Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Adam Kaliński 01.01.2018

Wiceszef resortu rozwoju: "Szóstki nie postawię, ale piątkę bym spokojnie postawił"

Piątkę – taką ocenę polskiej gospodarce w 2017 roku wystawiłby wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, który na antenie radiowej Jedynki podsumował miniony rok.
Posłuchaj
  • W radiowej Jedynce podsumowujemy miniony rok w polskiej gospodarce. Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński w rozmowie z Błażejem Prośniewskim ocenił, że pod wieloma względami był to rok na "piątkę", choć minusem była przewlekłość legislacyjna, np. jeśli chodzi o Konstytucję Biznesu.
Czytaj także

Zdaniem wiceszefa resortu rozwoju na tę ocenę składają się nie tylko: dynamiczny wzrost gospodarczy, rekordowo niskie bezrobocie, rosnące: konsumpcja i pensje, ale także poczucie Polaków, że żyje się coraz lepiej.

Według Kwiecińskiego ważniejsze od wskaźników makroekonomicznych jest to, jak postępy w gospodarce postrzegają Polacy, którzy mają zaufanie do tego co robi w tej dziedzinie rząd.

Silna konsumpcja siłą gospodarki

"Polacy postrzegają najlepiej w całej historii transformacji, czyli od 1989 roku swoją sytuację rodzinną i finansową" – skomentował wiceminister i dodał, że silna konsumpcja była jednym z głównych silników napędowych naszego wzrostu w zeszłym roku, czego nie notowano od wielu lat. Jego zdaniem, jest to nawet ważniejsze od wskaźników makroekonomicznych.

Co wprowadza niepewność

Na minus Kwieciński ocenił natomiast przewlekłość procesu legislacyjnego. Chodzi m.in. o Konstytucję Biznesu, której założenia zostały zaprezentowane w listopadzie 2016 roku. Do sejmu trafiła ona jednak ponad rok później.

Zdaniem Jerzego Kwiecińskiego etap przygotowań legislacyjnych nie powinien trwać tak długo, bowiem sam proces legislacyjny ma wpływ na gospodarkę, co powoduje niepewność. Zdaniem gościa radiowej Jedynki, ten przypadek (Konstytucja Biznesu – red.) był jedną z głównych przyczyn tego, że obecne przywództwo polityczne zdecydowało się na zmiany.

Czego zabrakło

Ostatecznie jednak, miniony rok dla polskiej gospodarki był rokiem udanym, stąd też Jerzy Kwieciński, wystawiłby naszej gospodarce piątkę.

"Szóstki nie postawię, ale piątkę bym spokojnie postawił" – skomentował wiceszef resortu rozwoju i dodał, że szóstkę postawiłby wówczas, gdybyśmy mieli wyższy wzrost i wyższy poziom inwestycji – zwłaszcza – prywatnych.

Błażej Prośniewski, ak, NRG