Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 02.01.2020

Statek Dragon firmy SpaceX przygotowuje się do załogowego lotu na stację ISS

Firma Elona Muska SpaceX rozpocznie 2020 rok trzecią misją z satelitami mającymi stworzyć konstelację Starlink, która ma docelowo zapewniać dostęp do Internetu. Trwają przygotowania do pierwszego lotu załogowego pojazdu Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS)

Start z misją Starlink-2 zaplanowany jest obecnie na 7 stycznia na godzinę 03:19 czasu polskiego. Rakieta Falcon 9 ma wystartować z platformy SLC-40 na Cape Canaveral na Florydzie i wynieść kolejne 60 w pełni operacyjnych satelitów na niską orbitę okołoziemską (LEO).


Podczas lotu wykorzystany ma być pierwszy stopień rakiety Falcon 9, który został użyty już trzykrotnie: podczas misji Telstar 18 VANTAGE we wrześniu 2018 roku, Iridium-8 w styczniu 2019 roku oraz Starlink v0.9 w maju 2019 roku.

Po oddzieleniu się drugiego stopnia booster planowo ma wylądować na bezzałogowej platformie startowej "Of Course I Still Love You" (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim.

W grudniu 2019 roku Federalna Komisja Łączności (FCC) zaakceptowała wniosek SpaceX o zwiększenie liczby orbit, na których mogą pracować satelity konstelacji Starlink. Wcześniej, w kwietniu ubiegłego roku, firma otrzymała zezwolenie na umieszczanie satelitów na 24 orbitach na wysokości 550 km nad powierzchnią Ziemi.

Teraz ich liczba wzrosła do 72, a zwiększenie liczby orbit ma pozwolić na oferowanie dostępu do satelitarnego internetu w południowych stanach USA, jeszcze przed tegorocznym sezonem huraganów.

Zbyt jasne powłoki satelitów

Po umieszczeniu na orbicie pierwszej serii testowych satelitów w ramach misji Starlink v0.9, środowisko astronomów zwróciło uwagę na jasność satelitów oraz wynikającą z tego możliwość zakłócania przez nie obserwacji naukowych oraz amatorskich.

Elon Musk przyznał, że wcześniej ten problem nie został przewidziany. Zapewnił, że  SpaceX prowadzi już prace nad zmniejszeniem ilości światła odbijanego przez satelity.

Podczas misji Starlink-2 w styczniu 2020 roku jeden z 60 satelitów ma być pokryty od spodu powłoką ograniczającą odbijanie światła. Jest to dopiero faza testowa i takie rozwiązanie może mieć wpływ na osiągi satelity oraz jego termiczne właściwości, jednak SpaceX traktuje sprawę priorytetowo i obiecuje rozwiązać problem.


Dragon i ISS

Po zakończonej misji CRS-19 towarowa kapsuła Dragon zostanie odłączona od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w poniedziałek 6 stycznia o godzinie 03:41
czasu polskiego (02:41 UTC) przy pomocy zdalnego ramienia Canadarm2.

Polecenie odłączenia kapsuły zostanie wydane zdalnie z Houston, a cały proces oraz systemy Dragona będą monitorowane przez dowódcę stacji, którym jest astronauta Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Po odłączeniu od stacji kapsuła Dragon uruchomi swoje silniki, by oddalić się od niej na bezpieczną odległość. Następnie przeprowadzone zostanie odpalenie silników w celu zejścia z orbity. Lądowanie Dragona przy pomocy spadochronów w wodach Oceanu Spokojnego przewidywane jest na godzinę 09:04 czasu polskiego (08:04 UTC). Będzie to już trzecie lądowanie tej kapsuły, jako że wcześniej brała ona udział w misjach CRS-6 w kwietniu 2015 roku oraz CRS-13 w grudniu 2017 roku.

Naukowy "urobek" ISS powróci na pokładzie Dragona

Na pokładzie towarowego statku Dragon ze stacji powróci na Ziemię ponad 1600 kg ładunku. Będą to między innymi eksperymenty naukowe, takie jak Rodent Research-19.   Jego celem było m.in. podanie myszom środki farmaceutyczne w celu przeprowadzenia badań nad możliwościami hamowania utraty masy mięśniowej i kostnej z powodu braku grawitacji. Innym przykładem eksperymentu jest Rotifer-B1, który miał na celu zbadanie wpływu mikrograwitacji na małe bezkręgowce zwane wrotkami, wykazujące wysoką odporność na promieniowanie. Efekty eksperymentów zostaną dokładnie przebadane i porównane z eksperymentami przeprowadzonymi na Ziemi.

Komercyjne loty załogowe (Commercial Crew)

SpaceX przeprowadza ostatnie testy związane z rozpoczęciem lotów załogowych przy użyciu statku Dragon 2. Już na 11 stycznia 2020 roku planowany jest  test systemu ewakuacji w trakcie lotu (ang. In-Flight Abort – IFA). Będzie on polegał na wystrzeleniu rakiety Falcon 9 ze statkiem załogowym Dragon 2 i uruchomieniu rakietowego systemu ratunkowego.

Celem testu jest upewnienie się, że w razie awarii rakiety w trakcie prawdziwej misji, astronauci będą mieli szansę na ratunek. Po przeanalizowaniu danych z IFA przyjdzie czas na pierwszą testową misję załogową na Międzynarodową Stację Kosmiczną – Crew Demo-2. Może się ona odbyć w ciągu kilku najbliższych miesięcy 2020 roku. Sama kapsuła, która zostanie użyta podczas misji Crew Demo-2, powinna być gotowa do lotu w lutym tego roku.

Potrzebne będzie jeszcze przeprowadzenie ocen bezpieczeństwa koniecznych do wykonania misji. W czasie pierwszego testowego lotu załogowego na ISS polecą astronauci NASA Robert Behnken oraz Douglas Hurley. Innym elementem przygotowań do lotów załogowych są testy spadochronów zainstalowanych w kapsule.

Problemem były spadochrony

Pod koniec grudnia 2019 roku SpaceX przeprowadziła już dziesiąty test z użyciem czterech spadochronów nowej generacji – Mark 3. Opracowanie nowej wersji spadochronów było konieczne po tym, jak ich poprzednia generacja przeszła nieudany test w kwietniu 2019 roku. Symulowano wtedy lądowanie z wyłączeniem jednego z czterech spadochronów. Doszło jednak do tego, że pozostałe trzy nie otworzyły się w pełni i konstrukcja testowa uderzyła w ziemię i została uszkodzona.

PolskieRadio24.pl/SpaceX/IAR/PAP/SW