Jednym z elementów planu działań w UE będzie zwiększenie udziału Polski w rozdzielanej co siedem lat puli. Polska dostawała z niej dotąd 8 proc., ale politycy PiS - według zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego - będą walczyć o więcej.
Zapowiedziano, że to oznacza, że każdy rolnik prowadzący własny chów oraz produkujący samodzielnie paszę dla zwierząt ma otrzymać dopłatę co najmniej 100 zł na każdą świnię i 500 zł na krowę. Europoseł Zbigniew Kuźmiuk wyjaśnia, że pieniądze będą pochodzić ze środków unijnych i będą to środki unijne z II filara WPR, a program ruszy w 2021 roku.
W perspektywie 2014-2020 Polska na obszary wiejskie otrzymała o 3 mld mniej euro niż w perspektywie wcześniejszej
Przypomnijmy - uzgodnienia dotyczące budżetu UE w obecnej perspektywie finansowej 2014-2020, którego częścią są środki na Wspólną Politykę Rolną, zapadły 8 lutego 2013 roku, podczas szczytu Unii Europejskiej, który odbył się w Brukseli. Negocjacje prowadzone były przez przedstawicieli rządzącej wtedy koalicji PO-PSL.
Pod względem wysokości budżetu przewidzianego na realizację WPR w latach 2014-2020 Polska znalazła się na piątym miejscu wśród wszystkich unijnych krajów. I biorąc pod uwagę środki na rozwój obszarów wiejskich, nasz kraj otrzymał najwięcej pieniędzy, choć środki te były mniejsze o 3 mld euro niż te przyznane Polsce na lata 2007-2013.
Na realizację Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w latach 2014-2020 Polska otrzymała 28,6 mld euro.
Polska będzie walczyć o większą pulę środków w perspektywie 2021-27
Prezes PiS podkreślił na konwencji, że polscy politycy będą zabiegać o właściwe potraktowanie naszego kraju, jeśli chodzi o program rozwoju obszarów wiejskich.
- Będziemy twardo zabiegać o to i potrafimy to zrobić, by Polska tym razem dostała najwięcej ze wszystkich państw, jeżeli chodzi o ten program - powiedział Jarosław Kaczyński.
Podkreślił, że dopiero teraz - po siedmiu latach od ustalenia poprzednich zasad - będzie możliwość renegocjowania ustaleń dotyczących Wspólnej Polityki Rolnej.
Zapowiedź walki o wyrównanie, do zachodnich, dopłat bezpośrednich
W dodatku, jak zapewnił prezes PiS, jego ugrupowanie będzie zabiegać o to, by polscy rolnicy otrzymywali takie same dopłaty rolne jak rolnicy na Zachodzie.
Dodał, że rząd PiS będzie dążył również do tego, by to małe i średnie gospodarstwa rolne otrzymywały najwięcej środków z Unii, a nie - jak do tej pory - największe gospodarstwa.
Jarosław Kaczyński tłumaczył, że dążenie do tego celu "to jest nasz obowiązek, wynikający także z 23 artykułu konstytucji", który wskazuje, że w Polsce ma być ustrój rolny bazujący na gospodarstwach rodzinnych.
NRG, IAR, PAP, jk