Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Dydliński 13.11.2017

GUS: inflacja w październiku wyniosła 2,1 proc. rdr. Eksperci: wzrost cen żywności najwyższy od pięciu lat

Ceny towarów i usług w październiku br. wzrosły o 2,1 proc. rok do roku i były wyższe o 0,5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, poinformował Główny Urząd Statystyczny w poniedziałek. Drożeje przede wszystkim żywność, zwłaszcza warzywa, oraz odzież i obuwie.
Posłuchaj
  • Wiceminister finansów Leszek Skiba o tym, jak może kształtować się inflacja w nadchodzących miesiącach
  • Jacek Kotłowski z NBP: jednym z czynników przyspieszających wzrost inflacji będą ceny ropy (IAR)
  • Jacek Kotłowski z NBP: pomimo wzrostu cen niektórych produktów żywnościowych, drożyzna Polakom nie grozi (IAR)
Czytaj także

Jest to odczyt zgodny z wcześniejszym, tak zwanym szybkim szacunkiem inflacji.

"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2017 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca, wzrosły o 0,5 proc. (w tym towarów – o 0,7 proc. przy spadku cen usług – o 0,1 proc.)" - napisał Główny Urząd Statystyczny.

Wyższe ceny żywności, odzieży i obuwia

"W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie wyższe ceny żywności (o 1 proc.), odzieży i obuwia (o 3,5 proc.) i w zakresie mieszkania (o 0,4 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,23 p. proc., 0,18 p. proc. i 0,09 p. proc. Niższe ceny w zakresie rekreacji i kultury (o 0,5 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,03 p. proc." - dodał GUS.

Zgodnie z komunikatem, ceny żywności wzrosły w październiku br. w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1 proc. wobec wzrostu o 0,5 proc. we wrześniu br. Najbardziej podrożały warzywa (o 6,7 proc.).

"Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za masło (o 3,3 proc.), owoce (o 2,5 proc.) oraz produkty w grupie "mleko, sery, jaja" (przeciętnie o 1,3 proc., w tym jaja – o 5,2 proc., jogurty, śmietanę, napoje i desery mleczne – o 1,4 proc., mleko – o 0,4 proc. oraz sery i twarogi – o 0,3 proc.)" - czytamy w komunikacie.

Droższe niż we wrześniu br. było pieczywo (o 0,4 proc.) oraz tłuszcze roślinne (o 0,3 proc.). Mniej niż przed miesiącem płacono za mąkę (o 2 proc.), cukier (o 1,8 proc.), ryż (o 0,5 proc.) oraz mięso (przeciętnie o 0,4 proc. w tym mięso drobiowe – o 1,5 proc. i mięso wieprzowe – o 1,3 proc., przy utrzymujących się na poziomie notowanym we wrześniu cenach mięsa wołowego oraz wzroście cen mięsa cielęcego – o 0,5 proc. i wędlin – o 0,3 proc.).

Według urzędu statystycznego w październiku br. nieznacznie spadły ceny ryb i owoców morza oraz makaronów i produktów makaronowych (po 0,1 proc.). Ceny napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,1 proc., a za wyroby tytoniowe należało zapłacić o 0,2 proc. więcej, a za napoje alkoholowe o 0,4 proc. mniej niż w poprzednim miesiącu.

"Wprowadzenie na rynek nowej kolekcji jesienno-zimowej spowodowało, iż w październiku br. wzrosły ceny obuwia (o 5,1 proc.) oraz odzieży (o 3 proc.)" - poinformował GUS.

Urząd statystyczny podał, że ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem wzrosły w październiku br. o 0,4 proc., a opłaty związane ze zdrowiem były niższe niż we wrześniu br. o 0,1 proc. Odnotowano też sezonowy spadek cen usług sanatoryjnych (o 17,9 proc.).

Wzrosły natomiast ceny usług stomatologicznych i lekarskich (po 0,4 proc.), usług szpitalnych (o 0,2 proc.) oraz wyrobów farmaceutycznych (o 0,1 proc.).

Wyższe ceny w zakresie transportu

"Ceny w zakresie transportu były wyższe niż we wrześniu br. o 0,3 proc. Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za usługi transportowe (o 1,8 proc.). W październiku br. wzrosły ceny paliw do prywatnych środków transportu (przeciętnie o 0,3 proc., w tym oleju napędowego – o 1,8 proc., gazu ciekłego – o 1 proc., przy spadku cen benzyny – o 0,5 proc.). Mniej niż w poprzednim miesiącu płacono za samochody osobowe (o 1,5 proc.)" - wyjaśnił GUS.

W październiku br. obniżyły się opłaty związane z łącznością (o 0,1 proc), sprzęt telekomunikacyjny potaniał o 1,6 proc.

"Ceny towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą w październiku br. obniżyły się przeciętnie o 0,5 proc. Sezonowy spadek popytu na usługi turystyczne wpłynął na dalsze obniżki cen w zakresie turystyki zorganizowanej (przeciętnie o 2,8 proc., w tym za granicą – o 4,4 proc., a w kraju – o 1,2 proc.)" - tłumaczy GUS.

W górę również ceny gazet, czasopism i książek

Zgodnie z danymi urzędu statystycznego więcej niż we wrześniu br. konsumenci płacili za gazety i czasopisma (o 0,7 proc.), książki (o 0,6 proc. Opłaty związane z edukacją były wyższe niż w poprzednim miesiącu o 0,5 proc., a ceny w restauracjach i hotelach podniesiono o 0,2 proc.

"Spośród innych towarów i usług, w październiku br. więcej niż w poprzednim miesiącu płacono za usługi fryzjerskie, kosmetyczne i pielęgnacyjne (o 0,3 proc.) oraz w zakresie opieki społecznej (o 0,2 proc.). Niższe niż we wrześniu br. były natomiast ceny usług finansowych świadczonych przez banki i inne instytucje (o 0,4 proc.), artykułów do higieny osobistej i kosmetyków oraz ubezpieczeń (po 0,3 proc.)" - napisał GUS.

NBP: wzrost PKB na poziomie 4,2 procent, inflacja - 1,9

W poniedziałek rano Narodowy Bank Polski przedstawił nowy Raport o inflacji. Przygotowywany co cztery miesiące dokument jest jedną z najważniejszych przesłanek, na podstawie których członkowie Rady Polityki Pieniężnej podejmują decyzje o wysokości stóp procentowych w Polsce.

Według najnowszej projekcji NBP, wzrost PKB w tym roku ma wynieść 4,2 procent. Inflacja CPI jest natomiast szacowana na 1,9 procent. Raport można przeczytać na stronie www.nbp.pl.

Inflację napędzać będą rosnące ceny ropy

Jacek Kotłowski z NBP wskazał, że jednym z czynników przyspieszających wzrost inflacji będą ceny ropy. Surowiec drożeje między innymi z powodu wzrostu zapotrzebowania na ropę oraz ograniczeń w jej wydobyciu. Jest to spowodowane huraganami w Stanach Zjednoczonych oraz napięciami politycznymi w Iraku i Arabii Saudyjskiej.

Jacek Kotłowski dodał, że pomimo wzrostu cen niektórych produktów żywnościowych, drożyzna Polakom nie grozi.

Ekspertka: na koniec roku żywność może być o ok. 4 proc. droższa niż rok wcześniej

- Dynamika wzrostu cen żywności spadnie - powiedziała Świetlik. Zaznaczyła, że tendencje te już widać na rynku światowym, gdzie ceny mleka, mięsa i cukru zaczynają spadać. A w Polsce zachodzi podobne zjawisko - dodała. Podkreśliła, że w wydatkach na żywność największą rolę odgrywa cena mięsa, ale zarówno drób, jak i wieprzowina raczej potanieją.

Istotną rolę odgrywają też ceny energii i one będą miały znaczny wpływ na branże energochłonne np. na piekarnictwo, a więc pieczywo może drożeć.

Świetlik oceniła, że inflacja w tym roku wyniesie ok. 2 proc.

Z ostatniego raportu IERGŻ wynika, że wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych w okresie styczeń-wrzesień 2017 r., w stosunku do analogicznego okresu 2016 r., wyniósł 3,8 proc., przy inflacji 1,9 proc. W br. żywność była jedną z najsilniej drożejących grup towarów i usług konsumpcyjnych - oceniła ekspertka.

Bardziej niż żywność podrożały jedynie towary i usługi związane z transportem (o 4,9 proc., w tym paliwa do prywatnych środków transportu o 9,2 proc.).

W sklepach drożej, ale nie kupujemy przez to mniej

Świetnik zwróciła uwagę, że wzrost inflacji, który wpływa hamująco na wzrost realnych dochodów ludności, nie ograniczył konsumpcji. Poprawa sytuacji na rynku pracy, wysoka dynamika wzrostu płac, świadczenia na dzieci z programu Rodzina 500+ i ograniczenie (według NBP) stopy oszczędności pozwoliły gospodarstwom domowym na zwiększenie konsumpcyjnych wydatków - zaznaczyła ekspertka. Dodała, że nie oznacza to, że wzrosła także konsumpcja żywności.

Na spadek cen żywności nie ma co liczyć?

W najbliższych miesiącach ceny żywności prawdopodobnie nadal pozostaną "na wysokich poziomach" m.in. z powodu wysokich cen owoców (skutki wiosennych przymrozków) i tłuszczów jadalnych - ocenili z kolei ekonomiści z banku PKO BP w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS.

Jak wskazali ekonomiści z banku PKO BP, wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych "był najwyższy od pięciu lat". "Odnotowano rosnące ceny warzyw, owoców oraz nabiału, podczas gdy w przeciwnym kierunku działały ceny mięsa drobiowego, wieprzowego i mąki" - zaznaczono w komunikacie. Dodano, że innym czynnikiem podnoszącym inflację były ceny energii - opał podrożał o 2,8 proc. m/m.

Wzrost wynagrodzeń może przyspieszyć

- Fakt, że rosną ceny tak kluczowych dla konsumentów dóbr jak żywność oraz koszty użytkowania mieszkania mogą powodować, że gospodarstwa domowe mogą postrzegać wzrost cen jako coraz bardziej odczuwalny - wskazał, cytowany w komunikacie, ekonomista z Banku Pekao SA Adam Antoniak.

Według niego w obecnej sytuacji na rynku pracy (coraz bardziej odczuwalne niedobory pracowników w niektórych gałęziach gospodarki, rosnąca siła przetargowa pracowników w negocjacjach płacowych z pracownikami) może to być "czynnik sprzyjający dalszemu przyspieszeniu już obecnie solidnego tempa wzrostu wynagrodzeń".

Jak podkreślił ekspert z Banku Pekao, główną przyczyną spadku inflacji było wyhamowanie rocznej dynamiki cen paliw (wzrost cen w ciągu miesiąca o 0,3 proc. vs. 2,3 proc. w październiku ub.r.) a także spadek inflacji bazowej. "Wskaźnik CPI po wyłączeniu cen żywności i energii wyniósł wg naszego szacunku 0,8 proc. r/r wobec 1,0 proc. r/r we wrześniu (PKO: 0,8 proc. r/r; konsensus: 0,9 proc. r/r)" - wskazano.

W ocenie Antoniaka, spadek inflacji bazowej wynikał z wyhamowania cen w kategorii rekreacja i kultura (spadek cen turystyki zorganizowanej). "W kierunku spadku inflacji bazowej działały również ceny alkoholu (spadek o 0,4 proc. m/m)" - ocenił. Jak zaznaczył, ceny odzieży i obuwia w ciągu miesiąca wzrosły o 3,5 proc. (po wzroście o 2,1 proc. we wrześniu).

Z kolei ekonomiści z PKO BP podkreślili, że zarówno inflacja towarów (2,0 proc. r/r) jak i inflacja usług (2,7 proc. r/r) ustabilizowały się na poziomie z września, a CPI była na granicy 2,1/2,2 proc.

"Prognozujemy, że inflacja CPI może osiągnąć tegoroczne maksimum w listopadzie na poziomie 2,3 proc. r/r. Następnie silne efekty bazy (paliwa i żywność) obniżą ją nawet poniżej 2,0 proc. na przełomie roku. Inflacja CPI zacznie odbijać od marca 2018 r., aby w okolicach połowy roku zbliżyć się do celu inflacyjnego NBP" - ocenili eksperci z PKO BP.

IAR/PAP, md, awi