- Ta rekonstrukcja odbywa się w doskonałych warunkach. Polska gospodarka jest praktycznie na szczycie. Jesteśmy liderem, jeżeli chodzi o wzrost gospodarczy w Europie, możemy nim szczycić się także na całym świecie, ponieważ 4 czy powyżej 4 proc. wzrostu PKB pozazdroszczą nam największe gospodarki świata. Tego typu zmian można więc dokonywać, bo jak okręt w piękną pogodę płynie na pełnych żaglach, to nikt nie zauważy, że paru załogantów się zmieniło – mówił rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Nie oznacza to, że nie będzie oczekiwań wobec nowych członków gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego.
- Oczekiwania są takie, że dalej będzie kontynuowana eliminacja przestępców z systemu gospodarczego, czyli karuzele VAT-owskie czy inne wyłudzenia, a z drugiej strony pozwolenie polskim przedsiębiorcom na prowadzenie działalności gospodarczej, czyli że ten aparat państwowy rzeczywiście będzie uderzał w tych, którzy nie przestrzegają reguł. Natomiast ci, którzy ciężką pracą i swoim ryzykiem chcą osiągnąć coś ponadprzeciętnego, będą mogli to wykonywać. Z drugiej strony, że ten gąszcz systemu prawnego w jakiś sposób zostanie przerzedzony i nie będzie angażował przedsiębiorców, którzy liczą również na obniżenie kosztów pracy. To jest kluczowe – podkreślał Mariusz Pawlak.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Money.pl, kierowany dotąd przez premiera Mateusza Morawieckiego superresort rozwoju zostanie podzielony. Wyłonione z niego Ministerstwo Gospodarki ma objąć Jadwiga Emilewicz, a resortem rozwoju pokierować Jerzy Kwieciński. Czy te przewidywania się sprawdzą, dowiemy się we wtorek o 12.
Źródło wideo: TVP Info
Sylwia Zadrożna, awi