Zakaz ma obowiązywać przez 30 dni.
LOT monitoruje sytuację
Rzecznik spółki przesłał dotychczas krótkie oświadczenie, w którym zapewnia, że firma obserwuje sytuację i dostosowuje siatkę połączeń do decyzji władz amerykańskich o wstrzymaniu ruchu między Europą a USA.
- Nasze zespoły obecnie pracują nad rozwiązaniami dopasowanymi do nowych regulacji i naszych możliwości przewozowych.
Naszym najwyższym priorytetem są Pasażerowie i Pracownicy LOT-u. Będziemy informować na bieżąco o podejmowanych decyzjach operacyjnych - przekazał rzecznik PLL LOT Michał Czernicki.
Dużo połączeń do USA
PLL LOT obsługuje rejsowe połączenia do USA z Warszawy, Krakowa i Budapesztu. Samoloty polskiego przewoźnika latają na dwa nowojorskie lotniska JFK oraz Newark, do Los Angeles, Miami i Chicago.
W czerwcu zostanie uruchomione połączenie z Warszawy do Waszyngtonu, a w sierpniu do San Francisco.
PolskieRadio24.pl, Aleksander Pszoniak, md