Jak podały agencje - zakończone pod koniec zeszłego tygodnia dwudniowe negocjacje chińskiej delegacji z przedstawicielami amerykańskich władz przyniosły ramowe porozumienie, które przewiduje zwiększenie importu amerykańskich towarów do Chin, by "znacznie zmniejszyć" deficyt USA w dwustronnym handlu.
Ma to nastąpić m.in. "poprzez zwiększenie importu surowców energetycznych oraz produktów rolnych".
Groźby podziałały?
Prezydent Trump w przeszłości groził wprowadzeniem ceł na chiński import do USA o wartości 50 mld USD rocznie, by ukarać Pekin za zmuszanie działających w Chinach zagranicznych firm do transferu technologii.
W marcu amerykański prezydent podpisał memorandum w sprawie tych karnych taryf, a 22 maja minął 60-dniowy okres przewidziany na konsultacje. Porozumienie osiągnięte w Waszyngtonie sugeruje jednak, że cła nie wejdą na razie w życie.
PAP, ak, NRG