Wzrost o 5,1 procent to szacunek podawany w cenach niewyrównanych sezonowo. Z kolei PKB wyrównany sezonowo, w cenach stałych przy 2010 jako roku odniesienia, zwiększył się realnie o 1,6 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 4,9 procent.
GUS zastrzega, że dane mają charakter wstępny i mogą się zmienić w pierwszym regularnym szacunku PKB w I kwartale, który zostanie opublikowany 30 maja.
Minister Inwestycji i Rozwoju Jerzy Kwieciński powiedział, że celem rządu jest utrzymanie zrównoważonego wzrostu gospodarczego. Minister liczy, że gospodarka będzie rosła między 4 a 5 procent. Przypomniał, że rozwój gospodarczy Polski zależy między innymi od koniunktury w Unii Europejskiej, ale także od sytuacji wewnątrz kraju.
Inflacja w ryzach, choć rośnie
Z danych GUS wynika, że licząc rok do roku, inflacja w kwietniu wyniosła 1,6 procent, zgodnie z szacunkiem flash. Ceny towarów i usług w porównaniu do marca zwiększyły się o 0,5 procent.
Główny ekonomista Banku Millenium Grzegorz Maliszewski spodziewa się dalszego wzrostu inflacji w kolejnych miesiącach. Jego zdaniem w połowie roku ten wskaźnik może zbliżyć się do 2 procent.
Eksperci komentują
Dynamika PKB potwierdza, że silne tendencje wzrostowe w gospodarce utrzymały się - oceniają analitycy z PKO BP.
- Po odsezonowaniu wzrost PKB przyspieszył do 1,6 proc. kwartał do kwartału potwierdzając, że silne tendencje wzrostowe w gospodarce utrzymały się. Dane są neutralne dla krajowej polityki pieniężnej" - czytamy w komentarzu PKO BP.
- Nadal spodziewamy się, że rok 2018 będzie równie udany dla polskiej gospodarki co 2017, a wzrost PKB utrzyma się na poziomie 4,6 proc. Korzystne perspektywy powinna potwierdzić struktura wzrostu, która opublikowana zostanie 30 maja - dodano.
Z kolei analityk firmy Xelion Piotr Kuczyński powiedział, że dane GUS za I kwartał pokazują, że mamy nadal solidny wzrost gospodarczy, ale w II kwartale może być nieco gorzej, m.in. z powodu odnotowanego spadku eksportu.
- Tym niemniej wzrost gospodarczy jest solidny i trzymajmy kciuki, by się dalej utrzymał - dodał ekspert. Kuczyński zwrócił też uwagę na nadal niską inflację w kwietniu, choć jego zdaniem w kolejnych miesiącach ona zapewne wzrośnie, przede wszystkim z powodu wzrostu cen paliw.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, IAR, PAP md