- #LOTdoDomu to prowadzona przez LOT operacja sprowadzania do kraju Polaków, którzy utknęli za granicą, a chcieliby wrócić do Polski
- Do tej pory w ten sposób do kraju wróciło ponad 8,5 tysiąca osób z 56 kierunków
- W samolotach obowiązują dodatkowe środki bezpieczeństwa, a podróżnych po powrocie czeka dwutygodniowa kwarantanna
- W wyniku wstrzymania ruchu lotniczego, nawet kilkaset tysięcy Polaków mogło być pozbawionych możliwości powrotu do Polski. Dlatego operacja #LOTdoDomu to projekt wyjątkowy, bezprecedensowy i po raz pierwszy w historii działalności naszych linii lotniczych, prowadzony na taką skalę - podkreśla Maciej Wilk z zarządu Polskiej Grupy Lotniczej, właściciela LOT-u.
Polacy wracają do domu
Do tej pory do kraju wróciło ponad 8,5 tysiąca osób z 56 kierunków, m.in. Ammanu, Aten, Chicago, Delhi, Dublina, Lizbony, Londynu, Nowego Jorku, Reykjaviku, Stambułu i Tbilisi. W planach są kolejne rejsy.
Akcja "LOT do domu". Prezydent rozmawiał z prezesem PLL LOT
Akcja ma charakter niekomercyjny - część kosztu biletu jest finansowana przez państwo. LOT ostatecznie zrezygnował z początkowego podziału biletów na klasy.
- Wszyscy Polacy, którzy chcą powrócić do kraju, mogą zgłaszać zapotrzebowanie na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT-u dostępnej pod adresem LOTdoDomu.com oraz LOTdoDomu.pl - przypomina w komunikacie przewoźnik.
Powrót, a potem kwarantanna
LOT podkreśla, że w jego samolotach stosowane są dodatkowe środki bezpieczeństwa - wszyscy podróżni mają m.in. sprawdzaną temperaturę. Przewoźnik przypomina, że wszyscy wracający do kraju w tych dniach są kierowani na obowiązkową, 14-dniową kwarantannę domową.
PolskieRadio24.pl, LOT, md