Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 05.01.2018

Opłaty za parkowanie pójdą w górę?

Opłaty za parkowanie od lat są zamrożone. Zielone światło do ich podniesienia, zwłaszcza w centrach miast powyżej 100 tys. mieszkańców miała dać nowelizacja ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Posłuchaj
  • O opłatach za parkowanie mówił w Polskim Radiu 24 Adam Jędrzejewski, prezes Stowarzyszenia Mobilne Miasto (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

W czwartek na posiedzeniu rząd zatwierdził projekt nowelizacji, ale pewne zapisy zalecił doprecyzować w konsultacjach międzyresortowych.

Opłaty za parkowanie od lat zamrożone

Chodzi właśnie o zapisy dotyczące opłat za parkowanie. Nie wiemy więc, czy faktycznie dojdzie do podniesienia -  a w zasadzie urealnienia tych opłat. Tymczasem - choć nikt nie lubi płacić więcej - to jest to potrzebne, uważa Adam Jędrzejewski, prezes Stowarzyszenia Mobilne Miasto.

- Opłaty te już 14 czy 15 rok obowiązują w zamrożonej w ustawie wysokości, na poziomie mniej więcej 3 zł za godzinę. Przez ten czas polskie miasta bardzo się zmieniły. Natomiast te ceny za parkowanie pozostały na niezmienionym poziomie – mówi rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej polskiego Radia.

Opłaty za parkowanie powiązane z płacą minimalną?

Zgodnie z tym, co zostało zaproponowane w projekcie skierowanym na posiedzenie rządu, opłaty za parkowanie miały być powiązane z wysokością płacy minimalnej - podstawowa składka miała wynieść do 0,15 proc. płacy minimalnej.

Natomiast w samorządach, które mają więcej niż 100 tys. mieszkańców, miałaby być możliwość utworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania z opłatą do 0,45 proc. płacy minimalnej. Dziś byłoby to ponad 9 zł za godzinę postoju.

- Nie jest tak, że czy to rząd, czy którykolwiek z samorządów planuje dzisiaj trzykrotnie podnieść ceny za parkowanie. Tylko i wyłącznie pojawią się możliwości, aby urealnić cenę za postój. Przykładowo Warszawa już zapowiedziała, że myśli o stawce 5 zł. Te zmiany będę wprowadzane w czasie. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy w tym roku wybory samorządowe, nie sądzę, aby którykolwiek z samorządów obrał sobie temat parkowania jako oręż w kampanii wyborczej. Sądzę więc, że jeśli te regulacje, przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju, zostaną uchwalone w tym kształcie czy zbliżonym, to myślę, że realnie pierwszych wdrożeń doczekamy się w ciągu dwóch lat – przewiduje Adam Jędrzejewski.

Samorządy mogą poszukiwać prywatnych inwestorów

Ekspert podkreśla, że urealnienie stawek za parkowanie jest ważne w kontekście inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Jeśli uznamy parkowanie za zadanie publiczne, a tak w istocie jest, to samorządy mogą poszukiwać prywatnych inwestorów do tego typu inwestycji. Ponieważ za parkowanie się płaci, to samorząd może oczekiwać, że taką inwestycję w parking podziemny, nadziemny czy jakikolwiek inny, będzie w jakieś mierze, a może nawet w całości, w stanie sfinansować sektor prywatny, i zwiększając ceny parkowania na ulicach, taki projekt komercyjnie będzie się bardziej opłacał – wyjaśnia ekspert.

Podniesienie stawek za parkowanie mogłoby zniechęcać do wjeżdżania do centrów miast samochodem i skłaniać do korzystania z transportu publicznego, miejskich rowerów czy systemu carsharingu. To z kolei wpłynęłoby na czystsze powietrze.

Karolina Mózgowiec, awi