Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 06.05.2020

Eksperci: trzeba odmrażać kolejne branże

- To bardzo ważne, że zaczęliśmy odmrażać gospodarkę, ale nie można oczekiwać, że ona gwałtownie ruszy do przodu, bo nadal będą utrzymane ograniczenia po stronie przedsiębiorców, a także obawy po stronie ich klientów - powiedziała w programie "Rządy Pieniądza" prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. 

- Musimy jednak wracać do bezpośrednich kontaktów, ograniczać pracę zdalną, która prowadzi do osłabienia wydajności pracy - stwierdziła prof. Elżbieta Mączyńska. 

- Czymś innym jest praca zdalna z góry zaplanowana, przyjęta i wynikająca ze strategii przedsiębiorstwa, a czymś innym wymuszona nagle przez pandemię. Czym prędzej trzeba doprowadzić do tego, żeby więcej było pracy na zasadzie kontaktu bezpośredniego (…). Jeżeli nadal będziemy preferowali pracę zdalną, to doprowadzi to do szeregu nieprawidłowości - mówiła prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. 

Nawet studenci SGH nie chcą pracy zdalnej 

Prof. Elżbieta Mączyńska, która wykłada na SGH, przytoczyła znamienny fakt, że  jak wynika z ankiet, aż 80 proc. studentów tej uczelni odmówiło dalszej nauki zdalnej, twierdząc, że nie mają możliwości należytego skupienia i efektywnej edukacji.

Według Piotra Palutkiewicza ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) praca zdalna w jednych firmach może podnieść efektywność pracy, ale w innych jest zupełnie na odwrót.

- Nawet jeżeli efektywność pracy zdalnej przez jakiś czas wzrosła, to dla wielu pracodawców to duży problem, że nie mają pracowników na terenie biura lub zakładu - podkreślił Piotr Palutkiewicz. 

A co z odmrażaniem gospodarki ? 

Odnosząc się do efektów odmrażania gospodarki, prof. Elżbieta Mączyńska uważa, że w dzisiejszych warunkach, jak w szkle powiększającym, widać wszelkie niewłaściwe zachowania administracji.

- Nawet najlepiej pomyślana idea na górze nie przekłada się na praktykę na dole, jeżeli instytucje niższego szczebla nie działają właściwie - zaznaczyła prof. Elżbieta Mączyńska.

W opinii Piotra Palutkiewicza trzeba jak najszybciej odmrażać kolejne branże gospodarki. - Nawet jeżeli jesienią byłby nawrót epidemii, to trzeba pomyśleć o takich rozwiązaniach, które nie będą dalej dusiły gospodarki - mówił gość "Rządów Pieniądza".

Pandemia to utrata 4-7% PKB?

Piotr Palutkiewicz sugerował, że takim rozwiązaniem mogłoby być izolowanie pracowników będących w najwyższej grupie ryzyka, a wtedy pozostali normalnie by pracowali.

- Lockdown, który trwa już półtora miesiąca i prawdopodobnie potrwa jeszcze miesiąc, będzie kosztował naszą gospodarkę od 4 do 7 proc. PKB. - stwierdził.

- W chwili obecnej trzeba odmrażać kolejne branże. Dobrze, że ruszyły hotele, że od dziś można otwierać żłobki i przedszkola, które są także niezbędne, aby Polacy powrócili do pracy - mówił Piotr Palutkiewicz.

Ekspert ZPP odniósł się też do zapowiedzi, że 18 maja mają zostać otwarte restauracje. Jego zdaniem jeżeli mogłyby serwować posiłki tylko w ogródkach i w znacznej odległości gości od siebie, to tylko część z nich mogłaby zostać ponownie otwarta.

- To nie zawsze będzie opłacalne dla  restauratorów, bo pozostaje kwestia czynszów, które na razie właściciele lokali godzą się zawieszać. Ale przy dalszych obostrzeniach sanitarnych dotyczących obsługi klientów, nie zawsze wznowienie działalności przez lokale gastronomiczne będzie ekonomicznie uzasadnione - uważa Piotr Palutkiewicz. 


Program prowadziła Anna Grabowska.

PolskieRadio24/Anna Grabowska/sw