Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 16.11.2017

Kongres 590. Wicepremier Morawiecki: mamy obowiązek budowy silnej polskiej gospodarki

Mamy obowiązek budowy silnej, spójnej polskiej gospodarki. Takiej, która w odpowiedni sposób tworzy przestrzeń do konkurencji, ale tworzy też jak najszerszą przestrzeń do współpracy - powiedział w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki.

Wicepremier Morawiecki podczas specjalnej sesji w ramach Kongresu 590 w Rzeszowie, powiedział, że "nie ma lepszego organizmu niż państwo do organizacji życia gospodarczego".

- Państwo polskie jest takim organizmem, takim ciałem, które jako jedyne jest w stanie najlepiej nam zorganizować życie dla dobra wszystkich, a nie dla niektórych - dodał.

Morawiecki zauważył, że obecnie "mamy do czynienia z wielką polaryzacją, z wielką koncentracją dóbr w rękach nielicznych firm". - Dzisiaj tych kilka największych gigantów ma majątek, który jest niewyobrażalny i przekraczający majątek wielu państw - dodał.

Szansa dla przedsiębiorców

Wskazał, że w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju "powiedzieliśmy sobie, że nasz rozwój musi być rozwojem dającym szansę przedsiębiorcom i pracownikom w każdym zakątku". Jak tłumaczył, chodzi o to, żeby kapitalizm nie był "dla udziałowców firm", ale dla "różnych interesariuszy".

- To jest mantra Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - kapitalizm musi być kapitalizmem społecznym, prospołecznym, ale tworzącym jak najlepsze warunki do życia gospodarczego dla przedsiębiorców - podkreślił. "To spojrzenie przez pryzmat dobra wspólnego jest szalenie ważne. Jest nerwem naszej strategii" - dodał.

Mateusz Morawiecki To jest mantra Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - kapitalizm musi być kapitalizmem społecznym, prospołecznym, ale tworzącym jak najlepsze warunki do życia gospodarczego dla przedsiębiorców.

Jednym z głównych założeń naszej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest utrzymanie spójności społecznej - powiedział w czwartek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że największe sukcesy odnoszą kraje, które zapewniają możliwie zrównoważony rozwój.

- Jednym z głównych założeń naszej strategii jest utrzymanie tej spójności społecznej. To znaczy zredukowanie poziomu nierówności, a jednocześnie zapewnienie szans na rozwój dla możliwie najszerszych grup społecznych - powiedział Morawiecki, który uczestniczy w specjalnej sesji "Jak przebudować demokratyczny kapitalizm" z okazji dwudniowego Kongresu 590 w Rzeszowie.

Rozwój zrównoważony społecznie

Jak mówił wicepremier, fundamentalną częścią Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest zrównoważony społecznie rozwój. - Dlatego przez tych pierwszych kilkanaście miesięcy wykonaliśmy to, do czego byliśmy zobowiązani przez spuściznę po "Solidarności" z roku 1980 - czyli danie szans możliwe najszerszym grupom społecznym - dodał.

W ocenie wicepremiera "dzisiaj jesteśmy na takim rozdrożu, gdzie model anglosaski nie radzi sobie wyraźnie z nierównościami, a model francuski jest niekonkurencyjny". - I my chcemy poprzez Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaadresować te wielkie wyzwania niespójności społecznej, nierówności - powiedział. Jak wskazał, równomierny rozwój terytorialny, społeczny jest ważny także po to, aby nie marnować potencjału ludzi mieszkających m.in. w małych miejscowościach.

- Wychodzimy też z założenia, że (...) zasady kapitalizmu wcale nie są święte, nieubłagane, jedyne i jednolite. Że to jest pewien dogmat zupełnie nieprawdziwy. Jak się popatrzy wokół nas, to kapitalizm jest bardzo różny w różnych krajach i największe sukcesy odnoszą wcale nie te kraje, które mają np. najniższe podatki. Na pewno największe sukcesy odnoszą te kraje, które mają spójny system społeczny, który zapewnia państwom, firmom, pracownikom rozwój możliwie zrównoważony - podkreślił Morawiecki. W jego ocenie, zasady kapitalizmu "nie są wyryte w kamieniu, one ewoluują". - 120 lat temu nikt się nie interesował bezrobotnymi, dzisiaj jest to poważny problem na całym świecie - zauważył.

Patologie współczesnej gospodarki

Zwracał także uwagę na patologie dzisiejszej gospodarki europejskiej i światowej. Jedną z nich jest to, mówił, że choć formalnie UE oparta jest na swobodzie wymiany kapitału, pracy i usług, to sfera wymiany usług nie funkcjonuje dobrze. Dziś bowiem, reguły swobodnego handlu w UE są podważane, przez takie przepisy, jak np. dyrektywa o pracownikach delegowanych.

Dyrektywa ta bowiem, argumentował, "to jest próba uderzania w nasz przemysł". - W to, co zbudowaliśmy z mozołem przez 25 lat, biegnąc z kulą u nogi, bo w końcu ten wyścig jest nierówny, bo oni się rozwijali 50 lat w warunkach normalnych, a my wyprzedaliśmy wszystko, a dziś jesteśmy przeciążani regulacjami - mówił Morawiecki.

- My chcemy równych warunków dla rozwoju - apelował. - Sektor małych i średnich firm i swoboda świadczenia usług jak w soczewce skupiają w sobie te nierówności regulacyjne, z którymi jesteśmy konfrontowani - dodał.
Innym przejawem patologii, podkreślał Morawiecki, są raje podatkowe, którymi są m.in. bardzo bogate państwa - Wielka Brytania, Holandia czy Szwajcaria. Przekonywał, że konkurencja podatkowa powinna istnieć, ale "nie może być tak, że najbogatsze państwo świata, Szwajcaria, prowadzi de facto działania przeciwko Polsce". Takim działaniem są np. regulacje podatkowe, które umożliwiają uciekanie przez największe firmy z podatkami właśnie tam.

Stąd, przekonywał Morawiecki, "potrzebny jest dzisiaj nowy ład społeczny", w ramach którego będzie się skutecznie walczyć takimi patologiami, jak raje podatkowe.

Patronem Kongresu 590 jest Polskie Radio.

IAR/PAP, awi