w sierpniu, kiedy wprowadzono dodatkowy nabór na kwotę nieprzekraczającą 70 mln zł, te pieniądze zostały wykorzystane w ciągu zaledwie 6 godzin. To pokazuje, że faktycznie Polacy są bardzo dobrze przygotowani przed tym, jak uruchamiana jest nowa transza w programie MdM i te pieniądze znikają bardzo szybko – zauważa ekspert.

Jest o co walczyć 

Bo jest o co walczyć. Do tej pory średnia dopłata z programu MdM wynosiła blisko 26 tysięcy złotych.

- W ramach pomocy w MdM możemy otrzymać jednorazową dopłatę do wkładu własnego. Wysokość tej dopłaty zależy od lokalizacji, od powierzchni mieszkania, które kupujemy, ale przede wszystkim od liczby dzieci. Osoby, które nie mają żadnych dzieci na utrzymaniu, otrzymują 10 proc. wartości nieruchomości, a osoby wychowujące 1 dziecko – 15 proc. wartości nieruchomości, wychowujące dwoje dzieci – 20 proc., a osoby wychowujące co najmniej troje dzieci mogą otrzymać nawet 30 proc. wartości nieruchomości, więc ta dopłata, co warto też podkreślić, zastępuje też wkład własny w wypadku kredytu. W pewnych więc sytuacjach możemy zaciągnąć kredyt bez wnoszenia jakiegokolwiek gotówkowego wkładu własnego – mówi Michał Krajkowski.

W przyszłym do wydania z programu MdM jest około 380 milionów złotych. Dopłatę może otrzymać 15 tysięcy osób.

Wzorem lat poprzednich możemy także oczekiwać, że część banków będzie przyjmować wnioski o kredyt już w ostatnich dniach grudnia, a w 2018 roku kredytobiorcy będą musieli dostarczyć tylko wniosek o dopłatę MdM. Warto więc śledzić oferty banków i - o ile to możliwe - wcześniej rozpocząć procedurę kredytową.

Justyna Golonko, awi