Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Adam Kaliński 21.05.2018

Produkcja na fali, ale branża budowlana w tarapatach

Ekonomiści są w większości zgodni, że dane, które podał GUS na temat produkcji przemysłowej, to pozytywne zaskoczenie, ale wskazują na zagrożenia dotyczące zwłaszcza branży budowlanej.
Posłuchaj
  • Ekonomista Banku Zachodniego WBK Grzegorz Ogonek skomentował dane GUS dotyczące produkcji przemysłowej i zauważył. że że dynamika produkcji budowlano-montażowej okazała się poniżej oczekiwań.
  • Ekonomista Banku Zachodniego WBK Grzegorz Ogonek skomentował ostatnie dane na temat produkcji przemysłowej.
Czytaj także
Ekspert Banku Zachodniego WBK Grzegorz Ogonek ocenił, że dane o produkcji pozytywnie zaskoczyły, ale wskazał, że dynamika produkcji budowlano-montażowej okazała się poniżej oczekiwań.

Dane GUS skomentował Zbigniew Maciąg, ekspert Konfederacji Lewiatan, mówiąc: "Po marcowej zadyszce produkcja przemysłowa znowu rośnie w tempie dwucyfrowym; na przyspieszenie przemysłu wpływ miała niewątpliwie niska baza w kwietniu 2017 r., kiedy produkcja spadła o 0,5 proc.". 
Eksporterzy nie narzekają na zamówienia 
Ekspert zwrócił uwagę, że w kwietniu, pomimo lekkiego pogorszenia koniunktury w Niemczech, gdzie trafia już prawie 28 proc. naszego eksportu, polskie firmy zgłosiły wzrost wartości zamówień eksportowych.

"Widać to było w działach przemysłu, które produkują na eksport. Na przykład produkcja maszyn i urządzeń wzrosła o 17 proc., a mebli o 14,9 proc." - ocenił i zaznaczył, że choć produkcja budowlano-montażowa w kwietniu, w ujęciu rocznym, była wyższa o prawie 20 proc., to w porównaniu z marcem br. wzrosła tylko o 1 proc., a po wyeliminowaniu czynników sezonowych była nawet niższa o 1,2 proc. I to mimo bardzo dobrej pogody, która sprzyjała pracom budowlanym.

Problemy budowlanki 
"Firmy z tego sektora mają coraz więcej problemów. Rośnie liczba przedsiębiorstw niewypłacalnych. W kwietniu było ich dwa razy więcej niż przed rokiem. (...) W większości przypadków są to firmy o obrotach od kilkunastu do ok. 30 mln zł, często podwykonawcy dużych firm ogólnobudowlanych. To efekt, z jednej strony silnej konkurencji i eliminowania z rynku przedsiębiorstw mniej efektywnych, ale z drugiej strony to rezultat przyspieszenia i skumulowania w krótkim czasie inwestycji. Przez co w górę poszły ceny materiałów budowlanych i wzrosły koszty pracy" - skomentował ekspert Konfederacji Lewiatan.

Jego zdaniem w kłopoty wpadają przedsiębiorstwa, które realizują kontrakty zawierane przy zdecydowanie niższych cenach, a niewypłacalność części firm budowlanych może się przełożyć na kondycję niektórych spółek przemysłowych.
Lepsza niż oczekiwano
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek zwróciła uwagę, że produkcja przemysłowa jest lepsza niż oczekiwano, natomiast produkcja budowlano-montażowa wzrosła poniżej oczekiwań rynkowych.

Jej zdaniem na wyższą produkcję przemysłową miała wpływ m.in. większa niż przed rokiem liczba dni roboczych w kwietniu, przede wszystkim z powodu Wielkanocy, która w tym roku przypadła na przełomie miesięcy. Wpływ miał także "wyjątkowo słaby wynik z 2017 roku". "Na pewno jeśli chodzi o produkcję przemysłową nie mamy się czego obawiać" 

IAR/PAP, ak, NRG