Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 16.05.2019

KRIR: kwietniowa susza może ograniczyć plony

Ostatnie opady trochę zmniejszyły suszę, ale kwietniowy niedobór wody na pewno odbije się na wielkości plonów. Dotyczy to m.in. zbóż jarych i pierwszego pokosu traw - powiedział w prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.

Zaznaczył, że najbliższe prognozy pogody zapowiadają deszcze, a wiec "stan głębokiej suszy" został zahamowany. Ale - jak zastrzegł - gdyby pod koniec maja wystąpiły wysokie temperatury, problem znowu może się pojawić.

Za mało stacji pomiarowych

Jeżeli nawet w tym roku unikniemy klęski suszy, to nie zwolni to od zastanowienia się nad zmianą systemu oceny. Obecnie jest on bardzo pracochłonny i długo trwa, a tymczasem można zastosować inne metody, które usprawnią ocenę suszy np. na podstawie zdjęć satelitarnych - argumentował szef Izb podczas konferencji prasowej.

Zdaniem KRiR, jest zbyt mało stacji pomiarowych, są one oddalone od siebie o kilkadziesiąt kilometrów, a opady często występują punktowo i bywa tak, że na jednym polu pada, a na drugim - nie. Dlatego bardzo trudno jest tą metodą ocenić stan nawilgocenia gleb.

Monitorowaniem suszy zajmuje się Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Pierwszy raport będzie ok. 20 maja.

Szmulewicz zauważył, że w tym roku nastąpiły zmiany w wyliczaniu klimatycznego bilansu wodnego. Obniżono ten wskaźnik dla poszczególnych roślin, uwzględniono też propozycję izb, by monitorować uprawy kukurydzy na glebach słabszych, obniżono też wskaźnik KBW na glebach dobrych, przez co wcześniej można będzie szacować straty w burakach cukrowych - wyliczał.

Drożeją środki do produkcji rolnej

Prezes izb rolniczych zwrócił uwagę, że żadna pomoc państwa nie zrekompensuje strat rolników, a poza tym rolnik ponosi straty nie tylko w wyniku klęsk żywiołowych i dlatego trzeba by się zastanowić nad ubezpieczeniem nie tyle upraw, co dochodów rolniczych.

Przyznał jednak, że na razie jest to dość trudne, bo tylko część gospodarstw prowadzi księgowość. Można to natomiast zrobić na podstawie szacunkowych danych - średnich plonów i średnich cen.

Np. w tym roku ceny produktów rolnych nie rosną, a istotnie drożeją środki do produkcji rolnej m.in. nawozy i środki ochrony roślin, co oznacza, ze opłacalność produkcji rolnej spada.

PAP, ak, NRG