Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 13.02.2018

Polska meblarską potęgą. Ich eksport wygenerował największe dodatnie saldo w naszym handlu

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii skomentowało wyniki polskiego handlu zagranicznego w 2017 roku. Oceniło, że wyższy wzrost importu niż eksportu w minionym roku wynikał m.in. z silnego popytu konsumpcyjnego, wzrostu cen ropy naftowej oraz aprecjacji złotego.

"Wyniki polskich obrotów towarowych odzwierciedlały wyraźne ożywienie światowej gospodarki, przyspieszenie globalnych obrotów i popytu, jak również ogólne polepszenie nastrojów" – ocenia resort.

Co sprzedajemy

Z wyliczeń MPiT wynika, że najważniejszymi pozycjami w polskim eksporcie w 2017 r. były: maszyny i urządzenia mechaniczne i elektryczne oraz ich części i akcesoria (ok. 24 proc. udziału w łącznym eksporcie), pojazdy oraz ich części i akcesoria (blisko 12 proc.), meble (4,8 proc.), tworzywa sztuczne i artykuły z nich (4,8 proc.) oraz wyroby z żeliwa i stali (3,2 proc.).

Według MPiT w 2017 r. największe dodatnie saldo zostało wygenerowane w pozycjach: meble (7,7 mld euro), pojazdy oraz ich części i akcesoria (4,3 mld euro), mięso i podroby jadalne (3 mld euro), drewno i wyroby z drewna (2,6 mld euro) oraz tytoń i przetworzone namiastki tytoniu (2,2 mld euro).

Gdzie deficyt

Największy deficyt zanotowano w pozycjach: paliwa mineralne (9,4 mld euro), żelazo, żeliwo i stal (3,7 mld euro) oraz tworzywa sztuczne i artykuły z nich (2,7 mld euro), chemikalia organiczne (2,6 mld euro) oraz produkty farmaceutyczne (1,8 mld euro).

Przypomnijmy, że jak podał GUS, eksport z Polski w 2017 roku wyniósł 203,7 mld euro, czyli wzrósł o 10,2 proc., a import wyniósł ok. 203,3 mld euro, tj. poziom o 12,3 proc. wyższy niż przed rokiem.

PAP, ak, NRG