Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Adam Kaliński 07.03.2019

Min. Inwestycji i Rozwoju: rewitalizacja nie wystarczy. 35 miast z uśpionym potencjałem

Miasta średnie w Polsce mają potencjał do lokalizacji nowoczesnych usług dla biznesu. Niezbędne jest jednak kształtowanie przyszłych kadr. To wnioski z badania, które przeprowadzono dla Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.
Posłuchaj
  • Wiceminister inwestycji i rozwoju Adam Hamryszczak mówi, że branża usług biznesowych musi zwrócić się w stronę mniejszych miast. (IAR)
  • Wiceszefowa Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych Joanna Jaworska mówi, że mniejsze miejscowości mogą mieć dla dużych firm sporo zalet. (IAR)
Czytaj także

- Dziś poznaliśmy kompleksowe portrety diagnozowanych miast i wiemy jaki mają potencjał i jaki typ firm z sektora nowoczesnych usług biznesowych są w stanie przyciągnąć - powiedział minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

Mniejsze miasta przyciągają biznes

Pakiet dla miast średnich oferuje konkretne rozwiązania, które pomagają rozruszać lokalne gospodarki. Jednym z nich jest włączenie miast w rosnący sektor usług biznesowych. Firmy z tej branży coraz częściej lokalizują swoje siedziby w mniejszych ośrodkach. Aby właściwie wykorzystać ten trend, poddano 35 miast polskich średniej wielkości szczegółowym badaniom pod kątem atrakcyjności inwestycyjnej.

Do analizy wybrano miejscowości liczące od 20 do 130 tys. mieszkańców, w których funkcjonują Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe. Badanie, na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, przeprowadził Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL).

Jak ocenia wiceminister inwestycji i rozwoju Adam Hamryszczak - branża usług biznesowych musi zwrócić się w stronę mniejszych miast ze względu na swój szybki rozwój. Przedstawiciel resortu powiedział, że 10 lat temu w tym sektorze pracowało około 50 tysięcy osób. W przyszłym roku zatrudnienie w usługach dla biznesu może sięgnąć 300 tysięcy osób. Jak ocenił Adam Hamryszczak, mniejszym miejscowościom do rozwoju nie wystarczy rewitalizacja. Potrzebne są prywatne inwestycje.

Szanse na rozwój sektora nowoczesnych usług biznesowych i potencjał inwestycyjny w badanych miastach średnich są zróżnicowane. Największe znaczenie dla rozwoju tego sektora ma kapitał ludzki. Jego dostępność i jakość w największym stopniu wpływa na potencjał inwestycyjny miast.

Wiceszefowa Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych Joanna Jaworska uważa, że mniejsze miejscowości mogą mieć dla dużych firm sporo zalet. Jak wynika z raportu, w mniejszych miastach można skorzystać na niższych pensjach, niższych kosztach działalności i mniejszej rotacji pracowników.

Wykorzystać niewykorzystane możliwości

Głównymi przewagami miast mogą być niższe koszty prowadzenia działalności oraz niższa rotacja kadry. Na rozwój branży w miastach średnich największy wpływ mogą mieć przedsiębiorstwa z obszaru IT. Ze względu na specyfikę działalności firmom IT łatwiej jest tworzyć niewielkie oddziały w miastach średnich i wykorzystać możliwości rozwoju biznesu w oparciu o lokalne zasoby kadrowe w badanych ośrodkach.

Drugą grupą firm mogących znacząco wpłynąć na rynek pracy w wybranych miastach są duże przedsiębiorstwa poszukujące oddziału satelickiego, w których mogą ulokować obsługę części swoich procesów. Szansę na taką funkcję mają przede wszystkim ośrodki charakteryzujące się dobra dostępnością transportową.

Ponadprzeciętny potencjał

Najwyżej ocenione miasta to: Opole, Tarnów, Płock, Elbląg, Nowy Sącz, Kalisz, Legnica, Koszalin, Gorzów Wielkopolski i Piła. Charakteryzują się one ponadprzeciętnym potencjałem inwestycyjnym dla sektora nowoczesnych usług biznesowych.

Aby miasta średnie mogły konkurować o pozyskanie inwestorów z sektora nowoczesnych usług biznesowych wspólne wysiłki muszą podejmować samorządy tych miast, uczelnie i przedsiębiorstwa z branży usług dla biznesu.
 
- Niezbędne jest długofalowe działanie pozwalające na kształtowanie przyszłych kadr. My wychodzimy naprzeciw potrzebom miast. Z programu Wiedza Edukacja Rozwój przeznaczymy dla uczelni łącznie 100 mln zł na rozwój kadr dla sektora usług dla biznesu - ocenia minister Jerzy Kwieciński.

Planowane jest uruchomienie naboru dla uczelni, które będą starać się o pieniądze na to, by program kształcenia był lepiej dostosowany do potrzeb rynku pracy. Szkoła będzie mogła na przykład uzyskać dofinansowanie na staże, zajęcia warsztatowe, współpracę z lokalnymi pracodawcami.

IAR/PAP, ak, NRG