Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 30.11.2017

Gospodarka w III kwartale wystrzeliła: wzrost PKB wyniósł 4,9 proc. To efekt odbicia inwestycji, wzrostu eksportu i popytu wewnętrznego

Polska gospodarka nabrała tempa. Jak informuje GUS, wzrost PKB w III kwartale był wyższy o 4,9 niż przed rokiem. Według ekonomistów, to efekt wrostu eksportu, utrzymującego się wysokiego popytu wewnętrznego oraz ruszających inwestycji.
Posłuchaj
  • Główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski wyjaśnia, że za wzrost gospodarczy wciąż odpowiada rosnąca konsumpcja Polaków./IAR/
  • Główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski zwraca uwage na inwestycje./IAR/.

To o 0,2 punktu procentowego więcej wskazywały pierwotne szacunki.

Główny Urząd Statystyczny podał bardziej szczegółowe dane na temat wzrostu PKB. PKB wyrównany sezonowo wzrósł realnie o 1,2 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem, i był wyższy niż przed rokiem o 5,2 procent.

Jak podaje GUS, inwestycje w ujęciu rocznym były o 3,3 procent większe niż przed rokiem, ale stopa inwestycji w relacji do PKB wyniosła 17,0 procent. Rok wcześniej było to 17,4 procent. Według GUS, pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy w trzecim kwartale miał eksport.

Pierwsze dane na temat wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale GUS podał w połowie miesiąca.

Najszybszy wzrost PKB od 2011 r.

− To najszybszy wzrost PKB od 2011 r., podkreśla w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Piotr Bujak, Główny Ekonomista banku PKO BP.

Wyjaśnia, że na ten doskonały wynik złożyło się kilka czynników, i wymienia: odbicie inwestycji, utrzymanie się wysokiego tempa poziomu konsumpcji wewnętrznej oraz mocny wzrost eksportu.

Duże znaczenie odbicia inwestycji

− Odbicie inwestycji, których wzrost był trochę niższy od szacowanych, wskazuje, że będzie ono kontynuowane w IV kwartale. I świadczą o tym wzrost produkcji budowlano-montażowej, czy lepsze wykorzystanie mocy produkcyjnych przedsiębiorstw, mówi Piotr Bujak.

Utrzymująca się konsumpcja wewnetrzna

Jako kolejny czynnik, mający wpływ na wzrost gospodarczy, ekonomista wymienia utrzymujący się wzrost konsumpcji, mimo mniejszego efektu programu 500 plus, który najbardziej odznaczał się w poprzednich kwartałach.

Duże znaczenie rosnącego eksportu

Trzecim motorem wzrostu jest utrzymujący się wysoki eksport. Ten odpowiada za jedną piątą wzrostu PKB.

Ryzyka związane z brakami rąk do pracy, sytuacją w Chinach, Brexitem

Ekonomista pytany o ryzyka związane z dalszym wzrostem gospodarczym, na pierwszym miejscu wymienia sytuację na rynku pracy, gdzie coraz więcej firm zaczyna odczuwać brak pracowników, szczególnie z odpowiednimi kwalifikacjami.

− Brak pracowników może dla wielu firm oznaczać barierę rozwoju produkcji i realizacji nowych kontraktów, mówi ekonomista.

−Trzeba też pamiętać, że Polska nie żyje w próżni, swoje piętno na naszej gospodarce mogą też wycisnąć zawirowania na rynkach finansowych, czy rosnące napięcia w Chinach , a także rozwój sytuacji w Europie, związanych z Brexitem, sytuacją w Katalonii czy wyborami we Włoszech, mówi Piotr Bujak.

Ważna rola inwestycji, które na pewno będą rosły

Jak potwierdza w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego, największy wpływ na wzrost PKB miały: konsumpcja, oszczędności oraz inwestycje.

− W przypadku tych ostatnich, mamy do czynienia z nadrabianiem ich poziomu i tu dużą rolę odgrywają przygotowania do inwestycji, które na pewno wzrosną w przyszłym roku, mówi prezes Instytutu.

Zaznacza jednocześnie, że zagrożeniem może okazać się inflacja, której impuls pojawił się ostatnio, co może oznaczać wzrost stóp procentowych, a to może osłabić wzrost gospodarczy.

 

Polska w czołówce wzrostu gospodarczego w Europie

Jak ocenia Grzegorz Maliszewski z Biura Analiz Makroekonomicznych Banku Millennium, te wyniki lokują Polskę w czołówce gospodarek UE pod względem wzrostu gospodarczego. Optymistyczną wymowę danych studzi jednak struktura wzrostu.

Głównym motorem wzrostu konsumpcja prywatna, pomaga koniunktura na świecie

Jak ocenia, wg. oczekiwań głównym jego motorem gospodarki była konsumpcja prywatna, która wzrosła w 3Q o 4,8% r/r wobec 4,9% w 2Q.

− Rosnące dochody gospodarstw domowych, optymistyczne nastroje i niskie stopy procentowe sprzyjają spożyciu gospodarstw domowych. Polska ewidentnie korzysta też na pozytywnej globalnej koniunkturze, co widać w wysokim dodatnim wpływie eksportu netto, który w 3Q wyniósł 1,1 pkt. proc. Eksport natomiast wzrósł w cenach stałych o 7,6% r/r. ocenia Maliszewski.

Tempo konsumpcji będzie opadać, ale świetna sytruacja na rynku złagodzi ten proces

Jak jednak oceniają analitycy mBanku, tempo wzrostu wydatków konsumpcyjnych będzie stopniowo opadać w kolejnych kwartałach. Świetna sytuacja na rynku pracy oraz optymizm konsumentów gwarantują jednak, że opadanie to będzie łagodne i zostanie – na poziomie całych rachunków narodowych – skompensowane wyższą aktywnością inwestycyjną.

Eksport najważniejszym czynnikiem wzrostu

Analitycy z rtego banku uważają również, że za gros dodatniej kontrybucji odpowiadają lepsze wyniki eksportu. Dane o wyższej częstotliwości sugerują, że wyższa dynamika eksportu utrzyma się również w IV kwartale. Korelacje z cyklem strefy euro pozostają w mocy, co skłania nas do rewizji (w górę) kontrybucji eksportu netto w kolejnych kwartałach. Problemy z pozycją konkurencyjną przedsiębiorstw przemysłowych kompensowane są z naddatkiem przez potężną nadwyżkę na rachunku usług, która z kwartału na kwartał dostarcza 10-12 mld PLN eksportu netto.

Gorzej z inwestycjami

Jak ocenia Maliszewski, słabym ogniwem danych są natomiast inwestycje, które wzrosły o zaledwie 3,3% r/r. Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za ich przyspieszeniem były inwestycje infrastrukturalne, na co wskazywały dane o produkcji budowlano montażowej. Potwierdziły to także dane kwartale, gdzie wartość dodana w budownictwie wzrosła o 19,5% r/r. Jak sugerowały dane o wynikach finansowych firm nakłady firm prywatnych nie rosną, pomimo optymistycznych oczekiwań na przyszłość, wysokiego wykorzystania mocy wytwórczych, coraz trudniejszego dostępu do pracowników oraz dobrych wyników finansowych firm. W rezultacie stopa inwestycji spadła do 17,5% PKB z 18,1% w roku 2016.

W kolejnych kwartałach wzrost nieco słabszy, ale wciąż powyżej potencjału

Według analityka, dzisiejsze dane nie zmieniają oceny perspektyw na kolejne kwartały. W kolejnych kwartałach wzrost gospodarczy nieco wyhamuje, choć wciąż będzie utrzymywał się powyżej tempa wzrostu potencjalnego.

Głównym motorem wzrostu pozostanie konsumpcja prywatna, jednak ze względu na czynniki bazowe oraz wzrost inflacji będzie nieznacznie wyhamowywać. Inwestycje będą stopniowo przyspieszały, w głównej mierze ze względu na rosnące inwestycje publiczne, współfinansowane ze środków UE, jednak inwestycje firm prywatnych ze względu na utrzymującą się niepewność, w tym także prawa podatkowego, będą odbudowywały się w wolniejszym tempie. Aktualne uwarunkowania makroekonomiczne, szczególnie utrudniony dostęp do pracowników, powinien być paradoksalnie impulsem do inwestycji w środki trwałe i automatyzację produkcji, jednak firmy wstrzymują się z takimi projektami. Kolejne kwartały przyniosą prawdopodobnie poprawę w tym zakresie, choć tempo ich wzrostu pozostanie umiarkowane, czytamy w komentarzu Banku Millennium.

Co ze stopami procentowymi?

Dane te, ze względu na swoja mieszaną wymowę,  nie powinny też wpłynąć istotnie na oczekiwania co do perspektyw stóp procentowych oraz percepcję RPP.  Dla jastrzębio nastawionych członków wysoki wzrost gospodarczy wzmocni będzie wzmocnieniem dla ich retoryki. Natomiast przeciwnicy podwyżek stóp będą wskazywać na niska dynamikę inwestycji prywatnych jako czynnik wspierający potrzebę utrzymania stóp na rekordowo niskim poziomie. Warto przy tym dodać, że poziom stóp procentowych nie stanowi obecnie bariery inwestycji, a o ich braku przesądzają inne pozamonetarne czynniki. My podtrzymujemy nasz scenariusz zakładający podwyżkę stóp w drugiej połowie przyszłego roku, pisze Grzegorz Maliszewski.

Wzrost inwestycji mógłby być większy

Główny ekonomista banku Credit Agricole Jakub Borowski wyjaśnia, że za wzrost gospodarczy wciąż odpowiada rosnąca konsumpcja Polaków. Tej sprzyjają rosnące płace i dobra sytuacja na rynku pracy. Rozmówca IAR wskazuje też na dobre nastroje konsumenckie.

Ekonomista zwraca także uwagę na rosnące inwestycje. Jakub Borowski przypomina, że inwestycje wzrosły w ujęciu rocznym o 3,3 procent. Jego zdaniem dynamika jest niska i wolniejsza od tempa wzrostu gospodarczego.

Ekonomiści szacowali wzrost PKB w III kwartale o 4,7 proc.

Jak szacowali analitycy z Banku Millennium PKB wzrósł w III kwartale o 4,7 proc. r/r .

Głównym motorem wzrostu – konsumpcja prywatna

Według ich opinii, głównym motorem wzrostu była konsumpcja prywatna, która wzrosła w tempie zbliżonym do wyniku z 2Q, kiedy wyniósł 4,9 proc. r/r.

Dynamikę inwestycji szacują na 4,5 proc. r/r, jednak biorąc pod uwagę opublikowane w ubiegłym tygodniu dane GUS o inwestycjach firm zatrudniających co najmniej 50 osób wzrost ten może być nieco niższy, a głównym motorem odbudowy inwestycji były wydatki samorządów na inwestycje infrastrukturalne.

mBank o wzroście PKB w III kwartale: dzięki konsumpcji i odbiciu inwestycji

Jak pisali w porannym komentarzu analitycy mBanku, od możliwej (ale mało prawdopodobnej) rewizji odczytu flash ważniejsze będą dane o strukturze wzrostu.

Spodziewają się, że był on napędzany przez konsumpcję prywatną (5,1 proc. r/r), przy solidnym odbiciu inwestycji (do ok. 5 proc. r/r) i nietypowym jak na tę fazę cyklu dodatnim wkładzie eksportu netto.

Tym niemniej, opublikowane w zeszłym tygodniu dane o nakładach inwestycyjnych przedsiębiorstw sugerują (pomimo silnego wzrostu wydatków majątkowych samorządów i budżetu centralnego w III kwartale) umiarkowane ryzyko w dół dla naszej prognozy inwestycji.

Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia, Jarosław Krawędkowski